Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Podejmij wyzwanie
Autor Wiadomość
thnks 



Wiek: 29
Dołączyła: 06 Paź 2011
Posty: 1745
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2013-12-08, 20:56   

Chochlik napisał/a:
dostałam do potrzymania kubek z colą, bo właścicielka pchała się do Roguckiego po autograf.
JA NIC O TYM WYZWANIU NIE WIEDZIAŁAM! Przepraszam. :( :*



 
 
Podejmij wyzwanie
Ella 
Vulnera Sanentur



Wiek: 29
Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 3178
Skąd: Polska

Wysłany: 2013-12-08, 21:00   

Chochlik napisał/a:
Ella, czy dobrze rozumiem, że twoim celem było oszukiwanie innych? Popadasz ze skrajności w skrajność: najpierw manipulowałaś, żeby się tobą zajmowali, a teraz, żeby myśleli, że wszystko jest w porządku. Nie potrafisz po prostu zachowywać się stosownie do nastroju i sytuacji? Może to dobry temat na kolejne wyzwanie? "Być z ludźmi szczerą w kwestii swoich uczuć", hm?


Niekoniecznie było to oszukiwanie innych, ponieważ faktycznie w większości momentów czułam się dobrze. A kiedy było gorzej to nie odzywałam się do nikogo, by wyłudzić pomoc, tylko starałam się sama sobie pomóc.
Kiedy ktoś pytał jak się czuję, a ze mną akurat nie było zbyt dobrze, to odpowiadałam "jest zdecydowanie lepiej niż wcześniej, staram się".
Dzięki temu zauważyłam, że tak naprawdę w tych krytycznych momentach nie zawsze kogoś potrzebuję. Mogę pobyć sama i to też może mi pomóc.




Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.

:ella:
 
 
Podejmij wyzwanie
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2013-12-08, 21:28   

thnks napisał/a:
JA NIC O TYM WYZWANIU NIE WIEDZIAŁAM! Przepraszam.

Przypominam, że to był kubek nie twój, tylko Anaru, a ona wiedziała. I nie chodzi o to, żeby mnie izolować od pokus, ale żebym umiała się im oprzeć, prawda?




 
 
Podejmij wyzwanie
PanFoster 
Hybris.



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 5071
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-01-10, 22:32   

Cytat:
Kiedy rozpoczęliście, a kiedy zakończyliście wyzwanie?

Od 02.01 do 10.01.
Cytat:
Na czym ono polegało?

Zero cięcia się, alkoholu i ćpania.
Cytat:
Co Wam sprawiało największą trudność podczas tego tygodnia?

Wszystko.
Cytat:
Jakie uczucia i myśli Wam towarzyszyły?

Smutek. Lęk. Jednym słowem WELTSCHMERZ.
Cytat:
Co subiektywnie zyskaliście dzięki ukończeniu tego wyzwania?

Myszka jest ze mnie dumna. <3
Cytat:
W jaki sposób ten sukces wpływa na Waszą samoocenę i samopoczucie?

W znikomy.




Jakże wspaniałym tworem jest człowiek! Może chuchać na dłonie, aby je ogrzać i dmuchać na zupę, by ją ostudzić.
 
 
Podejmij wyzwanie
PanFoster 
Hybris.



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 5071
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-01-17, 22:37   

Cytat:
Kiedy rozpoczęliście, a kiedy zakończyliście wyzwanie?

09.01.2014 - 17.01.2014.
Cytat:
Na czym ono polegało?

Zero palenia.
Cytat:
Co Wam sprawiało największą trudność podczas tego tygodnia?

Chęć zapalenia, odruchy palacza.
Cytat:
Jakie uczucia i myśli Wam towarzyszyły?

Różne. Potrafiłem nawet udowodnić sobie, że lepiej będzie dla mnie jak zapalę. :D
Cytat:
Co subiektywnie zyskaliście dzięki ukończeniu tego wyzwania?

Zaoszczędziłem pieniądze.
Cytat:
W jaki sposób ten sukces wpływa na Waszą samoocenę i samopoczucie?

W dość duży. Nie spodziewałem się, że uda mi się tyle wytrzymać.




Jakże wspaniałym tworem jest człowiek! Może chuchać na dłonie, aby je ogrzać i dmuchać na zupę, by ją ostudzić.
 
 
Podejmij wyzwanie
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-17, 23:18   

PanFoster napisał/a:
odruchy palacza

To znaczy?




 
 
Podejmij wyzwanie
Sourlie 
Porcelanowa Lalka



Wiek: 26
Dołączyła: 02 Sty 2014
Posty: 1184
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2014-01-17, 23:42   

Dzisiaj podjęłam się wyzwania, by nie obgryzać paznokci... Zobaczymy co z tego wyjdzie. :)



I znowu stoi obok lustra na toaletce całkiem sama
I tylko jedna mała kropla spłynęła w dół po porcelanie
 
 
 
Podejmij wyzwanie
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-25, 19:09   

Podejmuję wyzwanie.

Przysiady.
https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/q71/993804_211836042342236_2144613300_n.jpg




 
 
Podejmij wyzwanie
Bast 
Jestę kotełę.



Wiek: 32
Dołączyła: 16 Cze 2013
Posty: 1518
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2014-01-25, 19:31   

Podejmuję się nie lada wyzwania:
- codziennie będę zjadać pożywne śniadanie najpóźniej do godz. 9:30 (a nie jak dotychczas o 14)
- będę pić min. 1,5 l wody (a nie egzystować jak wielbłąd)
- ograniczę picie kawy i palenie papierosów do minimum.

Na razie spróbuję wytrwać do przyszłej niedzieli. Jak się uda to przy tym pozostanę na stałe.




Czy jest coś gorszego niżeli śmierć? - Życie, jeśli pragniesz umrzeć.
:bastith: :bast: :bastith:
 
 
Podejmij wyzwanie
Camaleao
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-31, 09:39   

Od 31.01. do 07.02 jem śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację.



 
 
Podejmij wyzwanie
PanFoster 
Hybris.



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 5071
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-02-05, 19:01   

Cytat:
Kiedy rozpoczęliście, a kiedy zakończyliście wyzwanie?

01.01.2014 - 01.02.2014
Cytat:
Na czym ono polegało?

Nie ciąć się.
Cytat:
Co Wam sprawiało największą trudność podczas tego tygodnia?

Przezwyciężenie chwil słabości.
Cytat:
Jakie uczucia i myśli Wam towarzyszyły?

Wszystkie możliwe. :D
Cytat:
Co subiektywnie zyskaliście dzięki ukończeniu tego wyzwania?

Żadnej nowej blizny i rany. Poczucie panowania nad sobą, nad słabościami.
Cytat:
W jaki sposób ten sukces wpływa na Waszą samoocenę i samopoczucie?

W znaczny.




Jakże wspaniałym tworem jest człowiek! Może chuchać na dłonie, aby je ogrzać i dmuchać na zupę, by ją ostudzić.
 
 
Podejmij wyzwanie
Mustela Nivalis 
no longer human



Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 5163
Skąd: Europa

Wysłany: 2014-02-05, 19:39   

Cytat:
Kiedy rozpoczęliście, a kiedy zakończyliście wyzwanie?

Na początku stycznia. Minął miesiąc, który sobie założyłam na próbę.

Cytat:
Na czym ono polegało?

- regularne poddawanie się ablucjom
- pielęgnacja na minimalnym poziomie
- systematyczna aktywność fizyczna
- przestawienie odżywiania się na bardziej opanowany i zdrowszy tryb
- zaczęcie nauki/kończenie magisterki

Cytat:
Co Wam sprawiało największą trudność podczas tego miesiąca?

Praca umysłowa. Punkt związany z nauką i magisterką nie został zrealizowany nawet w kilku procentach.
Świadomość, że takie proste rzeczy jak kąpiel wymagają heroicznego wysiłku.

Cytat:
Jakie uczucia i myśli Wam towarzyszyły?

Złe.

Cytat:
Co subiektywnie zyskaliście dzięki ukończeniu tego wyzwania?

Poprawę kondycji, stanu skóry i włosów.

Cytat:
W jaki sposób ten sukces wpływa na Waszą samoocenę i samopoczucie?

W negatywny. Nakłady siły i czasu nie są współmierne z rezultatami.




Disqualified as a human being.
 
 
Podejmij wyzwanie
Bast 
Jestę kotełę.



Wiek: 32
Dołączyła: 16 Cze 2013
Posty: 1518
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2014-02-05, 19:44   

Cytat:
Kiedy rozpoczęliście, a kiedy zakończyliście wyzwanie?


26.01 - 02.02

Cytat:
Na czym ono polegało?


bastith napisał/a:
- codziennie będę zjadać pożywne śniadanie najpóźniej do godz. 9:30 (a nie jak dotychczas o 14)
- będę pić min. 1,5 l wody (a nie egzystować jak wielbłąd)
- ograniczę picie kawy i palenie papierosów do minimum.


Cytat:
Co Wam sprawiało największą trudność podczas tego tygodnia?


Wypijanie takiej ilości wody. Ja po prostu nie czułam pragnienia. :roll:
Cytat:

Jakie uczucia i myśli Wam towarzyszyły?


Wielokrotnie złość na samą siebie, że nie daję już rady. Chciałam zrezygnować. Na szczęście wytrwałam.

Cytat:
Co subiektywnie zyskaliście dzięki ukończeniu tego wyzwania?


Lepsze samopoczucie fizyczne. Nie palę już wcale.

Cytat:
W jaki sposób ten sukces wpływa na Waszą samoocenę i samopoczucie?


Nie dusi mnie poranny kaszel, czuję się fizycznie trochę lepiej. Jeśli nadal będę trwać w swoim postanowieniu to samoocena też podskoczy w górę, bo schudnę.




Czy jest coś gorszego niżeli śmierć? - Życie, jeśli pragniesz umrzeć.
:bastith: :bast: :bastith:
 
 
Podejmij wyzwanie
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2014-02-17, 21:31   

Bast napisał/a:
- będę pić min. 1,5 l wody (a nie egzystować jak wielbłąd)
- ograniczę picie kawy i palenie papierosów do minimum.

Bast napisał/a:
Wypijanie takiej ilości wody. Ja po prostu nie czułam pragnienia. :roll:

Zastanawia mnie ta woda. W kawie jest woda, a skoro ograniczyłaś picie kawy, to też ograniczyłaś sobie płyny...
1. Dlaczego uważasz, że egzystowałaś jak wielbłąd, skoro piłaś wodę w kawie? Ile tej kawowej wody było?
2. Czy przyjmowałaś wodę w czymś innym niż... woda? W zupie? Soku?




 
 
Podejmij wyzwanie
Bast 
Jestę kotełę.



Wiek: 32
Dołączyła: 16 Cze 2013
Posty: 1518
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2014-02-18, 10:21   

Chochlik napisał/a:
1. Dlaczego uważasz, że egzystowałaś jak wielbłąd, skoro piłaś wodę w kawie? Ile tej kawowej wody było?


3-5 mocne kawy.

Chochlik napisał/a:
2. Czy przyjmowałaś wodę w czymś innym niż... woda? W zupie? Soku?


No właśnie nie. :roll: Jeśli się zdarzyło mi się czegoś napić to kilka łyków wody z kranu. Soków i wód kolorowych nie pijam. Zup nie cierpię - jem je bardzo rzadko.




Czy jest coś gorszego niżeli śmierć? - Życie, jeśli pragniesz umrzeć.
:bastith: :bast: :bastith:
 
 
Podejmij wyzwanie
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 11