Praca a choroba |
Autor |
Wiadomość |
Chochlik [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-01-01, 17:31
|
|
|
A ja nie mam padaczki ani innych ciekawych chorób i nie mogłam znaleźć pracy przez 3 lata po studiach. I w końcu nie przepracowałam do dzisiaj ani dnia w zawodzie. Także nie sądzę, żeby choroba była jedynym czynnikiem.
|
|
|
|
Praca a choroba |
Niedotykalna
Wiek: 34 Dołączyła: 14 Wrz 2013 Posty: 4310 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2017-01-08, 10:36
|
|
|
Nie mówię, że była jedynym, ale na pewno była decydującym. Bo jednak stwarzała realne zagrożenie, na które żaden pracodawca nie mógł się zgodzić.
|
Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...
/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./ |
|
|
|
Praca a choroba |
eithné [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-06-20, 23:28
|
|
|
Zastanawiam się, czy można zataić zaburzenia psychiczne przed lekarzem medycyny pracy . Do podjęcia pewnego kursu potrzebuję zgody lekarza, a to może mnie zdyskwalifikować, mimo że jestem w stanie wykonywać zawód.
Jak w ogóle wygląda takie badanie?
|
|
|
|
Praca a choroba |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10445 Skąd: świat
|
Wysłany: 2017-06-22, 10:16
|
|
|
eithné, jak nie masz z tego tytułu żadnych świadczeń np. rentowych, i dasz radę przez dłuższy czas pracować po tym kursie, to chyba możesz. Chyba że zaburzenie bardzo Ci w tej sferze (praca) przeszkadza, to ja bym nie ryzykowała, bo jak coś się stanie to będziesz udupiona, może i pracodawca też, zależy co to za kurs.
Badanie wygląda tak, że idziesz z karteczką do lekarza, mierzą ciśnienie, wzrok, wypytują o choroby, jakieś leki, czy palisz, czy zgadzasz się na pracę w nocy i takie typu rzeczy. No i jak jest książeczka sanepidowska potrzeba to trzeba dać lekarzowi.
|
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz. |
|
|
|
Praca a choroba |
eithné [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-06-23, 13:21
|
|
|
Szamanka, praca wymaga sporej odporności psychicznej. Gdybym była lekarzem medycyny pracy i przyjmowała pacjenta z taką historią leczenia jak moja, to na pewno nie wydałabym pozwolenia na pracę w tym zawodzie . Raczej już pogodziłam się z tym, że to nie dla mnie.
|
|
|
|
Praca a choroba |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10445 Skąd: świat
|
Wysłany: 2017-06-24, 21:52
|
|
|
eithné, to ja bym nie kombinowała dla własnego bezpieczeństwa i możliwych (aczkolwiek niepożądanych) skutkach.
|
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz. |
|
|
|
Praca a choroba |
Niedotykalna
Wiek: 34 Dołączyła: 14 Wrz 2013 Posty: 4310 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2017-06-26, 12:25
|
|
|
Ja też bym nie kombinowała. Tym bardziej, że czasy się zmieniły i ludzie są bardziej świadomi tego, że ludzie chorzy psychicznie nie są w niczym gorsi. Ale z drugiej strony skoro sama mówisz, że nie powierzyłabyś takich obowiązków osobie chorej to się zastanów może jeszcze nad tym czy warto podejmować się czegoś co jest niebezpieczne dla kogoś.
|
Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...
/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./ |
|
|
|
Praca a choroba |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10445 Skąd: świat
|
Wysłany: 2018-02-11, 18:01
|
|
|
Chyba naprawdę lubię swoją pracę. Jestem po L4 kilkudniowym i jedyne co czuje to niechęć, że trzeba wcześnie wstać do pracy. Ale nie czuję lęku, nie zbiera mnie na wymioty, czy na płacz. Jedyne co się obawiam, to czy nadrobię zaległości dość sprawnie, ale to raczej normalne.
|
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz. |
|
|
|
Praca a choroba |
fufu
Marzyciel
Wiek: 43 Dołączył: 04 Lis 2017 Posty: 138 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: 2018-04-05, 19:24
|
|
|
Od tygodnia jestem na zwolnieniu lekarskim od psychiatry. Ciężko mi bo trochę nawymyślałem w pracy. Czuje wstyd bo od lat pracuje w firmie a dałem "czadu" choć nikomu nie naubliżałem ale czuję się źle psychicznie mam natrętne myśli ehhhhhhhh długo by pisać...
|
SAMOTNIK z wyboru.
|
|
|
|
Praca a choroba |
aga_myszka
jednostka urojona
Wiek: 33 Dołączyła: 19 Gru 2009 Posty: 5676 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2020-05-20, 11:40
|
|
|
Czy ktoś z Was wie, jak szybko e-ZLA powinno się pojawić w internetowym koncie pacjenta? Lekarka wystawiała mi zwolnienie w poniedziałek po południu, a w systemie nadal go nie widzę i zaczynam się stresować...
|
|
|
|
|
Praca a choroba |
Commodore
Biały Smok
Dołączył: 27 Lip 2018 Posty: 836 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2020-05-20, 11:52
|
|
|
aga_myszka, powinno pojawić się w momencie, ilekroć korzystałem, to zwolnienie na koncie pojawiało się w kilka minut. Najlepiej zadzwoń do lekarki i wyjaśnij sytuację, l4 może być wystawione prawidłowo, ale to ZUS może mieć jakiś problem.
|
I am happy, I'm all smiles. Just the grieving in my style. Just a problem I enjoyed. No more crying I'm
a boy. |
|
|
|
Praca a choroba |
komarymniepogryzły
Simple Man
Wiek: 29 Dołączyła: 21 Lip 2015 Posty: 967 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2020-05-20, 13:33
|
|
|
aga_myszka, mi się pojawiało po kilku godzinach/następnego dnia.
|
„Ty, twe radości i smutki, twe wspomnienia i ambicje, twoje poczucie tożsamości i wolnej woli to w rzeczywistości nic więcej niż aktywność wielkiego zbioru komórek nerwowych i związanych z nimi cząsteczek.”
"Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową." |
|
|
|
Praca a choroba |
Adenium [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-05-20, 15:47
|
|
|
aga_myszka, mi się kiedyś chyba po dwóch dniach pojawiło, bo coś się w ZUSie przytkało, ale faktycznie najlepiej by było zadzwonić do przychodni/lekarki i się dowiedzieć czy wszystko kliknęła.
|
|
|
|
Praca a choroba |
aga_myszka
jednostka urojona
Wiek: 33 Dołączyła: 19 Gru 2009 Posty: 5676 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2020-05-20, 18:26
|
|
|
Adenium napisał/a: | aga_myszka, mi się kiedyś chyba po dwóch dniach pojawiło, bo coś się w ZUSie przytkało, ale faktycznie najlepiej by było zadzwonić do przychodni/lekarki i się dowiedzieć czy wszystko kliknęła. |
Poprosiłam smsem lekarkę o sprawdzenie i odpisała, że zwolnienie jest w ZUSie. Także chyba wszystko ok, czekam, aż je zobaczę w systemie, to się w pełni uspokoję.
|
|
|
|
|
Praca a choroba |
Szara Eminencja
Królowa Matka
Wiek: 36 Dołączyła: 18 Gru 2019 Posty: 256 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 2020-05-22, 10:25
|
|
|
aga_myszka napisał/a: | Czy ktoś z Was wie, jak szybko e-ZLA powinno się pojawić w internetowym koncie pacjenta? Lekarka wystawiała mi zwolnienie w poniedziałek po południu, a w systemie nadal go nie widzę i zaczynam się stresować... |
Moje kiedyś miało tydzień obsuwy. Nic się nie przejmuj.
|
|
|
|
Praca a choroba |
|