ilse, pisałam już wcześniej, no ale się powtórzę - jakiś motyw roślinny albo abstarkcyjny, w dodatku zaprojektuje mi go megasuperekstrazajefajny rysownik
aczkolwiek jakbym miala się tatuować to bym wymyśliła coś "super-ultra oryginalnego". i przede wszystkim - oddającego mnie.
dlatego pewnie skończy(łoby) się na zmienionym jakoś pentagramie. konkretnie jeszcze nie wiem.
tylko ja mam tak, że jak widzę to nie boli jak nie widzę jak coś mi robią to boli, przy przekuwaniu uszu dostałam dlatego lusterko...;/ wiem wiem dziwna jestem
Mam tatuaż na nodze i w planach jeszcze kilka, ale się boje, że znów nie będzie chciał się przyjąć i będę mieć kilka poprawek. A kolczyki standard pępek kilka w uszach no i ostatnio nabyty język. Kiedyś miałam w nosie ale mi sie znudził. Chciałabym sobie przekuć dolną wargę, ale wątpię by wypaliło.