Już nie mam siły... |
Autor |
Wiadomość |
Wnuczko27
Wiek: 29 Dołączył: 29 Paź 2020 Posty: 13 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2020-10-29, 18:55
|
|
|
To zycie o które tam się martwimy można uznać za weekendową odsiadka w pudle w porównaniu z tym co przyjdzie że śmiercią.
|
|
|
|
Już nie mam siły... |
reverendbizarre
Dołączył: 30 Paź 2020 Posty: 13 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2020-10-30, 19:21
|
|
|
Myśli samobójcze towarzyszą mi co najmniej od jakichś 10 lat. Od tej pory daje mi to jakąś namiastkę pewności i punkt oparcia, że choćby się już waliło i paliło, to jest jakieś wyjście i mogę mieć nad czymś kontrolę.
Z drugiej strony, rozważając samobójstwo zawsze czuję się zakładnikiem takiej moralności, która nakazuje "wstrzemięźliwość" w tej kwestii, aby nie ranić rodziny i bliskich.
|
|
|
|
Już nie mam siły... |
Alessa
Samara
Wiek: 26 Dołączyła: 25 Lut 2017 Posty: 804 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2020-11-04, 23:37
|
|
|
Naprawdę mam już dosyć. Chyba czas przestać udawać, że jest dobrze...
|
Wszystko wali się a ja nie mogę biec
może ten deszcz udaje łzę
minie ten sen
i będzie okay |
|
|
|
Już nie mam siły... |
Kass
Dołączyła: 01 Lip 2020 Posty: 221 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2020-11-05, 20:27
|
|
|
Alessa, udawanie, że jest dobrze nigdy nie jest dobre. Też już mam dość. Brak chęci i siły.
|
|
|
|
Już nie mam siły... |
Wzium
Wiek: 30 Dołączył: 31 Paź 2020 Posty: 210 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2020-11-06, 00:56
|
|
|
Alessa, Kass, coś się stało, że podupadły morale?
|
|
|
|
Już nie mam siły... |
Kass
Dołączyła: 01 Lip 2020 Posty: 221 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2020-11-06, 06:18
|
|
|
Mnie dobija zdalne nauczanie. Pracy trzy razy tyle, efekty żadne bo za dzieciaki pracują rodzice. A rodzice to koszmar.j Już tydzień temu miałam załamanie, a teraz też siły fizyczne mnie opuszczają.
|
|
|
|
Już nie mam siły... |
Alessa
Samara
Wiek: 26 Dołączyła: 25 Lut 2017 Posty: 804 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2020-11-06, 07:29
|
|
|
Mnie też dobija zdalne "nauczanie" na studiach. I to, że pomimo starań nie mogę znaleźć pracy. Staram się też unikać tematu rzekomej pandemii żeby się jeszcze bardziej nie dołować ale to też nie za bardzo mi wychodzi.
|
Wszystko wali się a ja nie mogę biec
może ten deszcz udaje łzę
minie ten sen
i będzie okay |
|
|
|
Już nie mam siły... |
Kass
Dołączyła: 01 Lip 2020 Posty: 221 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2020-11-06, 09:07
|
|
|
Zdalne to zło dla każdej strony. Ja jutro zaczynam studia też niestety zdalnie. Już się boję.
|
|
|
|
Już nie mam siły... |
Lelenkaa
Wiek: 24 Dołączyła: 23 Cze 2019 Posty: 303 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2020-11-06, 14:57
|
|
|
Kass, rozumiem Cię doskonale. Tak się nie da funkcjonować normalnie.
Mam wrażenie że jeszcze jedna osoba zacznie zamiast o temacie mówić o pandemii itd. to eksploduję
|
|
|
|
Już nie mam siły... |
Kass
Dołączyła: 01 Lip 2020 Posty: 221 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2020-11-06, 21:36
|
|
|
Lelenkaa, unikam tematu jak tylko się da, chociaż sam wraca niestety. Dziś był tragiczny dzień w pracy. Tracę kompletnie sens pracy, studiowania, życia...
|
|
|
|
Już nie mam siły... |
Wzium
Wiek: 30 Dołączył: 31 Paź 2020 Posty: 210 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2020-11-07, 04:03
|
|
|
Alessa napisał/a: | I to, że pomimo starań nie mogę znaleźć pracy. |
Witam w klubie, szukam od 6 miesięcy
|
|
|
|
Już nie mam siły... |
Estibi
Wiek: 25 Dołączył: 23 Lis 2020 Posty: 86 Skąd: warmińsko-mazurskie
|
Wysłany: 2020-11-24, 00:39
|
|
|
Covid dobija, fakt, zdalne studia to porażka, pracę teraz znaleźć też kicha. A kogoś do zdrowego związku czy chociaż jakichś znajomych (których się nie ma) to już graniczy z cudem. Myślałem że już sobie z tym wszystkim poradziłem i jestem na prostej u tutaj cios za ciosem spada, jak nie zdrada w okrutny sposób przez kobietę, to niepewność pracy i czegokolwiek w tych czasach.
|
We are music made for the deaf |
|
|
|
Już nie mam siły... |
Alessa
Samara
Wiek: 26 Dołączyła: 25 Lut 2017 Posty: 804 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2020-11-24, 22:35
|
|
|
Myślałam, że będzie lepiej jak się czymś zajmę. Wcale nie jest lepiej. Od dwóch tygodni myślę tylko o s. Tylko odwagi trochę brak.
|
Wszystko wali się a ja nie mogę biec
może ten deszcz udaje łzę
minie ten sen
i będzie okay |
|
|
|
Już nie mam siły... |
Estibi
Wiek: 25 Dołączył: 23 Lis 2020 Posty: 86 Skąd: warmińsko-mazurskie
|
Wysłany: 2020-11-24, 22:42
|
|
|
Zajęcie się czymś to trochę takie zbijanie samego siebie z tropu w moim wypadku, i nie daje nic. Jedynie ustalanie sobie daty na tą piękną chwile w przyszłości daje jakieś poczucie spokoju, i nie wiem, wyciszenia? Może nadziei w tej beznadziejnej sytuacji. Oj odwagi zabrakło już nie raz, i dobrze, trzeba trochę pozwalać sobie na tchórza, nieprawdaż?
|
We are music made for the deaf |
|
|
|
Już nie mam siły... |
Krzysiu
podejrzany
Wiek: 27 Dołączył: 07 Mar 2020 Posty: 2394 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: 2020-11-24, 22:43
|
|
|
Alessa, a czym się zajęłaś?
|
|
|
|
Już nie mam siły... |
|