Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Apostazja w Kościele katolickim
Autor Wiadomość
Strigoi 


Dołączyła: 16 Paź 2012
Posty: 347
Skąd: Polska

Wysłany: 2012-10-17, 18:48   

Kurczę, przykro mi to stwierdzać, ale widzę że panuje tu w kwestii apostazji totalna dezinformacja :)
Nie musicie mieć żadnych świadków, ani nawet pojawiać się w kościele.
To, co opisujecie to kościelna procedura apostazji. Prosić o łaskę księdza żeby wypisać się z kościoła? Gdzie tu sens. Nie musicie uznawać ich logiki(nastawionej z resztą na zatrzymanie Was, i to zupełnie jawnie), radzę postawić na świecką apostazję :)

Sama wypisałam się tej szopki jakiś rok temu. Polecam stronę www.wystap.pl , wszystko krok po kroku rzetelnie opisane. Formularze i niezbędne dokumenty wysyłacie pocztą(za potwierdzeniem odbioru). W tym momencie prawnie już nie należycie do tej szopki.
A jeżeli ksiądz odeśle Wam papiery i odmówi zmieszczenia stosownego wpisu w księgach, to sprawa rozchodzi się już o odmowę uaktualnienia danych osobowych, z czym w następnej kolejności należy zwrócić się do generalnego inspektora ochrony danych osobowych.
Moim skromnym zdaniem tak powinna wyglądać prawidłowa procedura apostazji. Taka forma przede wszystkim nie uwłacza ludzkiej godności, w przeciwieństwie do tego, co oferuje KK, czego (z tego co czytam) kilku z Was udało się niestety doświadczyć ;)




 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-17, 18:59   

Noyee napisał/a:
z czym w następnej kolejności należy zwrócić się do generalnego inspektora ochrony danych osobowych.

Z którym to inspektorem wiele osób już się sądziło, bo odmawiał robienia czegokolwiek, twierdząc, że kościół jest ponad ustawą o ochronie danych osobowych.




 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Strigoi 


Dołączyła: 16 Paź 2012
Posty: 347
Skąd: Polska

Wysłany: 2012-10-17, 19:45   

No tak, to racja. Chwilowo jesteśmy niestety w takiej sytuacji, że podejmując taki krok możemy nie tyle oczekiwać rozwiązania sprawy, co jej nagłośnienia. Bo nie okłamujmy się, ludzie nie wiedzą że mają alternatywę i właśnie na to skierowana jest polityka kościoła katolickiego. Dbanie o swój interes to jedno, ale jak już to robimy, to chociaż w sposób dający nam możliwość walko o własne prawa ;)
Wróżbitą nie jestem, ale ośmielę się stwierdzić że sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby taka metoda była powszechna. Wtedy i nacisk na inspektora byłby powszechny i być może przynosiłby skutki.

A tak w bardziej optymistycznym tonie, nie zawsze musi tak być. W moim przypadku proboszcz po etapie GIODO ustąpił dla świętego spokoju/nie nagłaśniania sprawy :P
(ps: ostatecznie też nikt nie każe procesować się z inspektorem i kościołem. w końcu potwierdzenie odbioru dokumentów już jest poświadczeniem wystąpienia)




Ostatnio zmieniony przez Strigoi 2012-10-17, 19:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-18, 07:36   

Noyee napisał/a:
podejmując taki krok możemy nie tyle oczekiwać rozwiązania sprawy, co jej nagłośnienia

No i właśnie w związku z tym, że większości osób zależy na rozwiązaniu, a nie rozgłosie jest jak jest.




 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Strigoi 


Dołączyła: 16 Paź 2012
Posty: 347
Skąd: Polska

Wysłany: 2012-10-18, 14:32   

No to trochę kręcenie się w kółko, bo innym sposobem sprawy nie rozwiążesz. Możesz co najwyżej olać kwestię przynależności.



 
 
Apostazja w Kościele katolickim
meme 
arytmia uczuć



Wiek: 33
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 1841
Skąd: Europa

Wysłany: 2012-12-09, 19:59   

Nie składałam apostazji i nie wiem, czy kiedykolwiek się zdecyduję. Daję sobie czas, bo jednak często wracam na stare śmieci, jak dalekie by mi się nie wydawały w danym momencie. Zresztą nie przeszkadza mi to, że jestem zapisana w księgach.



Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Zaq
[Usunięty]

Wysłany: 2012-12-09, 20:19   

Rozwielitka, jak tam twoja apostazja? Wciąż wstrzymana?



 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2012-12-09, 20:38   

Nie mam czasu sie tym zajac. Moze w lutym posprawdzam jak daleko to zaszlo.



 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Zaq
[Usunięty]

Wysłany: 2012-12-09, 21:04   

Od roku nie możesz znaleźć paru wolnych h? To może oznaczać tylko jedno - dopadły Cię wątpliwości i rozważasz powrót na łono kościoła chrystusowego.



 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2012-12-09, 22:31   

Nie. To oznacza, ze o tym nie pamietam, a jak mi sie przypomni to akurat jestem w innym miescie. Poza tym posprawdzanie tego wymaga wizyty w co najmniej 2 kosciolach i odbycia co najmniej 2 wyjatkowo przykrych rozmow z panami w sukienkach i bynajmniej nie chodzi mi o drag queens. Odraza potrafi skutecznie odebrac wole walki.
A teraz serio nie mam czasu. Terapia calymi dniami w Szczecinie, a koscioly w Starghardzie.




 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Zaq
[Usunięty]

Wysłany: 2012-12-09, 23:07   

To dobrze. Trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie.



 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Hekate 



Wiek: 29
Dołączyła: 13 Wrz 2013
Posty: 2447
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-02-21, 10:47   

Długo zastanawiałam się nad tym, aż w końcu podjęłam decyzję. 26. marca będę, w towarzystwie dwóch ojców antychrzestnych, obchodziła rocznicę wystąpienia. Nie żałuję tej decyzji, czuję się z tym dobrze.



 
 
Apostazja w Kościele katolickim
PanFoster 
Hybris.



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 5071
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-02-21, 12:29   

Hekate, dość dziwna tradycja. Nikt nie obchodzi rocznic wstąpienia do danego Kościoła. Dlaczego więc obchodzisz rocznicę wystąpienia? Co daje Ci ten fakt? Nie sądzisz, że przez całą tę "ceremonię", ojcowie antychrzestni jako wyraz blasfemii, dalej mentalnie tkwisz w Kościele? Nadal jest on obecny w Twoim życiu? Nie lepiej odciąć się całkowicie? Podchodzić z obojętnością do wszystkiego co związane z Kościołem?



Jakże wspaniałym tworem jest człowiek! Może chuchać na dłonie, aby je ogrzać i dmuchać na zupę, by ją ostudzić.
 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2014-02-21, 12:57   

PanFoster napisał/a:
Nadal jest on obecny w Twoim życiu?

Być może. Gdybym żyła w mocno sklerykalizowanym środowisku taka ceremonia byłaby jakimś odreagowaniem, ale w innym przypadku faktycznie:

PanFoster napisał/a:
dalej mentalnie tkwisz w Kościele




 
 
Apostazja w Kościele katolickim
PanFoster 
Hybris.



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 5071
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-02-21, 12:58   

Chochlik, dlaczego odpowiadasz na pytania skierowane do Hekate? :roll:



Jakże wspaniałym tworem jest człowiek! Może chuchać na dłonie, aby je ogrzać i dmuchać na zupę, by ją ostudzić.
 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 12