Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Psychoterapia
Autor Wiadomość
Lisa
[Usunięty]

Wysłany: 2017-09-21, 23:44   

Edisni napisał/a:
bardziej skupia się na objawach niż na źródle problemów
O to, dokładnie to. Myślę, że wychodzi z założenia, że mam jeszcze zbyt niestabilną abstynencję, by zabierać się za źródło. Takie podejście nawet ma jakieś uzasadnienie. Tylko mogłaby uwzględnić, że ja jestem w terapii już od lat, więc już dawno wlazłam do źródła i jak na razie porwał mnie prąd...
Jutro mam indywidualną. Mam zamiar poważnie porozmawiać z terapeutką. Stresuję się przed tym. :lol: Mam obawy, że nie zniesie dobrze słów krytyki. Oczywiście będę się starała jej nie atakować, ale nie chcę też być zbyt potulna. :roll:
Edisni napisał/a:
A dałoby się spróbować umówić do niej na spotkanie i porozmawianie o terapii?
Myślę, że tak. Tylko do tej pory ja zawsze zmieniałam terapeutę, kiedy pojawiały się problemy. Tym razem mam zamiar spróbować naprawić naszą relację nim podejmę tak radykalny krok. Mierzi mnie jednak, że to ja o tym myślę, a nie ona. Przecież kurczaki musi zauważać przejawy nadmiernego oporu z mojej strony, a przynajmniej powinna... :roll:



 
 
Psychoterapia
Adenium
[Usunięty]

Wysłany: 2017-09-22, 08:38   

Lisa, dobrze, że próbujesz coś z tym zrobić i podejmujesz się rozmowy a nie od razu ucieczki, gdy pojawił się problem, choć jak kolejny raz rzuci tekstem "możesz zmienić terapeutkę" dla mnie byłoby sygnałem, że faktycznie mogę.

Powodzenia w rozmowie! :kciuki:
Po wizycie napisz jak przebiegła rozmowa.




 
 
Psychoterapia
Lisa
[Usunięty]

Wysłany: 2017-09-23, 01:54   

Edisni napisał/a:
Po wizycie napisz jak przebiegła rozmowa.
Przebiegła tak, że mam już nowego terapeutę. :haha: Na wstępie zaznaczyłam, że chcę porozmawiać o naszej relacji terapeutycznej i tematyce naszych spotkań. Wyjaśniłam czego potrzebuję i jakie mam oczekiwania. W kilku kwestiach się nie zgodziłyśmy, jednak nie doszło do słownych przepychanek. Babeczka sama stwierdziła, że ona jest stricte terapeutą uzależnień i może powinnam porozmawiać z kimś innym. Pokazała tym swój profesjonalizm, czym mnie pozytywnie zaskoczyła. Stwierdziła, że miło będzie wspominać pracę indywidualną ze mną. Może zwyczajnie się ucieszyła, że przyszłam i powiedziałam jak człowiek, a nie spierniczyłam swym zwyczajem. Po sesji sama podeszła do swojej koleżanki z poradni i zapytała się, czy ta zgodzi się mnie prowadzić. Zgodziła się. :D Jest to terapeutka o której wspomniałam kilka postów wcześniej - po szkole terapii psychodynamicznej. Sesję z nią mam już w przyszłym tygodniu. Coś wszystko poszło dziwnie gładko. :lol:



 
 
Psychoterapia
Adenium
[Usunięty]

Wysłany: 2017-09-23, 07:36   

Lisa, o, to super, że tak się sprawy potoczyły. Może poszło dziwnie gładko, bo już dużą odwagą było porozmawianie o relacji z terapeutą, to co by Cię jeszcze miała stresować i denerwować. Cieszę się, że tak się to bezproblemowo potoczyło. :)



 
 
Psychoterapia
Rainbow 



Wiek: 24
Dołączyła: 03 Lis 2013
Posty: 2820
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-10-20, 12:52   

W poniedziałek na sesji Pani ma pokazać mi kontrakt. Szczerze- boje się go, nigdy nie miałam doczynienia z kontraktem i nie wiem cl tam będzie. :oops:



Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale. ~ Kłapouchy.
:rainbow:
 
 
Psychoterapia
Inertia
[Usunięty]

Wysłany: 2017-10-23, 21:14   

Jak dotąd miałam trzy spotkania. Pierwsze gadałam o sobie i rodzinie i jaki mam problem. Drugie. Jakies zalety i wady i gadanie nie pamiętam o czym. Trzecie gadanie o pracy i o tym zboku co mnie prześladuje. Właściwie nie chciałam o tym gadać bo to nic nie zmieni i po co gadać o jakiś zje*ach.
Prawda jest taka że sobie gadasz i każe ci wypisać dobre cechy na kartce. Po ch*j mi to. Mam to gdzieś.
Jestem dzisiaj wku*wiona na cały świat.




 
 
Psychoterapia
Jednobarwna 


Wiek: 31
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 1410
Skąd: Europa

Wysłany: 2017-10-23, 22:28   

Ja jutro idę, przeraża mnie jutrzejsza wizyta. Jak nigdy się nie bałam, tak jutrzejszej strasznie. Boję się reakcji psychologa na moje ostatnie dokonania.



 
 
Psychoterapia
Rainbow 



Wiek: 24
Dołączyła: 03 Lis 2013
Posty: 2820
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-10-24, 07:01   

Jestem po 2 wizytach i bardzo polubiłam się z moja panią. Narazie były to tylko wizyty formalne gdzie mówiłam powierzchownie, ona opowiadała jak będą wyglądały te spotkania. Za tydzień zaczynamy już konkretnie i bardzo się z tego cieszę. :)



Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale. ~ Kłapouchy.
:rainbow:
 
 
Psychoterapia
fufu 
Marzyciel



Wiek: 43
Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 138
Skąd: zachodniopomorskie

Wysłany: 2017-11-04, 12:21   

Czy jest tu ktos moze po albo w trakcie terapii psychodynamicznej ? Ja mam bardzo zle doswiadczenia z tej terapii tzn ok 6 lat temu wpadlem w psychoze i wyladowalem w szpitalu po czym wbilem sie w leki na te prawie 6 lat. Masakra ale czuje sie doskonale zn w tym sensie ze nie mam jakis dziwnych faz typu psychozy, mysli natretne czy uporczywe mysli samobojcze.



SAMOTNIK z wyboru.
 
 
Psychoterapia
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3490
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-11-04, 14:11   

baxx, właśnie skończyłam niecałe 3 miesiące codziennej terapii na oddziale dziennym w tym nurcie. I chociaż sama terapia naprawdę dużo mi dała, myślę, że to jednak wynik zgrania grupy i mojej własnej pracy, bo psychodynamiczni mnie nie przekonują. Teraz widzę na wszystkich przeniesienie ojca lub matki. :lol: Nie podoba mi się w tym nurcie doszukiwanie się ukrytego znaczenia w najbardziej banalnych zdaniach. „Potrzebuję na sesje ortopedycznego krzesła, mam problemy z kręgosłupem“. „A może przynoszenie własnego krzesła jest pani mechanizmem obronnym, zbroją, za którą pani się chowa?“. Absurd.

baxx, to wyciąganie wczesnych wspomnień z dzieciństwa doprowadziło Cię do takiego stanu? Myślę, że mogłeś trafić po prostu na złego terapeutę.




– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Psychoterapia
fufu 
Marzyciel



Wiek: 43
Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 138
Skąd: zachodniopomorskie

Wysłany: 2017-11-04, 23:14   

Czesc chiroptera na wstepie dziekuje za odpowiedz na moj post.


Wiesz pamietam ze terapeuta wszedl mi jakby na moja podswiadomosc zreszta ja bylem wowczas na diecie dukana schudlem w rok 35 kg ( by pozniej wrocic z jajo do plus 40 a nawet wiecej ale to juz inna bajka ) dziwnie sie czulem na sesjach terapeutycznych wlaczyly mi sie jakies majaki nie spalem 3 tyg prawie !

Pojawily sie mysli samobojcze naprawde silne cud ze zyje, ze sie nie targnalem na zycie...wlasnie chyba ta cala terapia gdzie wyciagane sa "brudy" z czasow dziecinstwa te przeniesienia na ojca matke to mnie dobilo pogubilem sie.

Pamietam jeszcze ze bylem u spowiedzi ze ksiadz mnie przestrzegal przed takim terapeuta wtedy byl jeszcze czas zeby zrezygnowac, ja jednak szedlem w zaparte ze jest ok bo w zasadzie bylo znalazlem prace jakos mi bylo lepiej, ale do czasu...potem juz tylko szpital i 3 miesiace wyjete z zycia plus leki prawie 6 lat ( na poczatku stycznia 2018 koncze z nimi ). Takze oto krotka historia ktora mogla sie zakonczyc tragicznie.




SAMOTNIK z wyboru.
 
 
Psychoterapia
Adenium
[Usunięty]

Wysłany: 2017-11-04, 23:44   

baxx napisał/a:
Pojawily sie mysli samobojcze naprawde silne cud ze zyje, ze sie nie targnalem na zycie...wlasnie chyba ta cala terapia gdzie wyciagane sa "brudy" z czasow dziecinstwa te przeniesienia na ojca matke to mnie dobilo pogubilem sie.

Jak na moje myślenie, to właśnie w tych odczuciach i pogubieniu się nie powinieneś być sam, tylko cały etap przechodzić wraz z terapeutą, by przepracować dzieciństwo, te "brudy" i zakończyć ten rozdział. Długo miałeś tą terapię? 6 lat to same leki czy właśnie leki plus terapia?

Piszesz, że na początku roku konczysz z lekami, to wyłącznie Twoja decyzja, czy skonsultowana z lekarzem, lub samego lekarza?




 
 
Psychoterapia
fufu 
Marzyciel



Wiek: 43
Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 138
Skąd: zachodniopomorskie

Wysłany: 2017-11-04, 23:49   

hej

6 lat leki plus terapia a w zasadzie konsultacje i rozmowa z psychiatra. Mozna to nazwac terapia. Nie nadaje sie na zadne psychoterapie one prowadza do destrukcji u mnie. Wiesz co do brania lekow to konsultacja jak najbardziej z lekarzem sam bym nie podial takiej decyzji w zyciu. Koncze z tym bo wiem ze chory to ja juz dawno pzrestalem byc i tyle :) jest dobrze bedzie lepiej.




SAMOTNIK z wyboru.
 
 
Psychoterapia
Inertia
[Usunięty]

Wysłany: 2017-11-05, 08:04   

Byłam ostatnio. Chyba czwarte spotkanie i powiedziała na koniec, że się nauczę swoich uczuć, emocji identyfikować. Nie wiem czy to możliwe i czy rozmowa o moim życiu i pracy coś da. Ostatnio nie chciałam tam być. Na szczęście ona zadaje pytania a ja tylko odpowiadam.


<<< Dodano: 2017-11-07, 20:45 >>>


Szukam wyjścia. Czy jak powiem terapeucie, że chce umrzeć to mi pomoże? Czy jest możliwość pomóc takiej osobie jak ja?


<<< Dodano: 2017-11-13, 15:58 >>>


Czasami mam nadzieję, że to nie ma sensu. Właściwie zawsze mam takie wrażenie. Chociaż to dopiero albo aż 4 albo 5 spotkanie?




 
 
Psychoterapia
Milijon 
1 000 000



Wiek: 28
Dołączyła: 19 Sie 2017
Posty: 968
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-11-14, 11:44   

Inertia, 4 czy 5 spotkań to zdecydowanie za mało. Przecież jeszcze nie ma nawet zaufania między wami, a terapia polega chyba przede wszystkim na zaufaniu.



Kiedy przyszłość przestała być obietnicą i stała się
zagrożeniem?
 
 
 
Psychoterapia
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 12