w obu zawarte są pewne informacje i nie ma znaczenia, czy czytam z czytnika z książki "tradycyjnej"
Dla mnie ma to pewne znaczenie, od zawsze miałam takie marzenie, że jak dorosnę i stanę się samowystarczalna to zostanę zwariowaną bibliofilką, której dom ugina się pod ciężarem książek.
Emigracja natomiast nauczyła mnie czytniki e-booków miłować.
Ja bym nie kupił e-booka, szkoda by mi było pieniędzy.
Przeca czytnik to właśnie oszczędność!
Adriaen napisał/a:
Raphael, dla mnie e-book i książka to dwie równoważne rzeczy - w obu zawarte są pewne informacje i nie ma znaczenia, czy czytam z czytnika z książki "tradycyjnej".
I to jest zdrowe podejście. Bo widząc te przepychanki między zwolennikami czytników i papieru, odnoszę wrażenie, że sama treść jest dla nich sprawą drugorzędną.
No tak, ale czasem może się tak zdarzyć że czytnik się zaleje i zepsuje. Można też zgubić kartę pamięci, może też paść dysk na komputerze i stracić wszystkie książki. Tradycyjna książkę można jedynie ewentualnie zgubić i istotnie tak zniszczyć żeby nie dało się przeczytać, np. spalenie albo wrzucenie do rzeki Pytanie tylko kto wydaje pieniądze na książki, po czym je pali albo wyrzuca.
Ostatnio zmieniony przez 2015-10-17, 18:29, w całości zmieniany 1 raz
Mam wrażenie, że na siłę wyszukujesz argumentów przeciwko czytnikom.
To masz złe wrażenie, nie mam nic przeciwko czytnikom. Tym bardziej, jeśli ktoś lubi to jego sprawa na co wydaje pieniądze. Wyraziłem tylko swoje zdanie, ja osobiście wybieram tradycyjne książki.
Od jakiegoś czasu rozglądam się za czytnikiem. Zasadniczo zależy mi głównie na dobrym ekranie e-papierowym, niekoniecznie z podświetleniem, funkcji zaznaczania/podkreślania, niezacinającym się oprogramowaniu i niskiej cenie. Nie potrzebuję żadnych dodatkowych funkcji ani wifi, bo to już mam w telefonie.
Chciałam wybrać jakieś najtańszy model w cenie do 100 zł, ale trochę się wystraszyłam opiniami o zacinającym się oprogramowaniu i braku możliwości aktualizacji.
Kindle to bezpieczny wybór, ale zwróć uwagę, że sprzedawca nie ma ani jednego komentarza, a sam czytnik jest z USA, więc pewnie bez gwarancji (być może są też jakieś różnice w zasilaniu).
Czy w tym Onyxie jest opcja zaznaczania/podkreślania/dodawania notatek? Ma większą gwarancję niż Kindle, etui chyba też jest w cenie - więc jeśli taka opcja jest, to chyba go wezmę.