Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Autor Wiadomość
meme 
arytmia uczuć



Wiek: 33
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 1841
Skąd: Europa

Wysłany: 2014-03-10, 23:04   

Tak, boję się. Ja się boję za każdym razem jak mój wraca za długo z pracy albo nie odbiera telefonu jak jest późno, a nie daj boże jak przypadkiem jeszcze karetka jedzie. Po prostu on ma taką wadę, że jest nieostrożny. Nie patrzy gdzie lezie, nie widzi nic i nikogo. Czasem jedzie samochód, a on włazi prosto pod niego bo nie zauważy. Strasznie się boję że się coś stanie i zostanę bez niego. Naprawdę. Nie wiem czy bym dała radę to przeżyć, chyba bym do niego dołączyła.



Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Forever Alone 



Wiek: 25
Dołączyła: 02 Lis 2013
Posty: 993
Skąd: śląskie

Wysłany: 2014-03-12, 08:50   

Boję się bliskości. Kiedy ktoś zbytnio się do mnie zbliża to zazwyczaj wycofuję się, zamykam, unikam tej osoby.
Boję się też zbytniej samotności. Lubię być sama, ale na dłuższą metę jest to dla mnie złe, bo zaczynam myśleć, zastanawiać się i wtedy dochodzę do przykrych wniosków.




:fori:
13.02.2017
 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Vanilla 


Wiek: 28
Dołączyła: 27 Lut 2014
Posty: 1562
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2014-03-12, 14:22   

Już dawno temu przestałam bać się samotności. Przyzwyczaiłam się, znalazłam sobie miejsce. Do tego stopnia, że gdy zbyt długo jestem blisko z większą liczbą osób, to zaczynają mnie po prostu drażnić i po czasie nasze relacje się psują.



 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Sourlie 
Porcelanowa Lalka



Wiek: 26
Dołączyła: 02 Sty 2014
Posty: 1184
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2014-05-03, 18:38   

Ja mam taki problem, że chciałabym być dla kogoś najważniejsza, chciałabym mieć do kogo się przytulić bez powodu, bądź się wygadać. Mieć po prostu swoją drugą połówkę. Ale najczęściej, gdy ktoś jest mną zainteresowany to ja zamykam się w sobie i nie potrafię się otworzyć. Boję się tego, że ktoś może mnie zostawić i nie potrafię przekonać się do tego. Nic nie pomaga. Taki tam ze mnie dziwny człowiek. Sama gadam, że kogoś takiego chcę, a jak ktoś się już znajdzie to nagle mi się odmienia.



I znowu stoi obok lustra na toaletce całkiem sama
I tylko jedna mała kropla spłynęła w dół po porcelanie
 
 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Ambi 



Wiek: 27
Dołączyła: 27 Paź 2013
Posty: 674
Skąd: warmińsko-mazurskie

Wysłany: 2014-05-04, 12:07   

Sourlie napisał/a:
Boję się tego, że ktoś może mnie zostawić i nie potrafię przekonać się do tego.

Może właśnie tutaj jest pies pogrzebany? Osoby które poznałaś nie sprawiły, że mogłabyś im bez warunkowo zaufać, nie poznałaś jeszcze takiej osoby, z którą mogłabyś być.




I’ve woken now to find myself in the
shadows of all I have created.
 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Sourlie 
Porcelanowa Lalka



Wiek: 26
Dołączyła: 02 Sty 2014
Posty: 1184
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2014-05-04, 12:10   

ambisentencja, no coś w tym jest. Na każdym człowieku się przejechałam. Nawet na takiej osobie, która mówiła, że jestem dla niej najlepszą przyjaciółką...



I znowu stoi obok lustra na toaletce całkiem sama
I tylko jedna mała kropla spłynęła w dół po porcelanie
 
 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Ambi 



Wiek: 27
Dołączyła: 27 Paź 2013
Posty: 674
Skąd: warmińsko-mazurskie

Wysłany: 2014-05-04, 12:36   

Sourlie, widzisz, trafiłaś na takich ludzi. Ale nie martw się, dużo znajomości jeszcze przed Tobą, trafisz w końcu na kogoś dobrego :tuli:



I’ve woken now to find myself in the
shadows of all I have created.
 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Sourlie 
Porcelanowa Lalka



Wiek: 26
Dołączyła: 02 Sty 2014
Posty: 1184
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2014-05-04, 15:58   

ambisentencja, jeszcze dużo życia przede mną. Dziękuje :tuli:



I znowu stoi obok lustra na toaletce całkiem sama
I tylko jedna mała kropla spłynęła w dół po porcelanie
 
 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Patrykeight 



Wiek: 35
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 162
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2014-05-05, 17:52   

Po tym jak cierpię rozstanie przez to że zachorowałem przez lek żałuję że nie trzymałem się samotności. Gadania że jestem idealny, bardzo kochany, ble ble.
A na koniec pojazdy. Taa najlepszy przyjaciel, ble ble.




 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Percival
[Usunięty]

Wysłany: 2014-05-08, 09:31   

Ja boję się zbytnio z kimś zbliżyć, ale jako ekstrawertyk szukam sobie towarzystwa. Co skutkuje tym, że mam pełno pustych i nic nie wartych z mojej strony relacji. Zdarza się też że jakaś osoba uważa się za mojego przyjaciela, a w rzeczywistości nim dla mnie nie jest. Najgorsze w tym jest to, że kiedy oni potrzebuja pomocy to idą z tym do mnie, a kiedy ja czegoś potrzebuję to nie mam w sumie nikogo, komu bym mógł się zwierzyć, bo się po prostu boję. Na dłuższą metę takie jednostronne relacje są męczące.



 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-18, 20:57   

Od jakiegoś czasu zauważyłam, że... właściwie od zawsze panicznie boję się bliskości, przytulenia... Samo to, że ktoś podejdzie zbyt blisko wywołuje u mnie dyskomfort i automatycznie odsuwam się kilkadziesiąt centymetrów dalej. :roll:
Powoli zaczynam zastanawiać się, czy to jest jeszcze normalne. :roll:




 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Złośnica
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-19, 07:59   

Arya, mam w zasadzie to samo. Jeśli sama kogoś macałam, to jeszcze było znośnie. Gorzej, jak ktoś z zaskoczenia cokolwiek próbował. Nawet jeśli w rozmowie ktoś, w moim mniemaniu, przysuwa się za blisko, to odsuwam się lub nawet odchodzę.



Ostatnio zmieniony przez 2014-08-19, 10:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Holycarrot 



Wiek: 27
Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 254
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-09-20, 19:24   

O, temat dla mnie. U mnie problemem jest to, że wyję z samotności ale nikomu nie pozwalam się do siebie zbliżyć. Czy to materiał na drugą połówkę, czy przyjaciela. A jeśli ktoś wykazuję mną chociażby minimalne zainteresowanie to uciekam jak najdalej. Uważam się za osobę mało wartościową i atrakcyjną, dzięki czemu sama skreślam się na liście jako partnerka. Albo w drugą stronę, dotychczas każdy mężczyzna, który zrobił jakikolwiek krok w moją stronę wydawał mi się nie atrakcyjny lub zbyt płytki. Ponoć jeśli jest się długo samotnemu to każdy zaczyna wydawać się "niedobry" i poszukuje się ideałów, których nie ma. Pomijając już to wszystko, to moja sytuacja przypomina tą w jakiej znajduje się Misha. To wszystko robi się tak pogmatwane, że sama zapominam czego chcę.



 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
XOF 



Dołączył: 19 Cze 2013
Posty: 955
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-09-20, 20:41   

Necrocaine napisał/a:
Ponoć jeśli jest się długo samotnemu to każdy zaczyna wydawać się "niedobry" i poszukuje się ideałów, których nie ma.


Raczej jest odwrotnie. Wymagania lecą w dół.




We are not your kind of people
...
We are extraordinary people
 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Rosemarie
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-14, 17:01   

Ja też izoluję się od ludzi. Z jednej strony pragnę osoby, której mogłabym się zwierzyć, powiedzieć wszystko, co mi leży na sercu, a z drugiej sama odtrącam osoby, które chcą się do mnie zbliżyć. Chyba jest we mnie takie przekonanie, iż prędzej czy później ta osoba przekona się, że nie ma we mnie nic interesującego, czy wartego poznania.



 
 
Strach przed samotnością, strach przed bliskością
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 12