Wiek: 33 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 1841 Skąd: Europa
Wysłany: 2013-01-01, 19:53 Charakterystyki userów
Temat, w którym rozmawiamy na temat wad i zalet userów.
Myślę, że oprócz tego, iż temat ma służyć, a nie szkodzić, nic nie trzeba dodawać. Mówiąc o szkodzie mam na myśli nieszczerość, przesada czy to w wymienianiu wad, czy zalet. Mamy siebie uświadamiać wzajemnie, wyciągać wnioski z rozmów i z obserwacji.
e, no.
Mała uwaga, ponieważ nie każdy zrozumiał: Nie piszemy o sobie samym, jacy to jesteśmy źli i niedobrzy. Wady i zalety mają dotyczyć innego usera. Oczywiście uzasadnione wady i zalety | Nmh
Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
Ostatnio zmieniony przez Ella 2016-01-30, 21:50, w całości zmieniany 5 razy
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10445 Skąd: świat
Wysłany: 2013-01-02, 19:22
Opiszę Wam Ever bo jak wiecie, dzisiaj się z nią widziałam.
Była tak zestresowana, że musiałam jej dać niemalże po łapach, żeby nie bawiła się włosami, ale dałam jej swoją poduszkę xD (To nic, że zaczęła do tego majtać nogami )
Na początku bardzo mało mówiła i każdą informację trzeba było z niej wyciągać, ale dałyśmy radę
I wyjadała nam orzeszki! I nawet nic do picia nie chciała, muszę się na nią poskarżyć!
Ale na poważnie, Ever to przesympatyczna dziewczyna jak już się oswoi i jest kochana Powiedziała mi, że różnica wieku między nami (ok.7 lat) to nic a koleżance z pokoju, która ma 28 lat powiedziała że wygląda na 21.
Mam nadzieję, że jak się znów zobaczymy Ever to będziesz się mniej stresować, czego Ci życzę
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Wiek: 33 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 1841 Skąd: Europa
Wysłany: 2013-01-03, 20:31
Ja spotkałam jedynie aśkę z forum (no i Nusquama, przepraszam ) na żywo, ale z aśką się lepiej chyba znam mimo, że się jakoś nie mogłyśmy spotkać. Rzuciło mi się w oczy to, że jest bardzo opiekuńcza i wrażliwa.
Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10445 Skąd: świat
Wysłany: 2013-01-04, 17:43
To ja też obsmaruję aśkę zanim ona obsmaruje mnie xD
Zakochałam się w jej głosie ma taki niski, no zajebisty
Ale jej tego oczywiście nie powiem, żeby nie obrosła w piórka
Tak więc ciiii...
Fajnie się z nią gada, zabawna kobita, ale cholera twarda, nie dała się moim zatrutym czekoladkom, żeby ją zamknąć w szafie. I też jak Ever majtała nogami (sorry aśka, no musiałam to napisać )
A Ever też się nie dała moim czekoladkom ale fajnie, że już się tak nie stresowała jak za pierwszym razem
Ogólnie laski na duży '+'
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
To ja parę słów o acic. Dziękuję jej za to, że jest! Mimo swoich problemów przekazuje mi tyle energii żebym się jakoś trzymała w jednym kawałku. Dziękuję acic
Psychosis, Jest urocza Ma bardzo ładne oczy
Jest miła lecz chyba też troche bardzo zestresowana...
Ale sprawia bardzo miłe wrażenie. Ma fajny styl ubierania (miała bardzo bardzo fajną bluzkę ;D)
Ale jej wzrok mnie troche przerażał i zarazem był taki przyjazny ha ha
Emaleth Jest straszną chudzinką zazdroszczę tej figury I ma ładny głos, jest miła, towarzyska, otwarta, włosów też zazdroszczę i bardzo Ją lubię Ma poczucie humoru
Czuczi Przesympatyczna kobieta pełna empatii !! Lubie jej śmiech, jest urocza, opiekuńcza wrażliwa i stanowcza
Chyba wszyscy z którymi się widziałam
Kasia17, też jest cudowną osobą, ma w sobie tyle wiary, tyle siły... Tylko czasem nie zdaje sobie z tego sprawy. Jest empatyczna i ładna ;p
Ostatnio zmieniony przez 2013-01-04, 18:14, w całości zmieniany 1 raz
Psychosis, teraz ja Cię obsmaruję. Prze sympatyczna kobitka z ogromnym serduchem. Jednak kryje się w niej mały potwór, nie chciała nas wypuścić ze szpitala Bardzo miło się z nią rozmawia i za Chiny nie pozwala się denerwować w jej towarzystwie i koniec i kropka.
aśka. to sympatyczna gadatliwa dziewczyna. Matką to by była ostrą, strach się bać ( ) Ten głos No po prostu boski. Fajną minę zrobiła jak się zatrzymałam i zastanawiałam się czy to ona czy to nie ona O właśnie, nie dała się czekoladkom! To była dla niej zbyt mała dawka.
Ostatnio zmieniony przez 2013-01-04, 19:32, w całości zmieniany 1 raz
Moja kolej zacznę po kolei, bo wiecie parę osób znam osobiście o tych których nie znam osobiście, ale trochę bardziej niż tylko z postów też napiszę tylko nie teraz
ho, długo i często z Nią rozmawiałam potem jakoś tak się poplątało, ale fakt jak ta dziewczyna stara się i walczy o siebie i o studia bardzo mi imponuje; zauważyłam że jest bardzo ciepłą i wrażliwą osobą na którą można liczyć
Anyone, fakt różnicy wieku nie stanowił dla mnie żadnego problemu podczas spotkania i rozmowy, dziewczyna jest strasznie dojrzała jak na swój wiek
Noyee, fajny kontakt wzrokowy podczas rozmowy, nie wylądowałam ani w Wiśle ani w śniegu jest mądrą dziewczyną, która chce zawalczyć o siebie i widać to jak się stara, trzymam za Nią mocno kciuki żeby się udało
Ever, jest strasznie nieśmiała, ale miła i sympatyczna i jest następną osobą u której nie przeszkadza mi różnica wieku podczas rozmowy (no okej rozmowa z Ever polegała na moim nawijaniu )
Psychosis, no to teraz Jej kolej; ma coś w spojrzeniu co mnie intryguje jest strasznie silna, wszyscy tutaj forum widzimy Jej walkę o siebie i każdy powinien brać z Niej przykład, poza tym jest strasznie pomocna, mimo że sama walczy zawsze wesprze i pomoże jak trzeba Ale ostrzegam nie chce wypuszczać jak się już Ją odwiedzi, udaje że nie pamięta że w danych godzinach drzwi są zamknięte i pali głupa Poza tym chciała mnie otruć
P.S. zastanawiam się co Wy w moim głosie słyszycie, zawsze miałam przez niego kompleksy.
Ostatnio zmieniony przez wirus 2013-01-05, 14:16, w całości zmieniany 2 razy
To teraz ja
Jako pierwsze poznałam Mercy i Czuczi.
Czuczi jest bardzo sympatyczną dziewczyną, uprzejmą i trochę w pewnych sytuacjach niepewną siebie. Ma anielską cierpliwość do Ami za co ją podziwiam. Mam wrażenie, że brakuje jej bardzo bliskości z ludźmi i wsparcia co mnie dziwi o tyle, że ją strasznie łatwo polubić i nie rozumiem dlaczego w takich okolicznościach trudno jej to znaleźć. Czuczi ma czasem problem z postawieniem zdrowych granic i to sprawia, że pada ofiarą ludzi, którzy chcą ją wykorzystać.
Mercy przyjmuje postawę bardzo stanowczej, wiedzącej czego chce młodej kobiety. Jest zdeterminowana by nie dać się skrzywdzić i pokazuje się z tej silnej strony i czasem trudno jej się zdobyć na ujawnienie swojej wrażliwości, którą niewątpliwie posiada. Jest bardzo bezpośrednia co może się niektórym nie podobać, ale dla mnie to bardzo fajne - wiem, że jak zrobię coś nie tak, to powie mi to od razu i będziemy miały okazję to sobie na gorąca wyjaśnić. Mercy daje ludziom kredyt zaufania tylko raz... jeżeli ją zawiedziesz prawdopodobnie nie zaufa ci już nigdy więcej.
Czarna Linia bardzo fajna, ale zamknięta w sobie dziewczyna. Ciężko jej się odezwać w większej grupie ludzi. Tłumi emocje i wypiera je. Ma patologicznie niskie poczucie własnej wartości, bo myślę, że każdy kto ją bliżej pozna od razu widzi, że jest 1000 razy lepszym człowiekiem niż jej się wydaje, że jest. Woli dostosować się do trudnej sytuacji niż ją zmienić, nie ufa własnemu osądowi rzeczywistości, a raczej ufa tylko wtedy kiedy sprowadza się on do tego, że z nią jest coś nie tak. Widzę w niej ogromny potencjał, którego ona sama nie jest w stanie dostrzec i którego nie wykorzystuje. Wciąż jednak mam nadzieję, że pozwoli sobie przepoczwarzyć się w motyla.
Nusquam... potrzebuje przyzwyczaić się do nowej osoby aby odzyskać znany nam z jego postów styl. Jest w nim strasznie dużo lęku, z którym stara się walczyć, ale czasem poddaje się nie widząc szansy na wygraną. Trochę za bardzo "żyje w sobie" a trochę za mało w otaczającym świecie. Szalenie inteligentny, oczytany, refleksyjny, wrażliwy. Łączy nas zdolność do czerpania satysfakcji z niekosztownych rozrywek... piękna przyrody, dobrej muzyki, dobrego wykładu na temat rzeczy, nad którymi przeciętny człowiek woli się nie zastanawiać. Fascynujący człowiek o bardzo mrocznej duszy.
Psychosis... znam najsłabiej z osób, które poznałam osobiście, bo widziałyśmy się tylko raz i to dość krótko... dziewczyna z absolutnie niesamowitą siłą i determinacją. Wrażliwa, ciepła, kontaktowa, pomocna.
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10445 Skąd: świat
Wysłany: 2013-01-05, 16:23
aśka. napisał/a:
P.S. zastanawiam się co Wy w moim głosie słyszycie, zawsze miałam przez niego kompleksy.
No co Ty nie miej absolutnie kompleksów! Masz bardzo seksowny głos normalnie mów mi częściej
I teraz przez Was dwie nikt do mnie nie przyjedzie, bo się będą bać :<
Opiszę jeszcze kilka osób, a co się będę
Emaleth - nawet nie wiecie jak ja się stresowałam przed spotkaniem z nią xD ale było bardzo fajnie, i widziałyśmy się dwa razy! Bardzo bystra bestyja. Aż jej tego zazdroszczę
czarną-linia, to taka Mała Cholera nie bój się, śmiać mi się chciało jak powiedziała, że jej nick dziwnie wygląda bez czerwonego paska xD Ale faktycznie bardzo zamknięta w sobie i mało o niej wiem jeżeli chodzi o real.
Czuczi pamiętam, że jeszcze na starym forum miałyśmy dobry kontakt i to od pierwszych postów. Po prostu nadajemy na tych samych falach i zawsze się martwię co u niej jak się dłużej nie odzywa. Jest mi bardzo bliska.
Bardzo chciałabym poznać ho, ponieważ wiele nas łączy znamy się jeszcze z innego forum, zawsze mogę liczyć na jej dobre słowo i praktyczną poradę, które zawsze sobie cenię.
Mercy znam tylko z postów (ale odgrażała się, że mi zrobi nalot ). Szczerość przede wszystkim - to pierwsze co mi się nasuwa, gdy pomyślę o Mercy. Jest bezkompromisowa, robi wrażenie twardej baby
acic dla mnie jest takim promykiem słońca w deszczowy dzień. Zawsze mi się miło robi, uśmiecham się, gdy coś napisze.
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Emaleth - uśmiechnięta, inteligentna osoba, z duzym poczuciem humoru, mamy podobne "klimaty". Nie zauważyłem u niej żadnych wad. Serio. No ale trzeba przynać że widzieliśmy się tylko raz więc jest szansa że jakieś mi się uda wyłapać
ho - nieśmiała, skromna, fajna i miła dziewczyna. Fajnie się z nią rozmawia. Aaa... no i lubi piwo Kasztelan i herbatke (a to same plusy)
Innych nie widziałem, więcej grzechów nie pamietam
Spróbuję jeszcze napisać coś o ludziach, których znam tylko z forum i GG.
Anyone, bardzo, ale to bardzo miła osóbka, podnosi na duchu niemal każdym swoim słowem. Geniusz w zapamiętywaniu wiedzy szkolnej. Za bardzo przywiązuje wagę do zdania swoich rodziców i zbytnio przejmuje się ich szczeniackim zachowaniem, ale to niestety ma niemal każdy w swojej sytuacji. Bardzo chciałabym ją poznać i mam nadzieję, że za niedługo tak się stanie. Jestem pewna, że miło spędzę z nią dzień.
Mrs.Malakian (dobrze nick napisałam?), kiedyś dużo pisałyśmy na GG i facebooku, mimo swojej trudnej sytuacji gdzieś głęboko gnieździ się w niej taki mały ognik, który ogrzewa wszystkich w około. Jest zabawna i naprawdę zbyt dobra, żeby spotykało ją coś takiego. Kiedy pisała mi, że jest jej źle miałam ochotę rozwalić łeb jej matki na kawałeczki (wybacz żono moja). Niepotrzebnie chce być najlepsza we wszystkim i udowodnić, że stać ją na więcej. Chyba trochę ją to przerasta. Powinna uwierzyć, że jest cudowna taka jaka jest i nie potrzebuje do tego być chuda jak patyk i mieć same piątki w szkole.
czarną-linia, naprawdę bardzo wartościowa, ciepła i miła osoba. Znam ją tylko z forum i z gg, a szkoda fajnie byłoby ją poznać w realu. Daje mi ogromne wsparcie i pewnie sobie nawet nie zdaje sprawy z tego jakie to dla mnie ważne. Jej wadą jest to, że ma o sobie takie złe mniemanie- całkowicie niesłusznie, i to że jest tak uparta że nie chce w siebie uwierzyć. To nie jej wina, że tak siebie nie docenia- a od winowajców nie chce się odciąć. Mam nadzieję, że weźmie się w garść i zawalczy o siebie, ponieważ jest wspaniałą osobą. Jest strasznie zamknięta w sobie. czarną-linia Mam szczęście, że Cie poznałam.
No ale trzeba przynać że widzieliśmy się tylko raz
Tylko raz... przez 48h
Psychosis napisał/a:
widziałyśmy się dwa razy!
Fakt - zupełnie zapomniałam o tym pierwszym spotkaniu... to jeszcze z Zaquiem było c'nie?
I zapomniałam też, że widziałam ArmoredHeart... młoda, przebojowa dziewczyna... trochę pogubiona w swoich relacjach międzyludzkich... styl bycia na zasadzie "wszystkiego trzeba spróbować". Niestety trochę się nie szanuje, a szkoda, bo o w sumie fajna kobieta może z niej wyrosnąć.
Ostatnio zmieniony przez Scarlet Halo 2013-01-05, 21:59, w całości zmieniany 1 raz
)
Powiedziała mi, że różnica wieku między nami (ok.7 lat) to nic a koleżance z pokoju, która ma 28 lat powiedziała że wygląda na 21.
) na żywo, ale z aśką się lepiej chyba znam mimo, że się jakoś nie mogłyśmy spotkać. Rzuciło mi się w oczy to, że jest bardzo opiekuńcza i wrażliwa.
I ma ładny głos, jest miła, towarzyska, otwarta, włosów też zazdroszczę i bardzo Ją lubię 
) Ten głos 
No po prostu boski. Fajną minę zrobiła jak się zatrzymałam i zastanawiałam się czy to ona czy to nie ona 