Wiek: 33 Dołączyła: 20 Mar 2019 Posty: 2062 Skąd: wielkopolskie
Wysłany: 2020-07-09, 05:34
Krzysiu, póki co oddycham, kiedy Pan z YT mówi, że mam to robić, bo po prostu się zapominam. Ale myślę, że to kwestia to wypracowania. Ważne jest, żeby oddech był świadomy, a to trudne - dla mnie oczywiscie. Dla innych to może pikuś
Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
nie rozumiem trochę ideologi Jody (napisałem tak specjalnie dla śmiechu, nawiązanie do mistrza Jody) niektórzy się rozluźniają a mnie to wkurza muszę być aktywny nie pasywny umysłowo a Joda mnie drażni bezczynnością .
,,Gorąca woda przelana do wielkiej kadzi,stygnie bardzo wolno.
Ale wystarczy porozlewać ją do mniejszych naczyń,
A wychłodzi się błyskawicznie.
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3477 Skąd: Polska
Wysłany: 2021-06-04, 18:37
Zapisałam się na 10-tygodniowy kurs jogi do zaufanego prowadzącego. Fizjoterapeutka powiedziała, że to dobry sport przy mojej kontuzji, a moje ciało zdecydowanie potrzebuje się więcej poruszać. Przy okazji będzie dobry na głowę. Ciekawa jestem, czy ćwiczenie tradycyjnej jogi wpłynie pozytywnie na moje treningi acroyogi.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
Próbuję swoich sił w jodze, jako, że głębsza filozofia mnie nie fascynuje i się w nią nie zagłębiam to stanęło na tej o nazwie Yin. Fizjoterapeutka także uznała, że to dobre dla mnie. Spokojna joga w ćwiczenia oddechowe, rozciągające i wzmacniające. Kilka zajęć za mną i chyba zostanę w tym dłużej. Po przebytych covidach praca z oddechem także się przyda.