[Cirilla]

toxic jest dobrym człowiekiem.

[Mustela Nivalis]

Mrs_Malakian, jest przesympatyczną, mądrą i dojrzałą osóbką (zawsze myślę, że jest starsza) z fajnie kojarzącą mi się dziewczyną w avku.

[toxic]

Łasiczka, jest przecudowną i kochaną siostrzyczką i wie dobrze które whiskey jest dobre

Łasiczka, jest przecudowną i kochaną siostrzyczką i wie dobrze które whiskey jest dobre

[Sudi]

toxic, dobry z niego adminek.

[Sadist]

Suicidal, przesłodki emos, który jest ukrytym emosem.

[Sudi]

Sadist, miła osóbka, z wielkimi uczuciami, mam nadzieję, że ją poznam!

[aga_myszka]

Suicidal, największy spamer na sb

[antymon]

aga_myszka, prawe oko Wielkiego Brata, moderatorka bacznie poprawiająca posty. Niesamowicie sympatyczna 'ciocia dobra rada', osoba która jak pisze coś, to jest to zawsze bardzo dobrze przemyślane.

[Mustela Nivalis]

antymon ma boskie nogi, zawsze jakiegoś jednorożca w zanadrzu i nosi glany. Aww.

[antymon]

Mustela Nivalis, gdybym nie była jednorożcem, chciałabym być Łasicą. Osoba z forum z którą definitywnie najwięcej spamię na sb. Dziewczyna z którą można porozmawiać na każdy temat, uwielbia zarzucać odmóżdżającymi kawałkami z yt. Jest jedną z tych osób, które bardzo chciałabym spotkać w realu i wyczochrać.

(jestem okropna, że tak spamię w temacie- ale musiałam to napisać!)

[Chochlik]

Chciałabym poczochrać puszysty ogonek Łasicy!

Chciałabym poczochrać puszysty ogonek Łasicy!

[PanFoster]

Chochlik, mistrzyni ciętego słowa i offtopów.

[Arya]

PanFoster - druga osoba na forum, której poczucie humoru potrafi zwalić mnie z nóg i sprawić, że zaczynam się śmiać głośno do monitora.

PanFoster - druga osoba na forum, której poczucie humoru potrafi zwalić mnie z nóg i sprawić, że zaczynam się śmiać głośno do monitora.

[Chochlik]

Ofczę!
To jedna z dwóch osób (obok Em), z którą prowadzę ożywioną korespondencję przez komunikatory. Początkowo wydawało mi się, że to taka wesolutka chichocząca trzpiotka, która zaczepia mnie tylko dlatego, że śmieszy ją to co piszę, że chce się pośmiać. Z czasem się okazało, że całkiem swobodnie i miło mi się rozmawia z Owcą i muszę przyznać, że na chwilę obecną ma na mój temat najwięcej danych z całej forumowej społeczności. Nie mam pojęcia dlaczego mam do niej aż tyle zaufania i przyznaję się do rzeczy noo... o których nawet nie pomyślałam czy w ogóle komuś powiedzieć. W każdym razie dzielnie znosi moje marudzenie, żalenie się na okrucieństwo świata i beznadziejność mnie. No i rozpatrzyła pozytywnie moje podanie!
Kiedyś ją wytulę tak, że jej mózg uszami wyjdzie.

Ofczę!
To jedna z dwóch osób (obok Em), z którą prowadzę ożywioną korespondencję przez komunikatory. Początkowo wydawało mi się, że to taka wesolutka chichocząca trzpiotka, która zaczepia mnie tylko dlatego, że śmieszy ją to co piszę, że chce się pośmiać. Z czasem się okazało, że całkiem swobodnie i miło mi się rozmawia z Owcą i muszę przyznać, że na chwilę obecną ma na mój temat najwięcej danych z całej forumowej społeczności. Nie mam pojęcia dlaczego mam do niej aż tyle zaufania i przyznaję się do rzeczy noo... o których nawet nie pomyślałam czy w ogóle komuś powiedzieć. W każdym razie dzielnie znosi moje marudzenie, żalenie się na okrucieństwo świata i beznadziejność mnie. No i rozpatrzyła pozytywnie moje podanie!
Kiedyś ją wytulę tak, że jej mózg uszami wyjdzie.

[Sudi]

Chochlik, nie znam jej, aż tak, ale wydaję się być naprawdę sympatyczną osobą.