Ok, ok. Jestem winna. Mam zaksięgowane na swoim rachunku przelewy od/do mojego K.:
"Za ostry seks bez gumy"
"Podatek od miłości"
"Opłata za lodzika"
"Bo się postarałeś"
Jeja... Wsadzą mnie za prostytucję ;p
Hm... Fakt, jest to, żeby nawet głupi przelew spowodował uśmiech na twarzy kogoś. Co prawda uśmiechają się nawet bankowcy, jak coś w banku załatwiam. Nie raz spotykam się z uśmiechami i spojrzeniami, gdy widzą w tych swoich komputerkach moją historię.
Bezcenne... Trzeba mieć w życiu troszeczkę zabawy. A że głupiej, trudno:)
Wiek: 33 Dołączyła: 21 Sie 2013 Posty: 1861 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2013-08-31, 22:24
Mój kolega zawsze w przelewach wpisuje 'za uran', 'na amunicję', 'zwrot za spłonki'. Przy moim szczęściu gdybym wysłała taki przelew kilka dni później znów widziałabym się z oficerami z ABW (;