[Niewiem12]

Ja nie wierzę że psychiatra może w czymkolwiek pomóc obcej osobie.

[Smutna21]

Być może pomoże, ale jak sobie pomyślę, że mam powiedzieć komuś obcemu o moich problemach....... Ten temat szybko mnie męczy. Czasem lepiej nic nie mówić.

Być może pomoże, ale jak sobie pomyślę, że mam powiedzieć komuś obcemu o moich problemach....... Ten temat szybko mnie męczy. Czasem lepiej nic nie mówić.

[Niewiem12]

Ja wolałabym mówić o swoich problemach właśnie obcym niż bliskim ale z drugiej strony ktoś kto nie przeżył tego co ty nie jest w stanie pomóc. I żadna wiedza z książek nic nie da bo każdy jest inny i inaczej przeżywa różne sytuacje.

[Smutna21]

Tu się zgodzę. Co oni o nas wiedzą. Nie mają pojęcia co przeżywamy.

Tu się zgodzę. Co oni o nas wiedzą. Nie mają pojęcia co przeżywamy.

[Niewiem12]

No właśnie. Więc albo uporamy się z tym sami albo będziemy tak dalej wegetować.

[Smutna21]

Chociaż czasami nie widzę już rozwiązania. Nie wiem co robić. Każdy wymaga za dużo a ja nie wyrabiam.

Chociaż czasami nie widzę już rozwiązania. Nie wiem co robić. Każdy wymaga za dużo a ja nie wyrabiam.

[Niewiem12]

Na niektóre problemy nie ma rozwiązania.

[Smutna21]

A my musimy z tym żyć. To bez sensu.

A my musimy z tym żyć. To bez sensu.

[Niewiem12]

Zgadzam się w tym świecie nic nie ma sensu.

[Smutna21]

Czasami zastanawiam się czemu właśnie moja dusza musi być w tym ciele. Inni lepiej by je wykorzystali, a to trafiło się właśnie mnie.

Czasami zastanawiam się czemu właśnie moja dusza musi być w tym ciele. Inni lepiej by je wykorzystali, a to trafiło się właśnie mnie.

[Niewiem12]

Mam tak samo. Jakby tak się dało to oddałbym komuś swoje życie. To przykre że niektóre osoby są np ciężko chore i tak bardzo walczą o to by żyć a ja nie chcę.

[Smutna21]

Dokładnie. Mam straszne wyrzuty sumienia. Niektórzy oddali by wszystko za to co mam, a ja już nie mogę wytrzymać.

Dokładnie. Mam straszne wyrzuty sumienia. Niektórzy oddali by wszystko za to co mam, a ja już nie mogę wytrzymać.

[Niewiem12]

Nic na to nie poradzimy że czujemy się tu źle. To nasza wina ?

[Smutna21]

Jasne, że nie nasza, ale nie każdy tak uważa. Niektórym się wydaje, że mamy za dobrze i próbujemy tylko zwrócić na siebie uwagę. Rodzina, przyjaciele przecież tyle dla nas poświęcili....... Boli mnie to nie zrozumienie ze strony społeczeństwa

Jasne, że nie nasza, ale nie każdy tak uważa. Niektórym się wydaje, że mamy za dobrze i próbujemy tylko zwrócić na siebie uwagę. Rodzina, przyjaciele przecież tyle dla nas poświęcili....... Boli mnie to nie zrozumienie ze strony społeczeństwa

[Niewiem12]

Mnie też to wkurza. Ludziom się wydaje że osoby takie jak my mają wszystko i nie potrafią tego docenić. Nic nie rozumieją. A może my nie chcemy tego ? Może potrzebujemy tylko trochę zrozumienia, wsparcia odrobinę miłości.