Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Szpital psychiatryczny
Autor Wiadomość
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10445
Skąd: świat

Wysłany: 2018-06-15, 18:46   

Fenoloftaleina, spoza rodziny owszem, niepełnoletnia tylko za zgodą personelu.



Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Szpital psychiatryczny
Delphi 
Delphi



Wiek: 27
Dołączyła: 03 Lip 2017
Posty: 1316
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-06-15, 18:56   

Szamanka, ja się nikogo o zgodę nie pytałam jak do Ciebie przychodziłam. :drapanie: Ty pytałaś czy ja mogę przyjść? A jedna z pielęgniarek na pewno wiedziała, że nie miałam 18 lat.



"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
 
 
Szpital psychiatryczny
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10445
Skąd: świat

Wysłany: 2018-06-15, 21:51   

Delphi, bo trafiłaś na dobrą zmianę ;) a na serio to mialas te 17 lat to na taki wiek juz przymykaja oko. Ale generalnie dzieci nie wpuszczają. Ile to matek się naryczało, ze dzieci tyle czasu nie widzą. Z resztą dobrze, ze nie wpuszczają dzieci na psychiatrie. Ludzie w pasach i krzyczacy moga zrobić im emocjonalne kuku.



Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Szpital psychiatryczny
aga_myszka 
jednostka urojona



Wiek: 33
Dołączyła: 19 Gru 2009
Posty: 5676
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2018-06-15, 21:53   

Hmm, w jednym szpitalu, gdzie kiedyś odwiedzałam ciocię, był wydzielony pokój do spotkań z dziećmi.



:myszka:
 
 
Szpital psychiatryczny
Delphi 
Delphi



Wiek: 27
Dołączyła: 03 Lip 2017
Posty: 1316
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-06-15, 21:55   

Taki pokój, do którego dojście nie wymaga zwiedzenia całego oddziału to całkiem dobre rozwiązanie. Pod warunkiem, że lekarze potrafią dobrze ocenić stan zdrowia pacjenta, który z dzieckiem ma się spotkać.

Szamanka napisał/a:
Ludzie w pasach i krzyczacy moga zrobić im emocjonalne kuku.

No tak, ja już byłam w takim wieku, że moja matka zdążyła zrobić mi "kuku" wcześniej.




"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
 
 
Szpital psychiatryczny
eithné
[Usunięty]

Wysłany: 2018-06-15, 22:13   

Fenoloftaleina napisał/a:
Czy możliwe są odwiedziny przez osoby spoza rodziny, w tym jedną niepełnoletnią? Szczególnie chodzi mi o Szpitalną w Poznaniu.

W jednym z dwóch szpitali, w których leżałam nie było takiej możliwości. Jeśli pacjent miał prawo do spaceru, a ktoś z odwiedzających był dorosły, to chory mógł wyjść pod jego opieką poza budynek i tam spotkać się z dziećmi.




 
 
Szpital psychiatryczny
Nekomimi 
Neko-chan



Wiek: 22
Dołączyła: 13 Sie 2016
Posty: 403
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2018-07-02, 02:42   

Nie wiem co myśleć, bo z relacji koleżanek każdy jest inny. W jednym same zakazy, w drugim grupki nakręcające się do złego. W obu lekarze mieli gdzieś pacjenta, a w tym pierwszym szczególnie i cały personel. Do tego w pierwszym jak w obozie koncentracyjnym, tylko w inny sposób. Z jeszcze innej relacji coś innego, że nie jest tak źle, a z kolejnej, że w jednej placówce pacjenta upokarzają. U mnie w mieście jest jeszcze inny, ale zawsze boję się wejść. Jak będzie tam - się boję. Nie wiem czy będzie z kim porozmawiać, czy nie zadzwonią do kogoś z tym, że jestem, czy ktoś mnie nie rozpozna po drodze, czy po ewentualnej rozmowie pozwolą mi wrócić do domu. Poza tym jak tam jestem, próba zdecydowania się na wejście lub nie zajmuje mi sporo czasu, aż muszę wracać do domu, by się nie dowiedziała. I chodzę tak przez pół godziny, godzinę, zaglądam do wejścia, czasem idę od drugiej strony... oglądam, co się tam dzieje... A nie wejdę... Czuję się jakby tam była granica, mur, inna bariera. I patrzę jak inni wchodzą albo ich wprowadzają.
Jest czego się bać...?




 
 
Szpital psychiatryczny
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-07-02, 13:14   

Nekomimi, jak rozumiem chcesz wejść do szpitala i poprosić o pomoc, tak? Nie masz żadnego skierowania? W takim przypadku jest spora szansa na to, że nawet nie porozmawiasz z lekarzem dyżurnym. A jeśli porozmawiasz i w toku rozmowy nie wyjdzie, że sprawiasz zagrożenia dla siebie, albo otoczenia, nie będą mieli prawa zatrzymać Cię tam siłą.



 
 
Szpital psychiatryczny
Nekomimi 
Neko-chan



Wiek: 22
Dołączyła: 13 Sie 2016
Posty: 403
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2018-07-02, 16:21   

użytkownik, dziękuję... Czyli bez skierowania nic tam się nie załatwi, prawda...? Przynajmniej wiem, by następnym razem nie iść...



 
 
Szpital psychiatryczny
Rainbow 



Wiek: 25
Dołączyła: 03 Lis 2013
Posty: 2820
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2018-07-02, 17:28   

Nekomimi, zależy tez od personelu i miejsc. Na moim ogólnym oddziale całodobowym, przyjmowali każdego praktycznie. Tych bez skierowania tez, jeśli były miejsca.



Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale. ~ Kłapouchy.
:rainbow:
 
 
Szpital psychiatryczny
aga_myszka 
jednostka urojona



Wiek: 33
Dołączyła: 19 Gru 2009
Posty: 5676
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2018-07-02, 21:51   

Nekomimi, ja poszłam do szpitala bez skierowania. Wszystko zależy od Twojego stanu i liczby wolnych miejsc.



:myszka:
 
 
Szpital psychiatryczny
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-07-02, 23:33   

Nekomimi napisał/a:
Czyli bez skierowania nic tam się nie załatwi, prawda...?

Tak jak dziewczyny wspominały - wszystko zależy od Twojego stanu i wolnych łóżek. Zważywszy jednak na Twoje obawy, wydaje mi się, że lepiej będzie jeśli swoją sytuacje przedstawisz lekarzowi, a kiedy już się zdecydujesz, do szpitala pójdziesz ze skierowaniem.




 
 
Szpital psychiatryczny
Nekomimi 
Neko-chan



Wiek: 22
Dołączyła: 13 Sie 2016
Posty: 403
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2018-07-03, 01:25   

użytkownik, i tak nie mam szans ani iść do lekarza, ani tym bardziej do szpitala... Nie pozwoli mi i wyśmieje, a do lekarza na własną rękę pewnie nie można...



 
 
Szpital psychiatryczny
Flamaster 



Dołączył: 28 Sty 2018
Posty: 133
Skąd: Polska

Ostrzeżeń:
 4/3/4
Wysłany: 2018-07-03, 13:43   

pójście do szpitala jest równoznaczne z poddaniem się



When you have insomnia, you’re never really asleep… and you’re never really awake.
 
 
Szpital psychiatryczny
Jednobarwna 


Wiek: 31
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 1410
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-07-03, 13:52   

_Azazel, nie powiedziałabym, bardziej z tym, że chcesz żyć i walczyć a nie poddać się i stwierdzić "niech się dzieje co chce".



 
 
Szpital psychiatryczny
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 11