Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Samotność w tłumie
Autor Wiadomość
Reaper 
to hell and back



Wiek: 23
Dołączył: 28 Sty 2016
Posty: 385
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2016-01-29, 20:34   

Skąd bierze się taka samotność? Ostatnio też mam takie odczucia i nie wiem skąd one się u mnie pojawiają.



"- Pokaż mi blizny.
- Dlaczego?
- Chce zobaczyć ile razy mnie potrzebowałaś, a mnie nie było."
 
 
Samotność w tłumie
Samotnik
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-30, 14:05   

Najczęstsza przyczyna to brak zrozumienia/akceptacji ze strony rodziny i znajomych, ale wiadomo każdy człowiek jest inny i u niego coś innego może powodować takie uczucie samotności.



 
 
Samotność w tłumie
Saabal
[Usunięty]

Wysłany: 2016-02-19, 22:44   

Czy ktoś z was ma tak że jak jest przy znajomych to kompletnie nie wie co gadać? I gada byle co na siłę czując się jednocześnie sztucznie...

Nie potrafię utworzyć nigdzie takiej relacji żeby czuć się swobodnie, nawet rozmawiając z rodzicami czuje się niekomfortowo...




 
 
Samotność w tłumie
mlupferr 


Wiek: 25
Dołączył: 16 Lut 2016
Posty: 51
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-02-19, 22:47   

Tak, ja tak mam.Udaję kogoś innego aby tylko mnie nie zostawili.



 
 
Samotność w tłumie
Saabal
[Usunięty]

Wysłany: 2016-02-19, 23:41   

Właśnie przekichane to jest. Cały czas się gra, udaje się inną osobę... żeby tylko ktoś uznał cię za wartego uwagi. A bez tego > człowiek porażka



 
 
Samotność w tłumie
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2016-02-20, 07:54   

Ja jestem sobą. Jak nie mam o czym gadać to nie gadam. Sama w autobusie. Sama na przystanku. Na przerwie. Wszędzie.



 
 
Samotność w tłumie
Arche 



Wiek: 25
Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 1923
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-02-20, 08:29   

Saabal, przy bliższych znajomych może nie, ale w obcym mi otoczeniu owszem- zazwyczaj milczę, albo używam swojej jakże wypracowanej mimiki twarzy. :)



 
 
Samotność w tłumie
Samotnik
[Usunięty]

Wysłany: 2016-02-20, 08:54   

Nightmare napisał/a:
Ja jestem sobą. Jak nie mam o czym gadać to nie gadam. Sama w autobusie. Sama na przystanku. Na przerwie. Wszędzie.

Jestem sobą od zawsze, z perspektywy czasu zastanawiam się, czy to nie był błąd. Gdybym zakładał maskę kogoś innego, może zupełnie inaczej potoczyłoby się moje życie. Ludzie uwielbiają żyć w matriksie, gdzie nie muszą wysłuchiwać o problemach innych.




 
 
Samotność w tłumie
Saabal
[Usunięty]

Wysłany: 2016-02-20, 16:59   

Maska właśnie jest do bani niby poznając nowe osoby i udając kogoś fajnego zaczynają cię lubić ale...
To działa tylko na krótki okres, ciężko jest walczyć z emocjami i robić rzeczy niezgodne ze sobą i wyglądać naturalnie.

Ale uważam mimo wszystko że są nie spaczeni ludzie z którymi i bez tego można się dogadać, niestety jest ich bardzo mało. Można z nimi pogadać zupełnie szczerze i oczekiwać tego samego od nich bez żadnych skutków ubocznych.

+++Sądzę że kurna noo, sytuacja części z nas (w tym mnie of kors) mogła by się poprawić gdybyśmy się nie bali obcych ludzi i czuli w ich towarzystwie komfortowo. Gdybyśmy się nie bali poznać kogoś nowego na luzie grrr

ale no, zostaje ten pieprzony STRACH który powoli zabija życie :bomba:




 
 
Samotność w tłumie
Samotnik
[Usunięty]

Wysłany: 2016-02-22, 14:20   

Saabal napisał/a:

+++Sądzę że kurna noo, sytuacja części z nas (w tym mnie of kors) mogła by się poprawić gdybyśmy się nie bali obcych ludzi i czuli w ich towarzystwie komfortowo. Gdybyśmy się nie bali poznać kogoś nowego na luzie grrr

Sądzisz, że to jest to tylko i wyłącznie wina introwertyków, że nie czują się komfortowo w towarzystwie ludzi? Chyba to się przekłada po połowie, ważne też z jakimi ludźmi mamy możliwość spędzania czasu. Jeżeli druga strona jest z góry nastawiona anty, to wiadomo, że nie będzie to jakaś głęboka relacja. Równie ważne jest zachowanie innych ludzi i to główny powód, dlaczego introwertycy źle się czują wśród innych ludzi.




 
 
Samotność w tłumie
MomiMi 


Wiek: 28
Dołączyła: 23 Sty 2016
Posty: 42
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2016-02-23, 18:59   

Ja nawet wśród ludzi, którzy wiele o mnie wiedzą nie potrafię być do końca sobą, bo boję się, żę w końcu przekroczę granicę i mnie zostawią. Najbardziej martwi mnie moje zachowanie w stosunku do mojego chłopaka, na początku świetnie czułam się w Jego towarzystwie, było bardzo dobrze, a teraz coraz częściej myślę, że mam zbyt wiele do stracenia i zaczynam kombinować, udawać kogoś kim nie jestem, bo boje się, że odejdzie :(



"Ja jeden z wielu, ukryty wśród miliarda, wstydzę się, że jestem"
 
 
Samotność w tłumie
Cezar00 
Zdezintegrowany



Wiek: 29
Dołączył: 23 Paź 2015
Posty: 858
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-02-24, 00:00   

Saabal napisał/a:
Maska właśnie jest do bani niby poznając nowe osoby i udając kogoś fajnego zaczynają cię lubić ale...
To działa tylko na krótki okres, ciężko jest walczyć z emocjami i robić rzeczy niezgodne ze sobą i wyglądać naturalnie.

Ale uważam mimo wszystko że są nie spaczeni ludzie z którymi i bez tego można się dogadać, niestety jest ich bardzo mało. Można z nimi pogadać zupełnie szczerze i oczekiwać tego samego od nich bez żadnych skutków ubocznych.

Saabal, podpisuję się pod tym co napisałeś w 100%. A maska jest do bani i może nie to, że działa na krótki okres, ale może wpłynąć na nas destrukcyjnie, bo w końcu oszukujemy.
MomiMi, to porozmawiaj szczerze ze swoim chłopakiem, powiedz mu o swoich obawach. Szczerość i lojalność w związku jest bardzo, bardzo ważna :)




"Mam w sobie tyle ładu i porządku co przedszkola."

Mam całe życie by umrzeć, więc nie będe się spieszyć."
 
 
 
Samotność w tłumie
Kappa 
Kappa



Wiek: 18
Dołączył: 31 Gru 2014
Posty: 996
Skąd: śląskie

Wysłany: 2016-02-24, 00:17   

MomiMi napisał/a:
Najbardziej martwi mnie moje zachowanie w stosunku do mojego chłopaka, na początku świetnie czułam się w Jego towarzystwie, było bardzo dobrze, a teraz coraz częściej myślę, że mam zbyt wiele do stracenia i zaczynam kombinować, udawać kogoś kim nie jestem, bo boje się, że odejdzie :(

Jak kolega wyżej napisał, porozmawiajcie szczerze. To coś da na pewno, sytuacja myślę, że będzie bardziej przejrzysta, będziesz wiedzieć na czym stoisz. A myślę, że i będzie Ci lżej. :tuli:




They say we die twice,
Once when the breath leaves our body and once, When the last person we know says our name
 
 
Samotność w tłumie
Samotnik
[Usunięty]

Wysłany: 2016-02-24, 08:23   

Cezar00 napisał/a:
Saabal napisał/a:
Maska właśnie jest do bani niby poznając nowe osoby i udając kogoś fajnego zaczynają cię lubić ale...
To działa tylko na krótki okres, ciężko jest walczyć z emocjami i robić rzeczy niezgodne ze sobą i wyglądać naturalnie.

Ale uważam mimo wszystko że są nie spaczeni ludzie z którymi i bez tego można się dogadać, niestety jest ich bardzo mało. Można z nimi pogadać zupełnie szczerze i oczekiwać tego samego od nich bez żadnych skutków ubocznych.

Saabal, podpisuję się pod tym co napisałeś w 100%. A maska jest do bani i może nie to, że działa na krótki okres, ale może wpłynąć na nas destrukcyjnie, bo w końcu oszukujemy.

To też w dużej mierze zależy od charakteru. Niektórzy ludzie wkładają maskę na wiele lat i jakoś nie wpływa to na ich destrukcyjnie, albo o tym nie mówią (jak np. kochany mąż, który kilkanaście lat miał kochankę i nową rodzinę).




 
 
Samotność w tłumie
MomiMi 


Wiek: 28
Dołączyła: 23 Sty 2016
Posty: 42
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2016-02-24, 10:23   

Szkoda tylko, że aż tak ciężko zdobyć się na szczerą rozmowę..



 
 
Samotność w tłumie
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12