Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Szpital psychiatryczny
Autor Wiadomość
denirr 



Wiek: 33
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 90
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2015-08-13, 14:59   

Jeszcze jest śniadanie, obiad, kolacja i mierzenie ciśnienia. Także na bogato...



"Mam sto rąk, sto sztyletów... Gdy chcę, sto ran zadam"

"All this I cannot bear to witness any longer. Cannot the Kingdom of Salvation take me home?”
 
 
Szpital psychiatryczny
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2015-08-14, 16:57   

denirr, mi nie mierzą ciśnienia.



 
 
Szpital psychiatryczny
denirr 



Wiek: 33
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 90
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2015-08-14, 17:11   

Nightmare, mi mierzyli. I dzięki temu dzień był ekscytujący...
Nie wiem czy wracać, czy kuźwa co. :/




"Mam sto rąk, sto sztyletów... Gdy chcę, sto ran zadam"

"All this I cannot bear to witness any longer. Cannot the Kingdom of Salvation take me home?”
 
 
Szpital psychiatryczny
Ella 
Vulnera Sanentur



Wiek: 29
Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 3178
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-08-14, 18:07   

Nightmare, a nie masz terapii zajęciowej? W sensie porannej gimnastyki, zajęć plastycznych, muzycznych, może trening autogenny? Nie organizują Wam nawet krótkich spacerów?



Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.

:ella:
 
 
Szpital psychiatryczny
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2015-08-15, 04:29   

Ella, na spacer nie mogę. Terapia to wyklejanie liści lub składanie kwiatków z bibuły. Gimnastyka poranna to 5 minut trwa. W weekend nie ma nic. Człowiek ma tak zajęty czas, że myśli o samobójstwie.



Ostatnio zmieniony przez Adriaen 2015-08-18, 13:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Szpital psychiatryczny
Alice Liddell
[Usunięty]

Wysłany: 2015-08-15, 16:32   

Nightmare napisał/a:
Terapia to wyklejanie liści lub składanie kwiatków z bibuły. Gimnastyka poranna to 5 minut trwa. W weekend nie ma nic.

Dalej nie mogę w to uwierzyć... :szok:




 
 
Szpital psychiatryczny
Ella 
Vulnera Sanentur



Wiek: 29
Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 3178
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-08-15, 18:04   

Nightmare, wiesz, nawet takie głupie zwijanie kwiatów z bibuły pomaga zabić czas... Więc to nie tak, że dosłownie nie ma tam ŻADNYCH zajęć.
Kiedy ja byłam w szpitalu, na zajęciach plastycznych mogłam robić co chciałam, mimo, że temat zajęć był czasem konkretny. Zwykle więc kolorowałam, rysowałam lub malowałam paznokcie. ;)




Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.

:ella:
 
 
Szpital psychiatryczny
antymon 
este blestemata



Wiek: 33
Dołączyła: 21 Sie 2013
Posty: 1861
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2015-08-15, 18:32   

Pasterz Wilków, który oddział? Bo tam oddział oddziałowi nie równy.

No i powtórzę, to co napisała NotPerfect, Nightmare. Zresztą w moim przypadku wielkiej różnicy nie było - każdy mój pobyt to właściwie było siedzenie na dupie i leki.




Este blestemata
 
 
Szpital psychiatryczny
Ejber 
B.A.D



Wiek: 39
Dołączył: 14 Kwi 2015
Posty: 692
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2015-08-19, 18:53   

Dzisiaj miałem okazje być na Szpitalnej w Poznaniu. Niestety, zwiedziłem poczekalnie, pokój lekarski i po rozmowie oraz pouczeniu o przyjmowaniu leków puścili mnie wolno :D .



Nie da się zaprzeczyć też robiłem złe rzeczy,
zachowywać się jak kretyn, zdarzyło się niestety.
 
 
Szpital psychiatryczny
Usagi 
Krwawy Króliczek



Wiek: 29
Dołączył: 14 Sie 2014
Posty: 747
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2015-08-22, 08:16   

Zastanawiam się nad pójściem. Ale jak dłużej sobie o tym myślę, to tym bardziej dochodzę do wniosku, że to nie ma sensu. :roll:

Czy komuś dał coś pobyt tam?







平和 heiwa (z jap. spokój ducha)
 
 
Szpital psychiatryczny
Jeremi 
człowiek hasztag


Wiek: 30
Dołączył: 02 Cze 2013
Posty: 657
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2015-08-22, 10:31   

Usagi, zależy o jakim szpitalu myślisz. Ogólnopsychiatrycznych nie polecam, dostajesz tylko leki, może czasem rozmowa z lekarzem czy psychologiem. Warto zastanowić się nad pobytem w szpitalu specjalistycznym, nastawionym na psychoterapię, np. Klinika Nerwic w Warszawie, 7F na Babińskiego w Krakowie.



czas czasami przytłacza - mnie też...
 
 
Szpital psychiatryczny
Usagi 
Krwawy Króliczek



Wiek: 29
Dołączył: 14 Sie 2014
Posty: 747
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2015-08-22, 11:10   

człowiek, myślałam nad szpitalem leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic w Starogardzie Gdańskim. Dadzą mi leki i co dalej? To nie jest to samo jakbym chodziła na psychoterapię i brała leki? Pobyt 24 tygodnie. Ciekawe czy w ogóle się klasyfikuje. Niby mam postawioną diagnozę zaburzeń osobowości i nerwicy, ale co inny lekarz to inna diagnoza. :roll:






平和 heiwa (z jap. spokój ducha)
 
 
Szpital psychiatryczny
Morricorne 
Nobody



Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 269
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2015-08-26, 00:14   

U mnie w Bełchatowie tak było:
-7 pobudka
-8 śniadanie (zazwyczaj zupa mleczna/manna, kawałek chleba i masło do tego).
-8:30 leki
-9 poranne ćwiczenia kto chciał to chodził (w poniedziałki Tai Chi z Ordynatorem).
-Czas wolny
-12 obiad (standardowo jakaś zupa, ziemniaki itp).
-12:30 leki
-czas wolny
-17 kolacja (chleb/bułka, trochę masła, wędlina/ser żółty).
-18 leki
-czas wolny
-21/22 leki nasenne (jak dawali to brałem).

Jeszcze co poniedziałek/środę i piątek obchód (cały personel medyczny chodzi pyta się ordynator jak się pacjent czuje ,sprawdzanie czy wszystko ok w pokojach, czy nikt na wierzchu nie bezpiecznych narzędzi nie ma itp).
Wtedy można mówić co się chce , ja zgrywałem twardziela mimo że miałem doła i czułem się niby bardzo dobrze co obchód.
Może dlatego mnie wcześniej wypuścili?
Kto wie.
Wracając do tematu.
Tydzień miałem dozór ze nie wolno wychodzić na dwór wcale, trzeba w ich pizamie chodzić itp.
Po tym zapytałem się lekarki czy by mi go nie zdjęła (pozdrawiam panią Bracichowicz xd ).
Ze bylem grzeczny to nie było z tym problemu.
Ogólnie wrażenia pozytywne mam z pobytu.
Tam zdarzyło się ze ktoś z innej sali robił kłótnie z błachego powodu.
Ale sporadycznie i zaraz pod groźbą pójścia w pasy się uspokajało.
Leżałem w sławnej sali nr 5
Z miłymi ludźmi z problemami.
Ale to jak każdy w dzisiejszych czasach ma problemy.
Jakby mnie kiedyś znowu atak samobójczy złapał to z chęcią na kilka tygodni odetnę się znów od świata.
I niech mnie tam wywiozą spowrotem na Czaplińską.
Tyle z mojej strony.

[ Komentarz dodany przez: aga_myszka: 2015-08-26, 14:04 ]
Dlaczego każde zdanie piszesz od nowej linijki? To utrudnia czytanie.




Chaos - Pustka, czerń, życie ludzkie.
Mój Telegram @Morricorne
 
 
Szpital psychiatryczny
R. de Valentin 



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 2804
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2015-08-26, 10:12   

Kurajmo, trafiłeś tam przez próbę samobójczą?



dead but delicious
 
 
Szpital psychiatryczny
Morricorne 
Nobody



Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 269
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2015-08-26, 15:33   

R. de Valentin no raczej.
Inaczej by mnie wtedy policja nie szukała i nie wezwali by karetki. Wypiłem troche i mi kora odwaliła.
Nałykałem się tabletek i znajomemu napisałem ze się żegnam. .Rano budzę się ledwo. A tu policja w pokoju i miałem wybór albo szpital albo dołek .
Wybrałem szpital.
Bo jeszcze tabletki działały.




Chaos - Pustka, czerń, życie ludzkie.
Mój Telegram @Morricorne
 
 
Szpital psychiatryczny
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 12