Ludzie z klasy, którzy to widzą. Widziałam też ostatnio, gdy miałam zajęcia praktyczne na kuchni, (i niestety musiałam mieć krótki rękaw) że moja nauczycielka przyuważyła to, ale nic na szczęście nie zapytała.
A gdy byłam dzisiaj u pedagog, to cały czas zerkała na moje ręce, na szczęście miałam sweter.
Nie czuję,że żyję, lecz czuję, że umieram.
Ostatnio zmieniony przez Morcades 2015-01-31, 02:14, w całości zmieniany 1 raz
Przyjaciółki - byłe i obecne. I przyjaciel, jeśli mogę tak go nazwać. Koleżanka. Ci, którzy je zauważyli, kiedy się przebierałam w szatni z okazji wfu.
Mama. Dowiedziała się, kiedy miałam 13 lat, na bilansie u lekarza.
Tatuś się dowie, bo zaczynam mieć na to mocno wyrąbane i jak tylko zrobi się ciepło, zacznę chodzić w koszulkach z krótkim rękawem. W sumie wszyscy, których minę, się dowiedzą. c:
Wiedzą chyba wszyscy, bo dość jednoznacze mam ślady na rękach. Ale nikt oprócz trójki najbliższych znajomych nie zna szczegółów - kiedy, dlaczego i tak dalej. Poza tym nie mam nic nowego od dłuższego czasu, więc ludzie raczej się nie wtrącają.
Psychiatra, psycholog, niektórzy znajomi, rodzeństwo i rodzice. Ci ostatni na szczęście nie męczą mnie jakimiś frazesami, mają tylko nadzieję że kiedyś mi przejdzie.
Ostatnio zmieniony przez Morcades 2015-04-20, 12:43, w całości zmieniany 1 raz