Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: PanFoster
2014-07-30, 06:00
12 kroków
Autor Wiadomość
aga_myszka 
jednostka urojona



Wiek: 33
Dołączyła: 19 Gru 2009
Posty: 5676
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2010-01-26, 15:50   12 kroków

12 kroków to rodzaj terapii dla osób pogrążonych w różnych uzależnieniach. Najłatwiej będzie, jak przytoczę owe 12 kroków:

1. Przyznajemy, że jesteśmy bezsilni wobec naszego uzależnienia i naszych problemów - i że nie możemy już dać sobie rady z naszym życiem.
2. Uwierzyliśmy, że moc większa od nas samych może przywrócić nam duchowe zdrowie.
3. Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga, na ile Go pojmujemy.
4. Zrobiliśmy radykalny i odważny obrachunek moralny w głębi duszy.
5. Bez ukrywania wyznaliśmy Bogu, sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów.
6. Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru.
7. Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki.
8. Zrobiliśmy listę osób, które skrzywdziliśmy i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim.
9. Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem tych przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych.
10. Prowadzimy nadal rachunek moralny, z miejsca przyznając się do popełnionych błędów.
11. Dążyliśmy przez modlitwę i medytację do coraz doskonalszej więzi z Bogiem, na ile Go pojmujemy, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.
12. Przebudzeni duchowo w rezultacie tych "kroków", staraliśmy się nieść przesłanie innym ludziom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach.

Wbrew pozorom, nie jest to program tylko dla osób wierzących.
Co o tym myślicie? A może ktoś z Was brał w tym udział?




:myszka:
 
 
12 kroków
inside
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-26, 16:51   

12 kroków, kojarzyło mi się zawsze, jedynie, z uzależnionymi od alkoholu... kiedyś to też znalazłam w programie dla współuzależnionych...

Nie brałam w tym udziału, i całe szczęście że moja terapia grupowa nie opierała się na tych "12 krokach".

aga_myszka napisał/a:
Wbrew pozorom, nie jest to program tylko dla osób wierzących.

Ale wychodzi, że głównie dla wierzących w Boga, albo mającym uwierzyć w Boga, w "moc większą"...




 
 
12 kroków
bella
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-26, 17:44   

bo alkoholizm to chyba takie "najpopularniejsze" uzależnienie, tzn. najwięcej o nim się zawsze mówi w mediach i w ogóle
ale kroki te są stosowane także dla innych grup, choć mówię, w PL nadal przeważna większość to Anonimowi Alkoholicy
i tu nie chodzi o Boga katolickiego, tylko o przyznanie, że samemu nic się nie zrobi, ale jest ktoś większy, kto może dać nam siłę, uwierzyć w istnienie takiej siły - podobno przyjęcie tego pomaga wyjść, ja tam nie wiem, terapeutą nie jestem, ale są mądrzy co to testowali...




 
 
12 kroków
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10445
Skąd: świat

Wysłany: 2010-01-26, 18:28   

Nie podoba mi się pierwszy punkt. Człowiek nie ma przyznawać się do porażki i ślimtać tylko wziąść się w garść i to im szybciej tym lepiej. Nie ma miejsca na poddanie się nałogowi, przyznanie, że jest silniejszy nawet na chwilę.

ort.
Sadu




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Ostatnio zmieniony przez 2010-01-26, 19:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
12 kroków
inside
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-26, 18:37   

Cytat:
bo alkoholizm to chyba takie "najpopularniejsze" uzależnienie, tzn. najwięcej o nim się zawsze mówi w mediach i w ogóle

Z tego co mi wikiepedia podała, to te 12 kroków pierwotnie było stworzonych właśnie dla osób uzależnionych od alkoholu.

bella napisał/a:
i tu nie chodzi o Boga katolickiego, tylko o przyznanie, że samemu nic się nie zrobi, ale jest ktoś większy, kto może dać nam siłę, uwierzyć w istnienie takiej siły - podobno przyjęcie tego pomaga wyjść, ja tam nie wiem, terapeutą nie jestem, ale są mądrzy co to testowali...

Więc może Ty spróbuj z pomocą tego co napisałaś?

bella napisał/a:
i tu nie chodzi o Boga katolickiego

przepraszam, ale z tego to ja nie mogę :P
Bóg jak już to bardziej chrześcijański... a nie katolicki :roll:


Euphoriall napisał/a:
Nie podoba mi się pierwszy punkt. Człowiek nie ma przyznawać się do porażki i ślimtać tylko wziąść się w garść i to im szybciej tym lepiej. Nie ma miejsca na poddanie się nałogowi, przyznanie, że jest silniejszy nawet na chwilę.

Ja punkt pierwszy rozumiem jako: "nie daję już sobie rady" - przyznanie przed samym sobą - tak, potrzebuję pomocy (psychologa, terapeuty, terapii) i działanie.




 
 
12 kroków
bella
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-26, 21:19   

inside napisał/a:

Z tego co mi wikiepedia podała, to te 12 kroków pierwotnie było stworzonych właśnie dla osób uzależnionych od alkoholu.

i wiki ma rację - tak zostało to stworzone, ale teraz używa się tego schematu także do innych uzależnień

inside napisał/a:

Więc może Ty spróbuj z pomocą tego co napisałaś?

a wiesz... nawet próbuję czasem w życiu
ale różnie to wychodzi, na razie nie radzę sobie ze sobą, z chorobą i z problemami domowymi kompletnie


inside napisał/a:

Bóg jak już to bardziej chrześcijański... a nie katolicki


ok :P
sorki jak kogoś uraziłam, nie jestem zbyt poprawna politycznie :roll:




 
 
12 kroków
Tracy
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-26, 22:01   

Jestem po kroku pierwszym. Drugiego nie ujrzycie.

JA odpowiadam za swoje duchowe zdrowie. Tylko ja, ja sama.

To raczej nie dla mnie. Poprawka: na pewno nie dla mnie.




 
 
12 kroków
aga_myszka 
jednostka urojona



Wiek: 33
Dołączyła: 19 Gru 2009
Posty: 5676
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2010-01-27, 16:26   

Ja, czytając po kolei te kroki stwierdziłam, że jestem gdzieś między krokami 6-7. I dalej sama nie ruszę :/



:myszka:
 
 
12 kroków
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2012-07-02, 15:16   Re: 12 kroków

aga_myszka napisał/a:

3. Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga, na ile Go pojmujemy.

Jestem ateistką, czyli nie powierzam woli i życia nikomu, więc rzeczywiście...
Cytat:
nie jest to program tylko dla osób wierzących.

Czy może chodzi z tym 'nie tylko dla wierzących', żeby zmienić ich przy okazji w wierzących?
Nie przemawia to do mnie kompletnie. Dobrze, że nie mam skłonności do uzależnień.




 
 
12 kroków
LadyDracula 



Wiek: 29
Dołączyła: 05 Wrz 2012
Posty: 607
Skąd: Arges

Wysłany: 2012-09-08, 22:06   

moja znajoma pani psycholog pracuje na tych krokach... ja stanęłam na pierwszym...



Jestem więźniem. Zamkniętym w klatce mego ciała. A jednak nazywam się wolnym jak sokół.
 
 
 
12 kroków
LadyDracula 



Wiek: 29
Dołączyła: 05 Wrz 2012
Posty: 607
Skąd: Arges

Wysłany: 2012-09-09, 18:13   

Dlatego ja mam problem z tymi krokami. Nie odnalazłam jeszcze swojej drogi,dlatego też ciężko jest mi przejść przez następny krok. W tym roku na grupie ciągnie się ta terapia... nie wiem,czy jestem gotowa nadal tam chodzić i udawać,że poddawanie się Bogu mi się podoba,skoro nie mam do tego przekonania.



Jestem więźniem. Zamkniętym w klatce mego ciała. A jednak nazywam się wolnym jak sokół.
 
 
 
12 kroków
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-10, 10:40   

Bóg, albo inna "Siła Wyższa". Ja w takowe również nie wierzę, więc z pracą z tymi punktami miałabym problemy.

Dawno temu uświadomiłam sobie swój problem i zaczęłam z nim walczyć... Tak po prostu.




 
 
12 kroków
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-11, 22:48   

Psychosis napisał/a:
Nie podoba mi się pierwszy punkt. Człowiek nie ma przyznawać się do porażki i ślimtać tylko wziąść się w garść i to im szybciej tym lepiej. Nie ma miejsca na poddanie się nałogowi, przyznanie, że jest silniejszy nawet na chwilę.


Mnie też się nie podoba. Powinien brzmieć mniej więcej: "Przyznajemy, że jesteśmy uzależnieni"




 
 
12 kroków
Bezagresywny
[Usunięty]

Wysłany: 2012-12-03, 22:55   

nie zgodze sie, trzeba wierzyc w siebie!!



 
 
12 kroków
redath 
orange room



Wiek: 42
Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 192
Skąd: Polska

Wysłany: 2013-11-09, 17:56   

Sugerowano mi kiedyś te 12 kroków. Ale dla mnie to po prostu brednie. Te części o Bogu… od razu mnie odrzuca ;/
Absolutnie nie rozumiem, co punkt 11 ma wspólnego z walką z uzależnieniem.





 
 
12 kroków
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 13