Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Terapia grupowa
Autor Wiadomość
Marianna
[Usunięty]

Wysłany: 2015-02-15, 20:09   

Gdy trafiłam do Kliniki pierwszy raz zetknęłam się z terapią grupową. Po miesiącu mogę stwierdzić, że podoba mi się ta forma terapeutyczna. Ludzie są szczerzy. Ufamy sobie i mówimy to co myślimy. Cieszę się też, że lekarz prowadzący naszą grupową często bardzo dokładnie dopytuje i próbuje dojść do sedna problemu i naprowadza nas na odpowiedni tor :)



 
 
Terapia grupowa
Serafis 



Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 156
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-03-30, 10:36   

Zamierzam się w niedługim czasie przenieść z terapii indywidualnej na grupową. Rozmawiam na ten temat już od miesiąca z psychoterapeutą i w końcu podjąłem decyzję. Boję się tego, że będąc tam najmłodszy (najstarsza osoba w grupie ma 30 coś lat), będę strasznie odstawał i nie będę rozumiany. Boję się tego, jak mnie tam przyjmą, jak będą na mnie patrzeć. Pewnie jak na jakiegoś dzieciaka z błahymi problemami. No i pewnie będę miał wyrzuty sumienia, że jestem młody i więcej życia przede mną. Już teraz czuję, że będę tam intruzem, niechcianym balastem, którego należy wykopać.



 
 
Terapia grupowa
Lina Inverse
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-30, 11:49   

Serafis napisał/a:
Boję się tego, że będąc tam najmłodszy (najstarsza osoba w grupie ma 30 coś lat), będę strasznie odstawał i nie będę rozumiany.

Byłam na kilku spotkaniach grupowych (element terapii związanej z uzależnieniem, nieważne) i też byłam najmłodsza w grupie. Nikt nie patrzył na mnie krzywo, nie bagatelizował mojego problemu ani nie dał mi odczuć, że jestem w jakiś sposób mniej ważna. Myślę, że niepotrzebnie się martwisz ;) .




 
 
Terapia grupowa
Serafis 



Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 156
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-03-30, 14:13   

Daithi, cóż, jak nie spróbuję, to się nie dowiem. Dzięki, trochę mniej się już martwię. :) Napiszę tutaj, jak już zacznę chodzić i zdam relacje. :)



 
 
Terapia grupowa
Akyrp Ratavuli
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-30, 14:16   

Serafis napisał/a:
Daithi, cóż, jak nie spróbuję, to się nie dowiem. Dzięki, trochę mniej się już martwię. :) Napiszę tutaj, jak już zacznę chodzić i zdam relacje. :)


Ja mam za sobą terapię grupową związanej z panowaniem nad lękiem. Byłem jednym z młodszych osób w grupie, czułem się jak każdy inny członek zgromadzenia. To zwykli ludzie ze zwykłymi problemami jak Ty czy ja.

Polecam :)




 
 
Terapia grupowa
Serafis 



Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 156
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-03-30, 14:23   

Akyrp Ratavuli, tylko że ja mam mocno zakorzenioną zdolność do wypatrywania chociażby najmniejszych znaków, że ludzie mnie odrzucają. Potrafię sobie wszystko wmówić, nawet jeśli to nieprawda. Że mnie nienawidzą, gardzą mną, atakują mnie. A wszystko w mojej głowie... :ech:



 
 
Terapia grupowa
Akyrp Ratavuli
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-30, 14:32   

Serafis napisał/a:
Akyrp Ratavuli, tylko że ja mam mocno zakorzenioną zdolność do wypatrywania chociażby najmniejszych znaków, że ludzie mnie odrzucają. Potrafię sobie wszystko wmówić, nawet jeśli to nieprawda. Że mnie nienawidzą, gardzą mną, atakują mnie. A wszystko w mojej głowie... :ech:


Wiesz, ja podczas terapii dostałem napadu lęku i prawie im tam nie zemdlałem. Co zakrawa na jakiś okrutny żart, zważywszy na temat terapii :D


Dasz radę!




 
 
Terapia grupowa
Serafis 



Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 156
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-03-30, 14:34   

Akyrp Ratavuli, o kurcze, to musiało być okropne tak zemdleć przy wszystkich. D: Czemu okrutny żart?

Dzięki :)

I mała rada: możesz kliknąć na nick osoby i wstawi ci go do posta pogrubionego. ;)




 
 
Terapia grupowa
Akyrp Ratavuli
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-30, 14:37   

Serafis, Czemu żart? Bo poszedłem na terapię grupową żeby nauczyć się panować nad lękiem i podczas trapi dostałem napadu lęku który sprawił, że prawie zemdlałem :D

Jeśli Bóg istnieje to ma wredne poczucie humoru xD

PS. Dzięki za podpowiedź z tym nickiem.




 
 
Terapia grupowa
Serafis 



Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 156
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-03-30, 14:41   

Akyrp Ratavuli, to chyba normalne, przecież nie od razu Rzym zbudowano ani w ciągu pierwszej sesji nie wyleczy się swoich problemów. :) No i żeby pokonać swoje słabości trzeba się im przyglądać. A jakby to było gdybyś poszedł na terapię wyleczyć się z lęków i niczego byś się nie bał? :D Wszystko git.



Ostatnio zmieniony przez Axxie 2015-03-30, 14:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Terapia grupowa
Akyrp Ratavuli
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-30, 14:45   

Serafis, hehe. :) Staram się po prostu dodać Ci otuchy przed Twoją terapią, wszystko będzie dobrze. Diabeł nie taki straszny jak go malują.

Powodzenia! :P




Ostatnio zmieniony przez Axxie 2015-03-30, 14:46, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Terapia grupowa
księżycowa 
W morzu gwiazd



Wiek: 23
Dołączyła: 03 Gru 2014
Posty: 1084
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2015-03-30, 15:26   

Serafis napisał/a:
tylko że ja mam mocno zakorzenioną zdolność do wypatrywania chociażby najmniejszych znaków, że ludzie mnie odrzucają. Potrafię sobie wszystko wmówić, nawet jeśli to nieprawda. Że mnie nienawidzą, gardzą mną, atakują mnie. A wszystko w mojej głowie... :ech:

Jesli mam podobnie znaczy ze sobie to wmawiam i to jakas fobia czy coś?




Z dnia na dzień silniejsza
 
 
Terapia grupowa
psychodeliczna 



Wiek: 28
Dołączyła: 07 Cze 2014
Posty: 53
Skąd: podlaskie

Wysłany: 2015-06-26, 07:11   

Byłam na terapii grupowej i widzę, że dała mi wiele korzyści - lepiej mi się żyje z ludźmi, ale niestety mój główny problem, czyli zaburzenia odzywiania i depresja mi się nasiliły, że w ciągu ostatniego roku po zakończeniu leczenia miewałam bardzo często myśli samobójcze, drastyczne hustawki nastrojów, aż kończąc na wpadnięciu w narkotyki przez skrajnie depresyjnie nastroje.
Najwyraźniej trafiłam albo na beznadziejną grupę, albo na beznadziejnych terapeutów.




 
 
Terapia grupowa
nożowniczka
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-17, 00:47   

Krawężnik najgorszy lekarz :piguła:



 
 
Terapia grupowa
WysokieLoty 



Dołączyła: 15 Paź 2015
Posty: 14
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-01-12, 03:14   

Od paru lat uczestniczę w terapii indywidualnej ze względu na moje schorzenie - chad. W pewnym momencie został zaproponowany mi udział w grupie psychoedukacyjnej, w której uczestniczyło ok 12 osób. Na początku wszyscy byli spięci, jednak póżniej bez problemów wymienialiśmy się sposobami radzenia sobie z choróbskiem. W tym przypadku spotkania grupowe mi bardzo pomogły, poznałam osoby z takim samym problemem.
Parę miesięcy temu zginął mój narzeczony i też zostałam skierowana na grupę wsparcia dla osób po stracie. Sama jestem ciekawa czy przyniesie ona tyle samo korzyści, co wcześniejsza grupa....




 
 
Terapia grupowa
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 14