Dlaczego akurat autoagresja? |
Autor |
Wiadomość |
asismora [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-02-29, 23:02
|
|
|
"wtedy uchodzi ze mnie złośc"
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
thunderstruckk
Wiek: 33 Dołączyła: 09 Gru 2010 Posty: 1564 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 2012-03-02, 03:50
|
|
|
asismora, Dżem?
Dlaczego aa?
Ból daje mi kontrolę.
|
Kiedy jest tak bardzo, bardzo źle, to musisz przesunąć sobie horyzont. Nie możesz myśleć tylko o tym, że następnego dnia trzeba wstać i ćwiczyć[...] Musisz spojrzeć na tyle daleko,by odzyskanie sprawności było tylko nic nieznaczącym etapem, bo prawdziwy cel leży znacznie dalej. |
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
makeAchange [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-03-03, 16:50
|
|
|
Widzę, że moje odczucia nie są odosobnione. Po prostu to pozwala mi nie łkać jak bóbr, zachowuje pozory siły. Tnę się w takich miejscach, aby potem przy każdym ruchu to czuć, odzwierciedla to moje wewnętrzne rany.
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
Cirilla
Cirilla
Wiek: 26 Dołączyła: 26 Sie 2011 Posty: 2709 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2012-03-11, 18:56
|
|
|
Czemu autoagresja? Bo jakoś emocje mogę wywalić. Jakoś tak łatwiej czasem jest.. było...
|
W kłębuszkowaniu cała nadzieja. |
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
Mara
Wiek: 31 Dołączyła: 11 Mar 2012 Posty: 151 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2012-03-11, 19:02
|
|
|
Dlaczego to?
Ponieważ przynosi ulgę. Czasem krótszą, czasem dłuższa, ale przynosi ulgę i rozładowanie emocji.
Bo nikt nie potrafił nigdy mi pomóc, a może to ja nigdy tego nie chciała. Ale zadziałało i działa do teraz. Daje pewność i kontrole i nie muszę zalewać się krokodylimi łzami, by to wszystko z siebie wyrzucić.
|
sesese |
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
PorcelainCat [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-04-12, 21:34
|
|
|
Bo nie mogę sobie poradzić w życiu, jestem samotna, nie mam nikogo, komu mogłabym się wyżalić, pogadać. Bo mam kompleksy, wstydzę się, jestem nieśmiała i niezdarna, wrażliwa na czyjąś krytykę. Bo ludzie mnie nie lubią, patrzą na mnie krzywym wzrokiem, często mają mnie za dziwaka bo inaczej wyglądam, ubieram się i ogólnie jestem inna. Kiedyś też się pociełam. To było dawno, 13 kresek na rękach. Jednak przez ten rok wszystko się zmieniło. Popadłam w gorszą depresję, masakrycznie pociełam sobie nogi. Sama nie mogę uwierzyć w to, jak doprowadziłam się do takiego stanu. Jest coraz gorzej. W głowie mi od tego wszystkiego szumi. Nie mogę się skupić, mam myśli samobójcze, kompleksy, boję się z domu wychodzić. Nie wiem już co sama mam ze sobą zrobić bo do głowy przychodzi mi najgorsze...
|
Ostatnio zmieniony przez PorcelainCat 2012-04-12, 21:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
Carla [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-06-10, 15:16
|
|
|
Ja lubię sobie dopieprzać. Wyzywać się od najgorszych.
Zasługuję na karę. Lubie się na sobie wyżywać. Moje ciało musi cierpieć za swoją ohydę.
Proste.
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
UR
indestructible
Dołączył: 18 Gru 2009 Posty: 388 Skąd: ...w nim ta moc ?..
|
Wysłany: 2012-06-23, 20:57
|
|
|
PorcelainCat, - może i jesteś inna, ale jedynie ludzie którzy są inni niż te wszystkie marionetki społeczne, są coś warci Jaka byś nie była, jesteś wspaniała. I pamiętaj o tym.
Jesteś człowiekiem. Wspaniałym, i jestem tego pewien
|
I've come to bring U hell..
Psycholog nie ocenia. Psycholog analizuje każdą opcję.
KrakóW/LubliN
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
mgła
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Cze 2012 Posty: 375 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2012-07-04, 18:42
|
|
|
Dlaczego autoagresja? Jeśli ktoś ma mnie krzywdzić lub zadawać mi ból to tylko ja sama. I tylko to daje mi pełną kontrole nad sobą i nad tym co w danej chwili czuje...
|
Odejdź! Przecież jestem martwa... |
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
Sadness
Wiek: 26 Dołączyła: 23 Sie 2012 Posty: 70 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 2012-08-23, 17:21
|
|
|
Ja wybrałam aa, dlatego, że było mi niedobrze i źle się czułam, będąc tam gdzie nie chciałam, czyli w domu, gdzie szerzy się ignorancja i tyle. Od dawna czułam się źle, ale dopiero teraz znalazłam na to jakiś sposób...
|
Bezsenność to taka rzecz, że nie możesz spać, bo za dużo myślisz i za dużo myślisz, bo nie możesz spać... |
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
Anyone
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Sie 2012 Posty: 401 Skąd: świat
|
Wysłany: 2012-08-23, 17:33
|
|
|
Żeby nie czuć tego wewnętrznego bólu, ukarać siebie za wszystko... Perspektywa zapomnienia choć na chwilę o problemach była zbawienna, ale początkowo miałam opory przed żyletką. Teraz rzadziej to robię, ale nadzwyczajna euforia zawsze poprzedza "akt wyzwolenia".
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
opcjonalna
chwile ulotne.
Wiek: 30 Dołączyła: 23 Sie 2012 Posty: 490 Skąd: warmińsko-mazurskie
|
Wysłany: 2012-08-23, 19:18
|
|
|
Dlaczego ? A to dlatego, że czułam niesamowitą ulgę zadając obie ból, którego w sumie nie czułam z powodu euforii jakiej doświadczałam widząc krew. Z krwią odpływały moje problemy, czułam się jak na haju, bardzo błogo i beztrosko. Lubiłam potem zdrapywać strupy, żeby jeszcze raz zobaczyć krew. Ogólnie u mnie okaleczanie się było karaniem siebie samej. Jestem osobą, która bardzo dużo "rozkminia" i najczęściej dochodziłam do wniosku, że jakieś tam sytuacje z mojego życia były z mojej winy, więc się sama karałam. Oczywiście w napadzie złości np. na ojca, potrafiłam też się okaleczyć. Wtedy zapominałam o tym, że go nienawidzę, cieszyłam się, że to zrobiłam.
|
Agresja jest dynamiczna, jak crescendo w muzyce. Zło jest nieruchome. |
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
meggi
Wredota :D
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Kwi 2011 Posty: 698 Skąd: z krańca świata
|
Wysłany: 2012-09-08, 21:31
|
|
|
Dlaczego autoagresja...
Od zawsze kiedy było źle tak reagowałam. Na początku to nie były żyletka i sk.( nieważne co:P ). Pamiętam, że kiedy ryczałam z bólu (fizycznego i psychicznego) to wbijałam sobie w zgięcia palców paznokcie (a mam je baaardzo ostre).
Wtedy to było takie... naturalne (tak wiem, chore to). Chodzi mi, o to, że z perspektywy czasu widzę, że wtedy nie zwracałam na to uwagi...
Karałam siebie za całe zło w okół mnie. Za to, że nie miałam nikogo bliskiego. Za to, że byłam śmieciem nikomu niepotrzebnym. I chciałam cierpieć, bo uważałam, że na to zasługuję. Autoagresja stała się moją jedyną przyjaciółką.
Może gdybym miała kogoś bliskiego... Może byłabym silniejsza:(
|
Nie bójcie się, moje myśli są takie malutkie, że będę je i po śmierci rzucał wam na płatkach śniegu spadających z nieba. A w lecie? Namyślę się! Przecież nie umieram jeszcze.
----------
Bierny obserwator. |
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
Hachi [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-12-06, 20:21
|
|
|
Dlaczego?
Ja sama nie wiem, zaczęło się od skrobania nadgarstka agrafka, później doszły żyletki, potem papierosy w domu mam nawet nożyk do rastrów. Może coś w rodzaju instynktu? Boli to radź sobie jak umiesz?
Podobno ból fizyczny zmniejsza ból psychiczny. Może jest w tym trochę prawdy?
Dlatego, że choć trochę pomaga, gdy wszystko inne zawodzi a to mam kiedy chcę, gdzie chcę i jak chcę.
Też mam coś podobnego do Anyone, chęć ukarania siebie bo 'jestem sobą'- sobą której ja sama nie akceptuję.
Czuję się bezużyteczną osobą i takie są fakty, za to się karam, ale w gorsze dni tylko to potrafi dać mi odrobinę ulgi.
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
martynkasss
Wiek: 26 Dołączyła: 01 Lis 2012 Posty: 78 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: 2012-12-06, 20:58
|
|
|
Po prostu łatwiej jest zrozumieć ból fizyczny niż psychiczny
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
|