Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Lęk przed płcią przeciwną
Autor Wiadomość
RachelSolando 
RachelSolando



Wiek: 29
Dołączyła: 04 Gru 2010
Posty: 157
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2014-08-10, 23:21   Re: Lęk przed płcią przeciwną

Necrocaine napisał/a:
Przez dłuższy czas bagatelizowałam to co się ze mną dzieję ale teraz coraz bardziej to do mnie dociera. Chyba wychodzi na to, że boję się poważniejszych kontaktów z jakimkolwiek chłopakiem. Niby czuję się nieatrakcyjna i cholernie samotna ale gdy tylko jakiś chłopak do mnie napisze czy zwyczajnie zagada to błagam w myślach żeby on sobie poszedł, żeby to się skończyło. Ogarnia mnie nagła fala lęku, chce mi się płakać. Nawet takie gadanie koleżanek, że komuś się mogę podobać wzbudza we mnie obrzydzenie i ogromny smutek. (...)


Mam dokładnie tak samo. 20 lat na karku i jeszcze nie miałam nigdy chłopaka. Dlatego, że się boję i kiedy przychodzi co do czego, to dosłownie buduję wokół siebie mur i chowam się w sobie jak żółw. Pamiętam, że tylko jeden jedyny raz tak chciałam być z kimś - ale było to raczej młodzieńcze pierwsze zauroczenie, miałam 14 lat. Wtedy nawet nie wiedziałam co to mur. Za każdym kolejnym razem - niestety tak. I nie wiąże się to ani trochę z tym, że ta pierwsza miłość mi nie wyszła.
Sama nie wiem skąd się to bierze. Prawie każdy chłopak, z którym zaczynam znajomość, wydaje się moją potencjalną sympatią. Nie mogę opanować wyobraźni i czasem wyobrażam sobie nas jako para (chcąc "sprawdzić" jak by to było) - a to gwóźdź do trumny. Z jednej strony bardzo chciałabym już kogoś mieć, ale z drugiej.... Po prostu tchórzę.
Kilka miesięcy temu poznałam naprawdę świetnego chłopaka, może nawet mogłoby coś z tego wyjść, ale ja jak zawsze zaczęłam doszukiwać się teorii spiskowych i doszłam do wniosku, że na pewno on całe zainteresowanie okazuje, "bo tak trzeba" i "tak ludzie robią", że tak naprawdę tego nie czuje. Mur zrobił swoje i... chyba nici. A teraz bardzo żałuję.
Najgorsze w tym jest to, że to nie był pierwszy i na pewno nie ostatni raz.
Może ja szukam ideału?

Nie wiem, próbowałam postawić jakąkolwiek diagnozę, bez skutku. Do tego stopnia mnie do przygnębia, że myślę o pójściu do psychologa... :ściana:


Jeśli się to nie zmieni, to zostanę samotną, zgorzkniałą starą panną, a tego nie chcę za żadne skarby.




Róże miłości najchętniej przyjmują się na grobach.
 
 
 
Lęk przed płcią przeciwną
Holycarrot 



Wiek: 27
Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 254
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-10-05, 17:59   

Ostatnimi czasy sporo o tym myślałam i zaczynam dochodzić do wniosku, że ja zwyczajnie chyba nikogo nie chcę. Nie mogę zasłaniać się tym, że nie mam nikogo, bo z domu nie wychodzę więcej niż to potrzebne. Nawet w takiej sytuacji, gdybym chciała to kogoś bym znalazła. Samej jest mi dobrze, a wiem, że nie wytrzymałabym w związku. Bo ja po prostu muszę mieć tą wolność, nie mieć obowiązku pisania z kimś codziennie i wychodzenia. I jest mi tak naprawdę dobrze ale zawsze jest to 'ale'. Gdy moje koleżanki świergolą, bo kogoś poznały i coś idzie, że mają nowych facetów. A mi wtedy źle, przykro i smutno, bo wiem, że mnie na coś takiego nie będzie stać i nawet tego nie chcę. No i jeszcze to gadanie rodziny 'jak ja mogę być sama w tym wieku, to dziwne'. Tak wiem, nie musicie przypominać. To jest tak pogmatwane, że sama nie wiem czego chcę i się gubię. A jutro pewnie będę mówić coś innego.
Cytat:
Nie wiem, próbowałam postawić jakąkolwiek diagnozę, bez skutku. Do tego stopnia mnie do przygnębia, że myślę o pójściu do psychologa...

Też bardzo bym chciała wybrać się do psychologa ale poczekam jeszcze te kilka miesięcy aż 18 skończę.Pochodzę sama i poszukam takich 'normalnych' ;) [/code]




 
 
Lęk przed płcią przeciwną
smugler 
robak pospolity



Wiek: 37
Dołączył: 27 Wrz 2014
Posty: 106
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2014-10-05, 18:14   

O ja cie i co ja tu mam napisać, wyczerpaliście temat w stu procentach od siebie mogę tylko dodać że jedyne kontakty z płcią przeciwną w moim już prawie trzydziestoletnim życiu miałem w moich snach. Całe moje życie towarzysko uczuciowe to dno i pięć metrów mułu...



"Mnie Już Nie Ma"
 
 
Lęk przed płcią przeciwną
Zniczek
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-08, 21:20   

smugler napisał/a:
tylko dodać że jedyne kontakty z płcią przeciwną

Nigdy nie byłeś z kobietą?.




 
 
Lęk przed płcią przeciwną
smugler 
robak pospolity



Wiek: 37
Dołączył: 27 Wrz 2014
Posty: 106
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2014-10-09, 10:19   

NIGDY, nie trzymałem kobiety za rękę, nie przytulałem się do niej, nie całowałem jej. Tym bardziej NIGDYnie uprawiałem sexu.



"Mnie Już Nie Ma"
 
 
Lęk przed płcią przeciwną
Zniczek
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-09, 13:21   

smugler, Napisałeś w innym poście, ''Jest to jedna z dziesiątek jak nie setek dziewczyn które przewinęło się przez moje życie.'' Więc spotykasz kobiety w swoim życiu, tylko zastanawiam się co Cię blokuje?. Jesteś po prostu tak nieśmiały czy jest inny powód?



 
 
Lęk przed płcią przeciwną
smugler 
robak pospolity



Wiek: 37
Dołączył: 27 Wrz 2014
Posty: 106
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2014-10-09, 14:54   

Powodami jest moja nieśmiałość, brak wiary w siebie, strach przed porażką (odrzuceniem), nie akceptacja mojego ciała itp. itd.
Oczywiście spotykam wiele kobiet w moim życiu, ale poza spotkaniem do niczego więcej nie dochodzi...




"Mnie Już Nie Ma"
 
 
Lęk przed płcią przeciwną
someone89 


Wiek: 34
Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 8
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2014-10-11, 20:59   

RachelSolando, smugler, Oboje macie niska samoocene. Musicie uwierzyc w siebie, ze jestescie wartosciowymi ludzmi, ze was tez ktos moze pokochac za to co soba reprezentujecie ;)



 
 
 
Lęk przed płcią przeciwną
Holycarrot 



Wiek: 27
Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 254
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-10-11, 21:09   

Ojć, bardzo łatwo powiedzieć. W praktyce dużo oporniej to idzie - wiem z doświadczenia. Osobie, która jest sama od wielu lat jak nie zawsze, bardzo ciężko uwierzyć w to, że jeszcze komuś może się przydać do czegokolwiek, tym bardziej uwierzyć w to, że jest coś warta. A przynajmniej u mnie tak to bywa.



 
 
Lęk przed płcią przeciwną
smugler 
robak pospolity



Wiek: 37
Dołączył: 27 Wrz 2014
Posty: 106
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2014-10-12, 12:07   

Necrocaine Dobrze to opisałaś. Od siebie dodam że wczoraj miałem wolną sobotę i dziś niedzielę, i nie uwierzę ale tęsknię do tej roboty, nie za tą chole...ną robotą ale za moim kochanym rudzielcem którego tam widzę, gdy kończyłem w piątek i widziałem Ją wychodzącą czułem okropny żal, smutek, ból w sercu. Pomyślałem że pewno spożytkuje te wolne dwa dni na spotkanie z przyjaciółmi, swoim chłopakiem? Wtedy poczułem że za chwilę się tam pobeczę że czemu ja nie mogę być tym dla którego Jej serce bije szybciej, gdy widzę innych facetów potrafiących rozmawiać z Nią swobodnie, uśmiechać się, żartować, czuję okropną zazdrość przez ich normalność. Jednocześnie gdy już jestem sam w swoich czterech ścianach i beczę do poduszki nad moim kijowym życiem, uświadamiam sobie że nawet gdyby Jej serce biło dla mnie ja nie mam co Jej dać, zaimponować, ucieszyć, ze mną byłaby nieszczęśliwa, wtedy mam największą ochotę na samobója. Codziennie gdy budzę się jedynym motywatorem do wstania jest myśl że może dziś ze sobą skończę, chciałbym być zimny jak skała w nikim się nie zauroczyć(zakochać), nie czuć nic do drugiego człowieka, łatwość w jaką się zauraczam(zakochuję) to najgorsza kur...a jaka mogła mi się przytrafić.[/b]



"Mnie Już Nie Ma"
 
 
Lęk przed płcią przeciwną
nieznajoma 


Wiek: 30
Dołączyła: 14 Paź 2014
Posty: 18
Skąd: podkarpackie

Wysłany: 2014-10-14, 21:35   

Ja się boję facetów, którzy okazują mi zainteresowanie. Wszystkich zawsze odrzucam.



 
 
Lęk przed płcią przeciwną
Sealiah
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-15, 00:42   

smugler napisał/a:
Powodami jest moja nieśmiałość, brak wiary w siebie, strach przed porażką (odrzuceniem), nie akceptacja mojego ciała itp. itd.
Oczywiście spotykam wiele kobiet w moim życiu, ale poza spotkaniem do niczego więcej nie dochodzi...


W sumie to nie masz niczego do stracenia, więc zaryzykuj.




 
 
Lęk przed płcią przeciwną
Zniczek
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-15, 21:00   

smugler napisał/a:
.ną robotą ale za moim kochanym rudzielcem którego tam widzę


To może w końcu do niej zagadaj? Przestań być petentem, wejdz w jej życie jak pirat, zdobywca!. Zacznij ją zdobywać np. komplementami, jeśli używa perfum które ty czujesz to powiedz jej na przykład... Myślę że kobieta która używa takich perfum musi mieć doskonały gust albo wychodząc z pracy skomentuj jej buty (nie robocze), powiedz jej... Masz ładne buty, musisz mieć naprawdę dobry gust. Uwierz mi, być może będziesz pierwszym facetem w jej życiu który skomplementuje ją w ten sposób. Kobiety bardzo przywiązują uwagę do swojego wyglądu, ubioru, dodatków więc wykorzystaj to. To też dobry początek do rozmowy, do nawiązania relacji.




 
 
Lęk przed płcią przeciwną
smugler 
robak pospolity



Wiek: 37
Dołączył: 27 Wrz 2014
Posty: 106
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2014-10-15, 21:09   

Cytat:
Może nie mam uzależnienia (ale może mam) od dziewczyny z pracy, ośmieliłem się czterema piwami, zacząłem jej wysyłać trochę dziwne posty na facebooku a teraz się boję jak zareaguje jutro w pracy... Pomóżcie...


Napisałem to w innym temacie ale tu lepiej pasuje :P
Chole...nie mi teraz głupio nie wiem co ja zrobię kiedy spotkam Ją jutro w pracy :oops:




"Mnie Już Nie Ma"
 
 
Lęk przed płcią przeciwną
Holycarrot 



Wiek: 27
Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 254
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-10-21, 16:26   

smugler i jak się sprawy mają?



 
 
Lęk przed płcią przeciwną
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12