Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Autor Wiadomość
Makaron 



Wiek: 29
Dołączył: 03 Lip 2016
Posty: 406
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2018-03-28, 12:30   

Delphi, Gulpek to moje maleństwo...



Przykryłem go niebieskim kocykiem (lubi go), żeby było mu ciepło :oops:
Ciągle kaszle jakąś wydzieliną przypominającą alkohol :cry:

Uwielbia bawić się w Jednorożca Charliego ( stąd na główce ma takie przebranie ), choć pewnie niedługo nie będzie w stanie się bawić w swoją ulubioną zabawę :/

Jako zdesperowany, kochający rodzic proszę Was drodzy użytkownicy o wsparcie!
Leczenie jest cholernie drogie, ale większość z Was pewnie ma gdzieś w zaciszach kuchennej szafeczki lekarstwa, które mogą uratować życie mojemu małemu, plastikowemu jednorożcowi...
Dokładnie chodzi o:
- cukier
- ryż
- bakalie ( rodzinki, żurawinę, daktyle )

Bardzo proszę o wsparcie, produkty można wysyłać na adres wrocławskiego Mopsu z dopiskiem "Pomoc dla maluńkiego, chorótkiego Gulpka".

Niech Bóg Was Błogosławi :piwko:




"Czy pamiętasz płatków róży szept...
Miłość Cię woła, idź za jej głosem,
Nie mów jutro, nie mów zawsze,
Mów i kochaj dzisiaj!"
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
monor 
Nieistotny dysonans.



Wiek: 23
Dołączyła: 06 Cze 2016
Posty: 274
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-04-02, 17:48   

Wyszłam z propozycją rozmowy. Chciałam wszystko wyjaśnić i zacząć od nowa, na świeżo. No i nie wyszło...



What if I left and it made no sense
And you tell your friends and they hold your hands?
 
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-04-06, 06:27   

Coraz bardziej zaczyna to do mnie co docierać. Potrzebowałem jedynie miesiąca, aby z osoby, która ma straszliwe problemy pożegnać się ze mną, uczynić osobę, która przeraźliwie się mnie boi. Jedynie miesiąca. Szerzej zaczynam postrzegać nie tylko tą całą zaistniałą sytuację, szerzej zaczynam postrzegać także ją. Już nie jest dla mnie tylko źródłem wewnętrznych rozterek, teraz na nowo stała się dla mnie osobą. Osobą, która posiada tak ogromnie dobre serce i tak niemożliwe piękny uśmiech, że nie potrzebuje niczego więcej, aby skupić na sobie całą uwagę otoczenia. To mnie urzekło, złamało i sprawiło, że nie sposób było mi odmówić mojemu sercu tego uczucia. Tak, ma tą swoją niesamowitą osobowość, urodę, barwę głosu, sposób bycia, zainteresowania, swoje życie i plany na przyszłość. A ja... Ja naprawdę chciałem być częścią tego jej życia. Jednak teraz pewnie już nigdy nie będę miał okazji, żeby powiedzieć jej jak cudowną jest osobą i jak wiele dla mnie znaczy. Nigdy nie uda mi się już spróbować ją wesprzeć, dopomóc i otoczyć własnym ciepłem.

Siedzę w pociągu i mam ochotę płakać. Jestem skończonym kretynem.




 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
monor 
Nieistotny dysonans.



Wiek: 23
Dołączyła: 06 Cze 2016
Posty: 274
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-04-08, 23:07   

Kolejne kłótnie z nim, kolejny zwalony związek. Zaczynam tracić nadzieję. :')
Wieczór miałam super, a potem tata wybuchnął.
Miałam dzisiaj mini koncert, na którym śpiewałam. Nie jestem dumna z tego, jak wyszło.




What if I left and it made no sense
And you tell your friends and they hold your hands?
 
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Comein 
Pokręcona głowa!



Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 377
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2018-04-08, 23:35   

Przykro mi, że dobrzy ludzie umierają. Umierają ludzie zasługujący na szczęście, umierają dzieci, które nawet nie zdążyły nic złego zrobić. Przykro mi, bo stara plamka krwi na moim monitorze nie daje mi się skupić. Źle mi, bo nie wiem skąd się wziął wszechświat. Przykro mi, bo dobijają mnie wielkie sprawy poza moim zasięgiem i głupstwa takie jak nieuchronny poniedziałek. Przykro mi, bo planowałam dobrze spędzić ten dzień, a wyszło jak zawsze.



Be the overflow
Pockets full of stones
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-04-09, 18:03   

Przykro mi, bo jutro kończy się dobry etap w moim życiu. Przykro mi oglądając Twoją twarz na fejsie, bo chciałbym, aby zamieniała się ona w okno, okno w którym moglibyśmy znowu porozmawiać. Przykro mi, bo lubię siebie karać i często wyobrażam sobie irracjonalne rzeczy. Przykro mi, że zacząłem używać słowa irracjonalne. Przykro mi, bo zamiast skupiać się na życiu znowu zacząłem rozmyślać o śmierci.


<<< Dodano: 2018-04-10, 21:29 >>>


Wracając do domu chciałem poczytać sobie książkę, jak się okazało, mój Kindle rozchorował się na jakieś rozmazane paski. Teraz nie wiem co mam zrobić, bo u nas w miejskiej nie ma dobrych książek, a Biblioteka Śląska, ściga mnie już za książki sądownie. Dodatkowo, od wczoraj, jest mi strasznie wstyd, bo zauważyłem, że kompletnie nie wiem, gdzie powinno się stawiać przecinki. Jestem jakimś analfabetą.




 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
monor 
Nieistotny dysonans.



Wiek: 23
Dołączyła: 06 Cze 2016
Posty: 274
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-04-11, 19:37   

Trudna decyzja - zerwanie.



What if I left and it made no sense
And you tell your friends and they hold your hands?
 
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-04-11, 21:06   

Nie umiem pisać, nie umiem stawiać przecinków. Jestem upośledzony.



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Comein 
Pokręcona głowa!



Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 377
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2018-04-25, 00:22   

Dzisiaj na zajęciach miałam pierwsze przejawy zbliżającego się kryzysu. Zazwyczaj są podobne, dlatego już je rozpoznaję. Mam w sobie taki wyrzut do świata, bo przecież staram się, biorę leki, wychodzę z domu, socjalizuję się, a dopada mnie zło. Znowu się zacięłam, przypomniały mi się chwile gdy ćpałam psychotropy jak cukierki, żeby tylko nie czuć, a potem nie mogłam się ruszyć i godzinami leżałam w łóżku. Jak potrafiłam poprzewracać wszystko w pokoju bo spadła mi ostatnia tabletka i nie mogłam jej znaleźć. I tak jak zazwyczaj myślę sobie że to było straszne, tak dzisiaj zatęskniłam za tym wszystkim.
Potem znowu jak na pstryknięcie palcami- jakieś słowo wypowiedziane przez grupę uruchomiło we mnie stare mechanizmy myślenia. Zaczęłam myśleć ,,Ale by się zdziwili jakbym teraz podeszła do okna i wyskoczyła'' i to z taką obrzydliwą satysfakcją. Reasumując: przykrość sprawia mi to że jestem i jaka jestem.




Be the overflow
Pockets full of stones
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-04-25, 15:49   

CurlyHead, zobaczyłem w tym co napisałaś samego siebie. Nie ma to jak tęsknić za własną destrukcją.



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Comein 
Pokręcona głowa!



Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 377
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2018-04-25, 23:36   

użytkownik, Jesteśmy tylko ludźmi w końcu :)



Be the overflow
Pockets full of stones
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Alessa 
Samara



Wiek: 26
Dołączyła: 25 Lut 2017
Posty: 804
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2018-04-28, 12:28   

Cena pewnej maści :roll:



Wszystko wali się a ja nie mogę biec
może ten deszcz udaje łzę
minie ten sen
i będzie okay
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-05-08, 21:05   

Poza porankiem, nie miałem okazji z nikim porozmawiać. :(



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
komarymniepogryzły 
Simple Man



Wiek: 29
Dołączyła: 21 Lip 2015
Posty: 967
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-05-09, 22:39   

Moje łóżko się zepsuło, martwi mnie prawdopodobny wydatek.



„Ty, twe radości i smutki, twe wspomnienia i ambicje, twoje poczucie tożsamości i wolnej woli to w rzeczywistości nic więcej niż aktywność wielkiego zbioru komórek nerwowych i związanych z nimi cząsteczek.”
"Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową."
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-05-10, 07:26   

komarymniepogryzły, łącze się w bólu, moje wyniszczone jest już tak bardzo, że już niemalże dosłownie śpię na sprężynach. :roll:



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 11