Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Autor Wiadomość
Porcelaine 
Annie_



Wiek: 24
Dołączyła: 31 Lip 2016
Posty: 132
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-12-17, 18:43   

Oni.



It's not your fault.
 
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Perwers
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-18, 20:51   

Przekroczyłem granicę. Zgorszyłem moich przyjaciół, nie odzywają się. Ja naprawdę jestem wypaczony.



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
fufu 
Marzyciel



Wiek: 43
Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 138
Skąd: zachodniopomorskie

Wysłany: 2017-12-19, 00:38   

Perwers napisał/a:
Zgorszyłem moich przyjaciół, nie odzywają się. Ja naprawdę jestem wypaczony.


hahah co tam nawyprawiałeś ? Przyznaj się :D




SAMOTNIK z wyboru.
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
monor 
Nieistotny dysonans.



Wiek: 23
Dołączyła: 06 Cze 2016
Posty: 274
Skąd: Europa

Wysłany: 2017-12-22, 16:36   

Nasz koncert wyszedł nie do końca tak, jak chciałam... :(



What if I left and it made no sense
And you tell your friends and they hold your hands?
 
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Jednobarwna 


Wiek: 31
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 1410
Skąd: Europa

Wysłany: 2017-12-24, 00:59   

Wszystko, księżniczka, oni.



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Inertia
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-24, 22:46   

Pijana mama na wigilii.



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
agogika 
agogika



Dołączyła: 17 Gru 2017
Posty: 772
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-12-25, 23:09   

Objawy, objawy i objawy...



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
monor 
Nieistotny dysonans.



Wiek: 23
Dołączyła: 06 Cze 2016
Posty: 274
Skąd: Europa

Wysłany: 2017-12-26, 15:41   

Przyśniło mi się, że spotkałam się z moją byłą przyjaciółką i się pogodziłyśmy. Wyznałyśmy sobie wszystko, wróciłyśmy do normalności sprzed chociażby roku. Po obudzeniu poczułam się tak strasznie samotna. Pomimo, że mam nowych znajomych, życie jakoś mi się ułożyło. Ale po prostu nadal nie umiem sobie poradzić z tym, że już ze sobą nie rozmawiamy. Że nie mam do kogo napisać z każdą pierdołą, że teraz ktoś inny jest dla niej najważniejszy. Osoby, które zostawiły ją kiedyś na lodzie są teraz jej 'naj'. Ona była dla mnie wszystkim, eh. A moje aktualne koleżanki przechwalają się między sobą, która ma gorszą depresję. Co za chory świat...



What if I left and it made no sense
And you tell your friends and they hold your hands?
 
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Porcelaine 
Annie_



Wiek: 24
Dołączyła: 31 Lip 2016
Posty: 132
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-12-26, 18:50   

Sen z osobami kiedyś ważnymi w moim życiu, a teraz w nim nieobecnych.
Moje myśli.
Dzień ze znienawidzoną częścią rodziny.
Wspomnienia.




It's not your fault.
 
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
agogika 
agogika



Dołączyła: 17 Gru 2017
Posty: 772
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-12-27, 00:24   

Rozczarowałam się. I czuję niezrozumienie otoczenia.



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Jednobarwna 


Wiek: 31
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 1410
Skąd: Europa

Wysłany: 2017-12-29, 01:27   

Nie odpisał i nie wiem co się z nim dzieje, plus to, że nie liczy się z moimi uczuciami. Tylko ona się liczy.



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Perwers
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-30, 21:09   

O 9 przyszedł do nas hydraulik z synem w moim wieku. Siedzieli u nas do teraz. Przez ten cały czas w ogóle nie wyszedłem z pokoju, wyściubiłem nosa z własnej nory tylko kiedy pojechali do marketu po potrzebne rzeczy.
Czy moje całe życie spędzę na unikaniu ludzi? Moja matka się mnie wstydzi, powiedziała mi to w twarz.




 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
agogika 
agogika



Dołączyła: 17 Gru 2017
Posty: 772
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-12-30, 23:55   

Smutno mi, bo kończy się ten rok. Nie lubię zakończeń i początków.



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Comein 
Pokręcona głowa!



Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 377
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2018-01-20, 17:07   

Wczoraj siedziałam w kawiarni i czekałam na przyjaciółkę. Czułam się jakby ktoś mnie porzucił tam, chociaż nic takiego nie zaszło. Spróbowałam coś napisać, bo kiedyś sporo pisałam. Nic, pustka. Bez emocji nie potrafię tworzyć. Siedziałam więc zupełnie bezczynnie i słuchałam jak dookoła mnie ludzie rozmawiają. To był dla mnie horror - ci wszyscy spełnieni ludzie opowiadający o swoich podróżach, związkach, życiowych radościach, opowiadający sobie żarty. A ja jestem w stałej pustce, ciemnych czterech literach i nie zanosi się na zmiany. Życie. Życie mi sprawiło przykrość.



Be the overflow
Pockets full of stones
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-01-26, 04:29   

Wczoraj po powrocie ze szpitala przeżywałem naprawdę ciężkie popołudnie oraz wieczór i... zawiodłem się na sobie. Tak bardzo chciałem z kimś porozmawiać i powiedzieć, że czuje się źle. Nie miałem się do kogo zwrócić. Nie pozostało zbyt wiele osób w moim otoczeniu. Narobiłem zbyt wiele zła. Jestem potworem, zasłużyłem sobie na to wszystko.



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 11