Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Ojciec
Autor Wiadomość
Beth48
[Usunięty]

Wysłany: 2015-11-11, 16:47   

1. Ojciec jest dla mnie kimś nieuchwytnym i jednocześnie kimś kogo kocham pomimo wszystko.
2. Nie jest autorytetem
3. Nie jest wzorem do naśladowania. Chociaż ma w sobie i dobre cechy jak każdy na tym świecie.
4. Rola? Jest poprostu moim ojcem, który zostawił mnie, mojego brata i moja mamę na rzecz innej nowej być może ( w jego mniemaniu) lepszej rodziny.
5. Ojca ma każdy, bez względu na to jaki jest i gdzie jest. Natomiast tatę ma niewielu, na to miano już trzeba mocno zapracować.




 
 
Ojciec
nusia.3
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-29, 15:19   

Kim jest dla Ciebie ojciec?
Jest moim bohaterem.

Czy jest Twoim autorytetem?
Tak.

Możesz powiedzieć, że jest wzorem do naśladowania?
Zdecydowanie.

Jesteś dumna/-y, że masz takiego ojca, jakiego masz?
Tak!

Jaką rolę odgrywa w Twoim życiu?
Zawsze jest przy mnie i jest bardzo wyrozumiały.

Czy ojciec i tata to to samo?
Chyba nie, chociaż to zależy od tego, jak kto jest przyzwyczajony mówić.




Ostatnio zmieniony przez 2015-12-29, 15:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ojciec
cukierkowysen 
cukierkowysen



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Sty 2016
Posty: 203
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-01-27, 15:39   

1.Kim jest dla Ciebie ojciec?

Obecnie nikim.

2.Czy jest Twoim autorytetem?

nie i lepiej żeby nie był.

3.Możesz powiedzieć, że jest wzorem do naśladowania?


absolutnie nie.

4.Jesteś dumna/-y, że masz takiego ojca, jakiego masz?

nie jestem.

5.Jaką rolę odgrywa w Twoim życiu?

Żadna.

6.Czy ojciec i tata to to samo?

ojciec; ten w papierach, ten który spłodził tata; ten który starał się chronić, dał swoja miłość, dbał




Im wrażliwszy się stajesz, tym bardziej poszerza się twoje życie.
 
 
 
Ojciec
Cezar00 
Zdezintegrowany



Wiek: 29
Dołączył: 23 Paź 2015
Posty: 858
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-02-02, 18:50   

1. Kim jest dla Ciebie ojciec?

Mimo wszystko dalej jest moim ojcem.

2. Czy jest Twoim autorytetem?

Nie jest. Jest dla mnie przestrogą jakich błędów w życiu nie popełnić.

3. Możesz powiedzieć, że jest wzorem do naśladowania?

Niestety nie. Ale pod jednym względem biorę z niego przykład.

4. Jesteś dumna/-y, że masz takiego ojca, jakiego masz?

Nie jestem. Ale wiem też że był czas że potrafił być dobry.

5.Jaką rolę odgrywa w Twoim życiu?

Spełnia rolę przestrogi.

6.Czy ojciec i tata to to samo?

Mimo wszystko dalej nazywam swojego ojca tatą, mimo że ciężko Go tak nazwać. A co do porównania: ojcem może być każdy, a żeby być takim najprawdziwszym tatą - na to trzeba zapracować..




"Mam w sobie tyle ładu i porządku co przedszkola."

Mam całe życie by umrzeć, więc nie będe się spieszyć."
 
 
 
Ojciec
Reaper 
to hell and back



Wiek: 23
Dołączył: 28 Sty 2016
Posty: 385
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2016-02-02, 20:20   

Zazdroszcze wam. Ja już nawet ojca nie mam...



"- Pokaż mi blizny.
- Dlaczego?
- Chce zobaczyć ile razy mnie potrzebowałaś, a mnie nie było."
 
 
Ojciec
Cezar00 
Zdezintegrowany



Wiek: 29
Dołączył: 23 Paź 2015
Posty: 858
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-02-02, 20:24   

Reaper, Spotkałem się wieloma ludźmi którzy w jakiś sposób stracili ojca. I jak dotąd stwierdzam że lepiej gdy np ojciec umrze ale pozostawi po sobie dobre wspomnienia, niż tak jak np czyiś ojciec żyje, a po sobie zostawił tylko ból i przykre wspomnienia...



"Mam w sobie tyle ładu i porządku co przedszkola."

Mam całe życie by umrzeć, więc nie będe się spieszyć."
 
 
 
Ojciec
Reaper 
to hell and back



Wiek: 23
Dołączył: 28 Sty 2016
Posty: 385
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2016-02-02, 20:29   

Cezar00, Mam z nim dużo dobrych i bardzo dużo złych. Ale boli mnie to, że był jedyną osobą, której ufałem, która podtrzymywała mnie na duchu. Po jego śmierci wszystko się mi sypnęło. 2 lata byłem sam, bo on odszedł.



"- Pokaż mi blizny.
- Dlaczego?
- Chce zobaczyć ile razy mnie potrzebowałaś, a mnie nie było."
 
 
Ojciec
Comein 
Pokręcona głowa!



Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 377
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2016-03-06, 06:11   

1.Kim jest dla Ciebie ojciec?
Kimś, kto jest powodem mojego skrzywionego obrazu mężczyzny i kimś, kto zniszczył moją rodzinę i dzieciństwo.

2.Czy jest Twoim autorytetem?
Nie jest i nigdy już nie będzie. Jest wszystkim tym, czym gardzę.

3.Możesz powiedzieć, że jest wzorem do naśladowania?
Jest wzorem czego NIE robić i jak NIE być człowiekiem.

4.Jesteś dumna/-y, że masz takiego ojca, jakiego masz?
Nie jestem z tego dumna, ale szczerze mówiąc przestałam się tym przejmować kilka lat temu.

5.Jaką rolę odgrywa w Twoim życiu?
Żadną. Sam wypisał się z odpowiedzialności za mnie i za moje życie :) Jest przykrym wspomnieniem? Starym koszmarem? Na pewno nie odgrywa pozytywnej roli w moim życiu.

6.Czy ojciec i tata to to samo?

Według mnie ojciec to biologiczny i prawny dawca nasienia z którego powstałam :D Tata to osoba do której się przywiązujemy i ktoś, do kogo mamy szacunek jako do opiekuna i kogoś, kto nas wychowuje i względem kogo odczuwamy ciepłe uczucia.




 
 
Ojciec
Aisza91 



Dołączyła: 06 Mar 2016
Posty: 540
Skąd: śląskie

Wysłany: 2016-03-06, 18:07   

Cezar00, albo są dalej obecni wśród żywych, dalej krzywdzą i krzywdzić będą, bo żywią się tym. Żywią się znęcaniem na bezbronnej osobie, czerpią z tego radość. Czy nie lepiej zatem aby takie osoby znikły ze świata żywych?



Dlaczego żółw jest taki twardy?
 
 
Ojciec
Smutasny 



Wiek: 23
Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 126
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2016-03-09, 22:08   

1.Kimś, kogo kocham pomimo tego, że popełnił w życiu trochę błędów.
2. Raczej nie
3. Nie powiedziałbym...
4. Nom... Mogłem trafić gorzej
5. Kogoś, z kim mogę od czasu do czasu się spotkać, pogadać, spędzić miło czas. Jest po prostu tatą
6. Nie. Żeby zostać ojcem, trzeba chcieć się (cenzura). Żeby zostać tatą, trzeba chcieć kochać.
7. Tak, ten temat ma bardzo duży sens. Wystarczy spojrzeć, ile osób do niego zajrzało :D




Tak bardzo chciałbym zasnąć...
 
 
 
Ojciec
Astral 



Wiek: 28
Dołączyła: 30 Gru 2015
Posty: 395
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-03-13, 20:31   

Mój ojciec umarł... ileś lat temu. 3? 5? Co to czas... W sumie to wiem, że byłam jego oczkiem w głowie, ale miał jeszcze inne oczko, trochę bardziej zajmujące: alkohol. Zj*****ś, tato. W sumie to chyba nie darzę go jakimiś szczególnymi uczuciami. Jego życie w sumie trochę mnie smuci. Ale ja siebie też smucę i podobno jestem do niego podobna. ^^ Może w każdym pokoleniu ktoś musi zniszczyć sobie życie, taka rodzinna klątwa. I'm coming down hard / Hard as hell / Like the night before (Röyksopp ft. Susanne Sundfør, Save Me).



 
 
Ojciec
Kappa 
Kappa



Wiek: 18
Dołączył: 31 Gru 2014
Posty: 996
Skąd: śląskie

Wysłany: 2016-03-19, 11:15   

1.Kim jest dla Ciebie ojciec?
Przestrogą, kim bym nigdy nie chciał zostać.
2.Czy jest Twoim autorytetem?
Nie!
3.Możesz powiedzieć, że jest wzorem do naśladowania?
Na pewno nim nie jest. Więc nie.
4.Jesteś dumna/-y, że masz takiego ojca, jakiego masz?
Nie, wstyd mi.
5.Jaką rolę odgrywa w Twoim życiu?
Niszczyciela, niszczy mnie od środka, odkąd żyję.
6.Czy ojciec i tata to to samo?
Nie, ojcem jest każdy kto spłodzi dziecko. Tatą ktoś kto kocha dziecko, kto się o nie troszczy.

Niestety nigdy nie miałem taty. Tylko ojca.




They say we die twice,
Once when the breath leaves our body and once, When the last person we know says our name
 
 
Ojciec
PhiPhiK 
Ból i Anahatha



Wiek: 30
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 338
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2016-04-12, 00:54   

Cytat:
Kim jest dla Ciebie ojciec?
Czy jest Twoim autorytetem?
Możesz powiedzieć, że jest wzorem do naśladowania?
Jesteś dumna/-y, że masz takiego ojca, jakiego masz?
Jaką rolę odgrywa w Twoim życiu?
Czy ojciec i tata to to samo?

1. Ojcem. Drogowskazem. Czasem krzyknie, czasem jest niemiły, czasem nie zachowuje się tak, jak czuję że powinien. Ale jest najlepszym ojcem na świecie. Nauczył mnie, że bycie mężczyzną to nie jest ani seks, ani fajki, ani alkohol.
2. Tak. Moralnym na pewno. Chciałbym pod tym względem być taki jak on.
3. Zawodowo nie dla mnie. Moralnie w stu procentach.
4. Jestem dumny, że jest moim ojcem i jednocześnie przykro mi, że ma takiego syna. Chciałbym kiedyś móc mu powiedzieć "hej, nie męczyłeś się ze mną na próżno, wyrosłem na człowieka"
5. Rozwiewa wątpliwości... O ile mam odwagę się czymś z nim podzielić. Przebywanie z nim bardzo mnie uspokaja. Jest takim moim prywatnym bohaterem. Trochę też pomaga mi finansowo. I jak znajduje czasem coś dobrego w lodówce, to znaczy że wpadł mi do mieszkania jak mnie nie było.
6. Dla mnie nie do końca. Słowa "tata" używałem jak byłem mały. Jak tata był dla mnie kimś pomiędzy "tym czepiającym się", a troskliwym rodzicem. Teraz mówię " Ojcze " żeby podkreślić jak wielkim szacunkiem go darzę.




Jam blask wulkanów — a w błotnych nizinach,
Idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, Kłębi się rajów pożoga,
I słońce — mój wróg słońce!... Wschodzi, wielbiąc Boga.
 
 
 
Ojciec
Aoki
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-14, 17:56   

Kim jest dla Ciebie ojciec? Człowiekiem, z którym mogę miło spędzić czas, pośmiać się i porozmawiać, ale nic więcej.
Czy jest Twoim autorytetem? Nie.
Możesz powiedzieć, że jest wzorem do naśladowania? Jako człowiek nie, ale jeśli chodzi o dążenie do celu to i owszem.
Jesteś dumna/-y, że masz takiego ojca, jakiego masz? Nie.
Jaką rolę odgrywa w Twoim życiu? Nie wiem, pewnie żadną.
Czy ojciec i tata to to samo? Nie. Podłączam się do powyższych wypowiedzi.
I czy ten temat ma jakiś sens, czy jest tylko tworem małolaty siedzącej nocami na forum? Ma sens, ciekawe pytanie. ;)




 
 
Ojciec
Fairytale 



Wiek: 28
Dołączyła: 15 Cze 2014
Posty: 27
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2016-04-14, 20:36   

1.Kim jest dla Ciebie ojciec?

Śmieciem.

2.Czy jest Twoim autorytetem?

Absolutnie nie.

3.Możesz powiedzieć, że jest wzorem do naśladowania?

Nie.

4.Jesteś dumna/-y, że masz takiego ojca, jakiego masz?

Nie.

5.Jaką rolę odgrywa w Twoim życiu?

Żadną, płaci tylko alimenty.

6.Czy ojciec i tata to to samo?

Nie wiem jak to jest mieć ojca/tatę. Formalnie mówię "ojciec", jednak jedyna rzecz która nas łączy to jego krew która płynie w moich żyłach. Poza tym nie mam z tą osobą nic wspólnego.




'Sometimes holding on..does more damage..than letting go..'
 
 
 
Ojciec
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 12