Ostatnio znajoma wróżka mi powiedziała, że wlecze się za mną jakieś zło, demon czy coś. Podobno kiedyś coś wywołałem i teraz mnie prześladuje. To by wyjaśniało wszystkie problemy Teraz tylko ładnie pójść do kościółka pomodlić się i będzie ok... nigdy, haha.
R. de Valentin, tamtą diablicę już oswoiłem, więc pewnie coś innego miała na myśli
Arya, w sumie to nic mi nie poradziła, bo tak się zdziwiłem że nie zapytałem, a ona tak nie zawsze sama z siebie mówi, tylko czasami trzeba konkretnie zapytać. Z tą modlitwą to taki mój żart. Tatuaże, które robię też powiedziała, że są pod jakimś tam względem złe, bo przyciągają takie rzeczy ;P
Arya, chodziło jej o różę z pajęczyną, że coś tam jej się nie podoba to połączenie, ale jak dla mnie to jakaś naciągana ta diagnoza. Poza tym cmentarz na przedramieniu, żeby uważać na to i nie zranić się w to miejsce, żeby krew się tego nie dotknęła. Teraz przynajmniej jak będę gadał do siebie to będę wiedział, że coś i tak słucha
<<< Dodano: 2015-04-27, 19:35 >>>
Akyrp Ratavuli, jak motylek nad tyłkiem niewiasty to przyciąga, mnie
nie bardzo w to wierzę, ale kiedyś wierzyłem w takie rzeczy
Powiem tak - zawsze ciekawiło mnie, czy symbolika pewnych znaków interpretowanych przez wróżki jest interpretowana zgodnie ze znakami kulturowymi. Jeśli ktoś coś wie na ten temat, chętnie poczytam.