Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Wołanie o pomoc...
Autor Wiadomość
uuiS
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-04, 21:46   

Sadnessa, Bartek, Piszecie to trochę tak, jakbyście chcieli pomoc od randomowych ludzi, zaś z drugiej strony, piszecie, że nie chcielibyście aby robili dla was łaskę, patrzeli z góry czy też, użalali się nad wami. A teraz spójrz to ze strony takiego człowieczka który szczerze chciałby pomóc, mimo to że miał dobre intencje został źle odebrany przez osobę z problemem, bo się przecież może nad nią użala/wywyższa(tu wpisać co się wam podoba), jak myślisz jak się taka osoba czuje w takim momencie? Od razu zaznaczam, że nie mówię tu o tym, iż taki "randomowy" Carebear <3 nie jest w stanie nam pomóc. Chodzi o to, że nam jest takiemuż to osobniczkowi (wo, dziwne słowo xD) trudniej zaufać i się przed nim otworzyć. Jeżeli chciałbym aby ktoś mi osobiście pomógł, chciałbym aby to była bliska mi osoba, która potrafi mnie zrozumieć jak i mój problem, nie wystraszy się mnie gdy powiem jej prawdę na jakikolwiek temat i nie zacznie się patrzeć na mnie jak na jakiegoś kosmitę z innej planety. Czasami trzeba komuś zaufać i co najważniejsze kogoś znaleźć, co z mojego doświadczenia, jest tu największym problemem. Szczerze mówiąc, bardzo łatwo się to wszystko pisze, jednak w rzeczywistości to już jest cięższa sprawa i czuję się strasznym hipokrytą pisząc to wszystko. Sam nie potrafię znaleźć osoby przed którą byłbym się w stanie tak na prawdę się otworzyć, z która mógłbym się nawzajem wspierać w ciężkich chwilach i porozmawiać o czym się da. Dlatego też, bardzo zaskakuję mnie to forum, mimo że każdy ma tu swoje problemy (większe lub też mniejsze), wszyscy w miarę starają się zrozumieć drugą osobę i jakoś ją podnieść na duchu. Mam szczerą nadzieję że kiedyś znajdziecie taką osóbkę *hug*

ogeig, Cześć~ Dziękuje, na prawdę miło coś takiego przeczytać. Może kiedyś. ;3

Chochlik, Dlaczego "znowu", stało się coś konkretnego?




 
 
Wołanie o pomoc...
nevermore
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-04, 22:19   

uuiS napisał/a:
~


W jakim to celu służy przy każdych Hej~~ dsgskgksdgjsdlkvsdkksld~~!!!!!!! itp itd?




 
 
Wołanie o pomoc...
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-04, 22:28   

uuiS napisał/a:
Chochlik, Dlaczego "znowu", stało się coś konkretnego?

Nie wzięłam dzisiaj leków. :D




 
 
Wołanie o pomoc...
wisielec
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-05, 04:58   

Statystyki pokazują, że kobiety częściej podejmują próby samobójcze, ale to odsetek samobójstw wśród mężczyzn jest kilkukrotnie wyższy. Jak myślicie, dlaczego tak jest?



 
 
Wołanie o pomoc...
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-05, 08:28   

wisielec, spróbuj zadać to pytanie tutaj.



 
 
Wołanie o pomoc...
nevermore
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-05, 10:54   

wisielec napisał/a:
Statystyki pokazują, że kobiety częściej podejmują próby samobójcze, ale to odsetek samobójstw wśród mężczyzn jest kilkukrotnie wyższy. Jak myślicie, dlaczego tak jest?


Wydaje mi się, że zazwyczaj kobiety wybierają ten mniej brutalny sposób odebrania sobie życia (czy też próby odebrania sobie życia) poprzez przedawkowanie leków, najczęściej nasennych, co zazwyczaj kończy się jedynie płukaniem żołądka, zatrucie gazem itd. Wtedy jest mniejsze powodzenie dokonania samobójstwa. No i statystyki mówią, że mężczyźni wybierają ten bardziej "brutalny" sposób, poprzez powieszenie się/skok /rzucenie się pod pociąg/cokolwiek. A to przynosi większe prawdopodobieństwo śmierci.




 
 
Wołanie o pomoc...
wisielec
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-05, 13:20   

Chochlik, Powinienem się jednak wybrać do okulisty bo 3h szukałem tematu podobnego i nie znalazłem.



 
 
Wołanie o pomoc...
uuiS
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-05, 14:17   

nevermore napisał/a:
W jakim to celu służy przy każdych Hej~~ dsgskgksdgjsdlkvsdkksld~~!!!!!!! itp itd?

Widzę, że największym Twoim zmartwieniem jest moja pisownia, czy też może bardziej chodzi Ci o moją osobę? Anyway, nie mam zamiaru nawet zbytnio z Tobą dyskutować. Masz takie nieludzkie podejście do spraw, jak i samych ludzi, że to aż szkoda czasu. Jako że, staram się być niekonfliktowy i cobyś nie musiała się przejmować mną i moja pisownią, opuszczę "Twoje" podwórko. (i tak, wystarczająco długo tu byłem... Chociaż... może jeszcze sobie co nieco poczytam)
-Over and Out- https://www.youtube.com/watch?v=SKtMfDBvDT8

Chochlik napisał/a:
Nie wzięłam dzisiaj leków. :D

Jakiś powód to jest. ; d




 
 
Wołanie o pomoc...
PanFoster 
Hybris.



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 5071
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2015-05-05, 14:19   

uuiS, mnie również zaintrygowało użycie tego znaku; coś on oznacza?



Jakże wspaniałym tworem jest człowiek! Może chuchać na dłonie, aby je ogrzać i dmuchać na zupę, by ją ostudzić.
 
 
Wołanie o pomoc...
nevermore
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-05, 14:32   

uuiS napisał/a:
Widzę, że największym Twoim zmartwieniem jest moja pisownia,


Fakt, nie mam innych zmartwień to się przejmuję Twoją pisownią. To się rzycie nazywa.

uuiS napisał/a:
. Masz takie nieludzkie podejście do spraw, jak i samych ludzi


Ciekawych rzeczy się o sobie dowiaduję. :drapanie:




 
 
Wołanie o pomoc...
aga_myszka 
jednostka urojona



Wiek: 33
Dołączyła: 19 Gru 2009
Posty: 5673
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2015-05-05, 14:38   

nevermore, nie należy wysyłać posta jedynie w celu upomnienia kogoś. Jest to zapisane w regulaminie. I ogólnie nie jest to temat dotyczący pisowni. Proszę zakończyć :offtop: .



:myszka:
 
 
Wołanie o pomoc...
uuiS
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-05, 14:38   

PanFoster, Fakt, zapomniałbym. http://www.bay12forums.co...?topic=120558.0
Może tu się dowiesz tego, czego szukasz.




 
 
Wołanie o pomoc...
Sadnessa 
nihil.


Wiek: 27
Dołączyła: 14 Lis 2014
Posty: 265
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-05-05, 17:36   

uuiS, nie napisałam, że ktoś pomagając mi, robiłby mi łaskę. Bez przesady. ;) Każdego, kto kiedykolwiek mi pomógł, bardzo cenię. Tak samo staram się pomagać innym, bo wierzę, że będzie im z tego powodu miło. Bo w końcu pomoc, to jak dla mnie, najlepszy sposób zapunktowania u kogoś.



Kochana, nie wiem, jak i co miałabym Ci powiedzieć. Jak odejdziesz, to zaczekaj na mnie, tam, po drugiej stronie. Dołączę do Ciebie. Znów się spotkamy. I znów porozmawiamy.
 
 
 
Wołanie o pomoc...
Bartek 
Osamělý Vlk



Wiek: 31
Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 402
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2015-05-06, 12:43   

uuiS, nie mówiłem tam o ludziach przypadkowych. Możesz mi wierzyć, że odpowiedz "Ty to się chyba lubisz użalać nad sobą" dostałem od jednej z najbliższych mi osób. Poza tym nie pisałem, że spławiłbym kogoś kto chciałby mi pomóc bo uznałbym, że robi mi łaskę. Były takie chwile w moim życiu, że pragnąłem aby wyciągnął do mnie rękę ktokolwiek.



"Gdybym kiedyś odszedł stąd, nie obrażaj się na śmierć."
 
 
Wołanie o pomoc...
Axxie 
introhippie



Wiek: 30
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 1809
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2015-05-06, 14:44   

Bartek, niekoniecznie miało to być formą pokazania tego, że ktoś jest znużony Twoimi problemami i rozpamiętywaniem ich. Być może w taki radykalny sposób chciał zwrócić uwagę na to, że zamiast mówić o problemach mógłbyś spróbować je efektywniej rozwiązywać.



Gdzie odpłynęły Twoje okręty?


I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
:axel:
 
 
 
Wołanie o pomoc...
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 11