Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Apostazja w Kościele katolickim
Autor Wiadomość
inside
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-29, 12:28   

Rycerz_Smutnego_Oblicza napisał/a:
A tak w pełni poważnie, kiedyś będziecie się chcieli ochajtać, czy coś... czy zmienicie zdanie, a tu już trudno o powrót. utrudnienia przy ślubie kościelnym są większe niż w momencie jak jesteście innowiercami, akt apostazji jest jedynie jakimś tam prywatnym manifestem, który na dłuższą metę nie daje wymiernych korzyści, ale psuje niektóre interesy. nie opłaca się.

?lub cywilny też można wziąć... W Kościelnym składa się obietnicę także przed Bogiem...

W KK ślub można wziąć, jeśli partner/ka jest katoliczką, to ślubu udzielają...

Akt apostazji to też zagranie fair. Nie zawyżasz statystyk, jesteś uczciwy wobec siebie i wobec kościoła.

Ja jestem członkiem kościoła protestanckiego, a formalnie nadal jestem w KK... i wielu ludzi ma podobnie do mnie, bo nie składało apostazji.

No i jak napisała Mojwa, w księgach pojawia się jedynie (bądź aż) adnotacja o wystąpieniu z Kościoła Rzymsko-Katolickiego.

[Tak mi proboszcz mówił gdy zanosiłam akt apostazji.]




Ostatnio zmieniony przez inside 2010-01-29, 12:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Zaq
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-29, 12:30   

Inside, jak tam Twoja apostazja? Nie wstrzymana?



 
 
Apostazja w Kościele katolickim
calendula
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-29, 12:30   

I co, i co? Po prostu RSO prowadzi tajną propagandę dezinformowania ludzi chcących wystąpić z KK, nastraszyć ich, aby zrezygnowali z tego grożącego wiecznym potępieniem uczynku! HA! WYDAŁO SIĘ!



 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Mojwa
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-29, 12:33   

Nie zostajemy wymazani chociażby dlatego, że zawsze możemy wrócić... Poza tym nie można "zdjąć" chrztu i innych sakramentów, adnotacja o nich pozostaje na wieki



 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Rycerz_Smutnego_Oblicza
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-29, 12:34   

Nie, raczej mówię wam o tym co wiem... a może nic nie wiem? chcecie, ok. ja umywam ręce... nie będę wam wody z mózgu robił. To wasze życie, i wasza sprawa. nic mi do tego... tak czy siak nadal uważam, ze to głupota, bo zmiana Religi to nie jest nic wymagającego aktu apostazji... ech... nie ważne.



 
 
Apostazja w Kościele katolickim
calendula
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-29, 12:34   

Mówiłam? Mówiłam! To podstępna propaganda!



 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Mojwa
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-29, 12:43   

Właśnie, dlaczego mam być oficjalnie członkinią KK skoro nie jestem katoliczką?



 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Zaq
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-29, 12:45   

RSO, ale oprócz spraw praktycznych dochodzi jeszcze kwestia zycia w zgodzie z własnym sumieniem.



 
 
Apostazja w Kościele katolickim
inside
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-29, 12:46   

Zaq napisał/a:
Inside, jak tam Twoja apostazja? Nie wstrzymana?

Jak kiedyś, na mur beton, będę wiedziała kiedy dotrę ze świadkami to się pójdę spytać, czy mojego świstka papieru nie podarli. Chociaż myślę, że na pewno w tej karcie parafialnej już sobie zanotowali że jestem w kościele protestanckim (patrz wizyta księdza po kolędzie).
Więc teoretycznie mam już na sobie ekskomunikę.

Rycerz_Smutnego_Oblicza napisał/a:
To wasze życie, i wasza sprawa. nic mi do tego... tak czy siak nadal uważam, ze to głupota, bo zmiana Religi to nie jest nic wymagającego aktu apostazji... ech... nie ważne.

Dla niektórych akt apostazji jest też dobry, gdy np. taki człowiek umiera, ale za życia nie chciał mieć katolickiego pogrzebu, ani mszy odprawianych ani w ogóle, a rodzina jak na złość płaci krocie księdzu na pogrzeb i odprawienie mszy, to tak przy takiej adnotacji już raczej katolickiego pogrzebu nie będzie... :P
U mnie w kościele, część osób dała pastorowi kartkę, że w razie ich śmierci, chcą aby to pastor uczestniczył w pogrzebie, a nie ksiądz, tak na wszelki wypadek.

Głupotą jest zawyżanie statystyk, a potem się słyszy, że 95% społeczeństwa to katolicy.... :P


w ogóle Rycerz_Smutnego_Oblicza, ale masz avatar :P




 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Tracy
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-29, 12:47   

Zaq napisał/a:
RSO, ale oprócz spraw praktycznych dochodzi jeszcze kwestia zycia w zgodzie z własnym sumieniem.


No właśnie.
Ja czekam na "sprzyjające okoliczności życiowe" o których tu nie będę pisała, ale jestem zdecydowana.




 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Dante
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-29, 12:48   

Cherry napisał/a:
Ale to tak jakby chodzic na dwa fronty


Jak już pisałem wcześniej dla mnie nie jest ważne w czym jestem formalnie, tylko w co się zagłębiam, jaką drogą podążam. Sądzę, że Chrześcijański Bóg, jak to wierzą oni, iż jest istotą najwyższą, wszechwiedzącą, wszech... etc. to sądzę, że jako najwyższa istota nie jest dla niego raczej ważny jakiś papierek, który pokazuje, że ktoś albo jest, albo nie jest, tylko to, co kto nosi w sercu. Ale to już tak bocznym tematem i spekulacjami ;)




 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Zaq
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-29, 13:38   

inside napisał/a:
Dla niektórych akt apostazji jest też dobry, gdy np. taki człowiek umiera, ale za życia nie chciał mieć katolickiego pogrzebu, ani mszy odprawianych ani w ogóle, a rodzina jak na złość płaci krocie księdzu na pogrzeb i odprawienie mszy, to tak przy takiej adnotacji już raczej katolickiego pogrzebu nie będzie... :P
Właśnie, to też ważny aspekt. Ale i tak do obejścia. Pieniądze w kościele umożliwiają wszystko. Dlatego ja zastosuję jeszcze skuteczniejszą metodę: w testamencie zastrzegę, że jeżeli na moim pogrzebie pojawią sie jakieś symbole religijne, to rodzina dostanie FIGĘ, a nie spadek



 
 
Apostazja w Kościele katolickim
aga_myszka 
jednostka urojona



Wiek: 33
Dołączyła: 19 Gru 2009
Posty: 5676
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2010-01-29, 14:00   

Czytam, co tu piszecie i tylko jedno przychodzi mi do głowy - szkoda mi Was...

Nie komentujcie tego, proszę.




:myszka:
 
 
Apostazja w Kościele katolickim
inside
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-29, 14:04   

aga_myszka napisał/a:
Czytam, co tu piszecie i tylko jedno przychodzi mi do głowy - szkoda mi Was...

Dlaczego Ci szkoda? Jakieś uzasadnienie?




 
 
Apostazja w Kościele katolickim
aga_myszka 
jednostka urojona



Wiek: 33
Dołączyła: 19 Gru 2009
Posty: 5676
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2010-01-29, 14:06   

inside napisał/a:
Dlaczego Ci szkoda? Jakieś uzasadnienie?

Uzasadnienia nie będzie, dlatego prosiłam o niekomentowanie.




:myszka:
 
 
Apostazja w Kościele katolickim
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 11