[Gumiss]

Długo ''testowałem'' rzeczy z dopalaczy, smile shopu, i innych tym podobnych sklepów. Kilkoro moich znajomych wylądowało w szpitalu. Od czego się zaczęło? Od momentu, kiedy ziom zamiast oddać mi kasę przyszedł z workiem czegoś białego. Dużo brałem, ale czegoś tak kosmicznego nigdy. Na samą w/w używkę wje**alem się na 3 miesiące, a potem na różne inne palące się rzeczy z tych sklepów. Łącznie ze 2 lata zmarnowane. I kupa pieniędzy. Efekt końcowy widziała Em... Dramat? Niech sama powie jak wyglądałem na boisku... Żal mi mnie i mojej głupoty. Cieszę się jedynie, że po testowaniu wielu, wielu, wielu narkotyków i dopalaczy... (wstyd :-( ) (nigdy nie brałem nic co wymagało widoku żył klucia itp. to moja bariera i ostateczny hamulec) że jeszcze żyję. Nie każdy z mojego otoczenia miał taką szansę. Martwi mnie że to gówno znów prawie na rynek wróciło jako towar spod lady. Był sklep, ale u mnie w mieście go zlikwidowali i dzięki bogu. Najgorsza akcja jaka pamiętam, to gdy kumpel (ten w/w od długu) przyszedł z czymś nowym wzięliśmy na pol... po 8 godzinach robienia wsadów i grania w kosza. Zaczął się zjazd i największy dół mojego życia wywołany chemicznie... trwał dwa dni...(niestety takich historii trochę w moim życiu było) Trzy dni później dopiero zeszło. Najgorsze jest to, że moja ex tej nocy, której ''na chwilę'' wyszedłem u mnie nocowała tak jak matka, a ja przyszedłem smutny dopiero nad ranem pierwszego dnia. NIE WEZMĘ, I DAM W RYJ KAŻDEMU, KTO MI TO ZAPROPONUJE. Wolę raz na jakiś czas zapalić To definitywnie starczy.

[Cirnellé]

Hm. Temat ciekawy, ale mimo to nigdy nie brałam dopalaczy, a chciałabym raz spróbować. Wie ktoś gdzie je znajdę?

[Gumiss]

[Cirnellé]

Gumiss, dlaczego?

[Gumiss]

Cytat:

Kilkoro moich znajomych wylądowało w szpitalu.

[Vanilla]

Cirnellé, to bardzo głupi pomysł. Dopalacze to chyba najgorsze świństwo, z jakim się zetknęłam.

[renu]

Każdemu kto jeszcze chce spróbować dopalaczy polecam XXX i wypicie - zblizycie sie do poziomu gówna i chemii jakie spożyjecie. Raz tego spróbowałem i czułem się paskudnie, po prostu jakbym miał grypę czy jakieś inne choróbsko, a fazy nie odczułem nawet minimalnej. Szkoda nerwów i zdrowia, a jak nie dbacie o zdrowie to szkoda Waszych pieniędzy i czasu, jest to głupota niesamowita.

[ Komentarz dodany przez: Chochlik: 2014-05-23, 09:47 ]
Nie podajemy na forum takich przepisów!

[Mustela Nivalis]

[Hekate]

[Hathor]

Dobre 2 lata temu moja znajoma spaliła skręta, w którym były jakieś dopalacze. Efekt? Ledwo mogła oddychać i niemalże mdlała, na szczęście doszła do siebie. Odradzam więc próbowania dopalaczy.

[Fenoloftaleina]

Cirnellé, głupi pomysł. Zresztą inni już wszystko napisali.

Nie brałam nigdy dopalaczy, brać nie zamierzam.

[Kruk]

Mój dalszy sąsiad to brał na okrągło..Strasznie go to sponiewierało, wygląd i ogólnie stan zdrowia. Lepiej nie próbować.

Mój dalszy sąsiad to brał na okrągło..Strasznie go to sponiewierało, wygląd i ogólnie stan zdrowia. Lepiej nie próbować.

[frantic]

Raz paliłam skręta z dopem i od tamtej pory palę tylko czyste, bo czułam sie po tym okropnie.
Nie polecam, wręcz odradzam.

Raz paliłam skręta z dopem i od tamtej pory palę tylko czyste, bo czułam sie po tym okropnie.
Nie polecam, wręcz odradzam.

[Narkomaniak]

Ludzie nie traktujcie dopalaczy jako jakiegoś odłamu!
Dopalacze, a tak na prawdę odczynniki chemiczne, to legalne analogi głównie nielegalnych ustawowo substancji psychoaktywnych! Jedyna różnica między nimi, a farmaceutykami na receptę jest taka, że czystość "dopalaczy" wacha się w okolicach 90% ( czystość techniczna ), a farmaceutyków 100%. Banda debili w sejmie co roku dopisuje parędziesiąt/set nowych substancji do ustawy przeciw działaniu narkomanii lecz na ich miejsce wchodzi większa ilość nowych analogów, co tak na prawdę jest błędnym kołem, a nieprzebadane, nowe substancje trafiają do obiegu, co dla zdrowia jest na pewno bardziej niebezpieczne.. Wszystko mogła by załatwić ustawa o analogach lecz sami zwróćcie uwagę, która partia gdy zbliżają się wybory reklamuje się "walką z dopalaczami"?

Reasumując, dopalacze to "legalne" narkotyki, o nie do końca pewnej zawartości i czystości - kuszą cenami.

Ludzie nie traktujcie dopalaczy jako jakiegoś odłamu!
Dopalacze, a tak na prawdę odczynniki chemiczne, to legalne analogi głównie nielegalnych ustawowo substancji psychoaktywnych! Jedyna różnica między nimi, a farmaceutykami na receptę jest taka, że czystość "dopalaczy" wacha się w okolicach 90% ( czystość techniczna ), a farmaceutyków 100%. Banda debili w sejmie co roku dopisuje parędziesiąt/set nowych substancji do ustawy przeciw działaniu narkomanii lecz na ich miejsce wchodzi większa ilość nowych analogów, co tak na prawdę jest błędnym kołem, a nieprzebadane, nowe substancje trafiają do obiegu, co dla zdrowia jest na pewno bardziej niebezpieczne.. Wszystko mogła by załatwić ustawa o analogach lecz sami zwróćcie uwagę, która partia gdy zbliżają się wybory reklamuje się "walką z dopalaczami"?

Reasumując, dopalacze to "legalne" narkotyki, o nie do końca pewnej zawartości i czystości - kuszą cenami.

[bruklinek456]

Raz paliłem dopalacza. Nie wiem jaki to był. Spaliłem całą lufkę po czym stałem 5 minut w miejscu nie wiedząc co mam robić. Faza była taka jak bym spalił sam całego blanta. Przeszło ok 2h. Nigdy więcej DOPALACZY :htsz: :htsz:

Raz paliłem dopalacza. Nie wiem jaki to był. Spaliłem całą lufkę po czym stałem 5 minut w miejscu nie wiedząc co mam robić. Faza była taka jak bym spalił sam całego blanta. Przeszło ok 2h. Nigdy więcej DOPALACZY :htsz: :htsz: