[Empiria]

Yennefer, wg mnie to zwyczajnie kwestia nieodpowiednich butów. Jak nie są dobrze hm, dopasowane do Twojej stopy, to mogą być właśnie tego typu objawy. Tak naprawdę może tak być też od płaskiego obuwia, wiem z doświadczenia. Co prawda nie mam 100% pewności, że tak Ci się dzieje od butów, ale po prostu tak podejrzewam. Od jakiego czasu masz te dolegliwości?

Yennefer, wg mnie to zwyczajnie kwestia nieodpowiednich butów. Jak nie są dobrze hm, dopasowane do Twojej stopy, to mogą być właśnie tego typu objawy. Tak naprawdę może tak być też od płaskiego obuwia, wiem z doświadczenia. Co prawda nie mam 100% pewności, że tak Ci się dzieje od butów, ale po prostu tak podejrzewam. Od jakiego czasu masz te dolegliwości?

[Yennefer]

Empiria, lydki mnie bola od jakiegos tygodnia. To niemozliwe, zeby to byly buty, sa bardzo wygodne i dopasowane.

[megi-s]

Yennefer, wydaje mi się, że to może być przeciążenie. Piszesz, że dużo chodzisz no ale teraz za małym to jeszcze więcej. Myślałam że to być może jednak skurcz - i tak nie wykluczam takiej możliwości, ale dopisałaś że doszedł ból śródstopia. Daj trochę odpocząć nogom. Posiedź trochę z nogami wyżej. Rozumiem że żadnego urazu nie było? Masz jakąś maść na stany zapalne np Nurofen czy coś w tym stylu? Posmaruj. Nie zaszkodzi. Przydało by Ci się poleżeć kołami do góry + porządny masaż stóp .

[Yennefer]

megi-s, wczoraj jak tak sie przygladnelam noga przy kostkach, to sa lekko opuchniete. Wczoraj sobie odpuscilam obowiazki domowe i polezalam z nogami do gory, K. zrobil mi masaz lydek. Masaz stop odpada, bo mam straszne laskotki. Jakis spektakularnych efektow, to nie dalo.
W poniedzialek mam lekarza, bo musze i tak zrobic badania krwi i po raz kolejny powiedziec o wracajacym bolu kregoslupa.
Czy, to mozliwe ze moga byc jakies powiklania z kregoslupem po znieczuleniu zewnatrz oporowym? Zawsze mnie boli w obrebie miejsca naklucia i potem bol promienieje do dolu.

[megi-s]

Yennefer, a poza powikłaniami po znieczuleniu, być może coś Ci się dzieje z kręgosłupem? Dobrze że idziesz do lekarza. Powiedz o wszystkim koniecznie.
Jesli chodzi o nogi i opuchliznę jak schodzę z dyżuru to moje kostki też są opuchnięte. Więc być może to ze zmęczenia.

[Rainbow]

Jak szybko wyzdrowieć? Czuje juz ropę w gardle a nie uśmiecha mi sie siedzieć 2 tygodnie na antybiotyku teraz

[megi-s]

Rainbow, a powinnaś. Możesz płukać gardło szałwią, psikać tantum verde, albo czymś podobnym w niższej cenie. Można też płukać wodą utlenioną ale oczywiście rozcieńczoną- łyżkę wody utlenionej na szklankę zwykłej wody. Leki przeciwzapalne i odleżeć.

[Morcades]

Yennefer, ostatnio też miałam problem z bólem, co prawda jednej, łydki. Uświadomiłam też sobie, że przez sesję przerwałam treningi, a po ich wznowieniu mi przeszło. Może to przybrucze mięśni i trochę stretchingu rozwiązałoby sprawę?

[Yennefer]

kelpia, dziekuje za rade. Bylam. U lekarza i stwierdzil, ze mam zaburzona cyrkulacje krwi w zylach. Dal mi leki i przepisal skarpetki uciskowe, jest duzo lepiej. . I mialam nogi opuchniete wokol kostek, asama jakos tego nie widzialam.

[megi-s]

Yennefer, to dobrze że jest lepiej. Czyli jednak krążenie. A propos nie robią Ci się żylaki?

[Yennefer]

[megi-s]

Yennefer, musisz zwrócić uwagę. Jak masz problem z krążeniem możesz mieć tendencję np zakrzepicy. Ktoś z twojej rodziny miał takie problemy?

[Yennefer]

[Jednobarwna]

Ja mam pytanie. Co to może być, bo nie mam pomysłu. Od kilku tygodni w nocy mam coś takiego, że nie mogę spać, jest mi strasznie gorąco (czasami mam tak strasznie mokrą koszulkę), nie czuję mięśni w rękach i nogach, czuję jak bym traciła przytomność (jak już ją mam stracić to nagle tak strasznie zaczynam oddychać, tak głęboko ale mega szybko), strasznie szybko bije mi serce i czuję lęk, paniczny lęk. Lęk towarzyszy mi cały dzień, nie tylko w nocy. Nie wiesz co to może być. Robię badania krwi w piątek, może trzeba coś dodatkowego zrobić. A w dzień jestem non stop zmęczona i brak mi energii. Nie mam ochoty wychodzić.

[megi-s]

Jednobarwna, wydaje mi się że to może mieć związek z lękiem, który odczuwasz. Tyle że w nocy on się nasila. A gdy szybko oddychasz- hiperwentylacja- we krwi jest za dużo tlenu i odczucie niepokoju narasta. Dla mnie to wygląda jak napad lęku, paniki. Dobrze że idziesz zrobić badania krwi. Powiedz mi jednak czy chodzisz na terapie albo do psychiatry? Jeśli tak to wspomnij o tych atakach lęku. Wierzę że jesteś przez to wykończona i nie masz energii. Gdy zaczynasz tak oddychać szybko to możesz spróbować oddychać do papierowej torebki. W ren sposób wdychając powietrze z torebki wyrównujesz stężenia tlenu i dwutlenku węgla we krwi i szybciej dochodzisz do siebie.