Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca

Jaką chcesz bajkę za tydzień?
Transformers
16%
 16%  [4]
Pokemon
45%
 45%  [11]
Shrek
33%
 33%  [8]
Dragon Ball
0%
 0%  [0]
Scooby Doo
4%
 4%  [1]
Głosowań: 24
Wszystkich Głosów: 24

Autor Wiadomość
Chloe 
szelest



Dołączyła: 14 Wrz 2012
Posty: 1396
Skąd: Polska

Wysłany: 2013-02-21, 07:59   

Duszka napisał/a:
Yennefer, teraźniejszym dzieciom brakuje takiej wyobraźni, niestety :(

Przykro mi, że tak sądzisz. :D Tak bajka była genialna! Z bratem oglądałam zawsze.




"Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj jaki pokój może być w ciszy."
 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10450
Skąd: świat

Wysłany: 2013-02-21, 09:07   

O borze i lesie i jeżu z kolcami!
Ja w podstawówce bawiłam się z koleżankami, że każda z nas była jedną z czarodziejek xD
Ja byłam tą z niebieskimi włosami, Ami Mizuno czarodziejką Merkurego (bo pamiętacie, że każda czarodziejka to inna planeta si? ;> ).
Nawet wciągnęłyśmy w zabawę jednego chłopaka, który był tym kolesiem co różami rzucał, jak on się nazywał?




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
Duszka 
zamknięta



Wiek: 33
Dołączyła: 18 Sie 2010
Posty: 2282
Skąd: zachodniopomorskie

Wysłany: 2013-02-21, 09:33   

Mercy, 200 odcinków :)
Chloe, mówię o dzieciach, widzę to po Siostrzenicy Rafała- to jakaś masakra jest, na podwórku bardzo mało dzieciaków biega i to jest smutne...




"Nie jest łatwo oddać słowami... czym jest prawdziwa zabawa. Ale ogólne wrażenie z obserwacji niemal wszystkich gatunków ssaków, to wir nieskrępowanej, beztroskiej żywiołowości"
dr Jaak Panksepp
 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
opcjonalna 
chwile ulotne.



Wiek: 30
Dołączyła: 23 Sie 2012
Posty: 490
Skąd: warmińsko-mazurskie

Wysłany: 2013-02-21, 10:55   

Mercy, no pozmieniało się bardzo. Ja sama widzę też po sobie. Internet zawładnął młodzieżą i takie są skutki. Jednak cieszę się, że jeszcze pamiętam, jak żyło się bez telefonów, wszyscy wiedzieli, gdzie przyjść, żeby się pobawić, na podwórku latałam od rana do wieczora, wracałam do domu tylko na obiad, a wieczorem na dobranockę, umyć się i spać. A w podstawówce nawet nie wyobrażałam sobie, żeby mieć komórkę. Teraz już w I-II klasie dzieciaki mają telefony i nieraz są to jakieś najnowsze. Szkoda, że tak się dzieje. No i też się poczułam staro ;x



Agresja jest dynamiczna, jak crescendo w muzyce. Zło jest nieruchome.
 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
SoSad 



Wiek: 30
Dołączyła: 23 Lip 2012
Posty: 550
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-02-21, 11:02   

opcjonalna napisał/a:
eraz już w I-II klasie dzieciaki mają telefony i nieraz są to jakieś najnowsze.


No dokładnie. Jak któregoś dnia byłam w takiej szkole i zobaczyłam jakie telefony mają te dzieciaki, to aż przypał było wyciągać moją starą nokię XD

Też pamiętam te czasy i miło się do nich wraca pamięcią. Nie wiem co dzisiejsze dzieciaki będą wspominać za parenaście lat... Chyba tylko to jak ktoś ich usunął z fejsa i jakie to śmieszne obrazki były na demotywatorach. To przerażające...


Ktoś pytał o pegazusa? Ja miałam i pamiętam jak grało się w takie czołgi (Moja najlepsza gra to była! ) Albo strzelało w jakieś ptaki pistoletem. Ach, umiecie cofnąć czas? :roll:




 
 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
opcjonalna 
chwile ulotne.



Wiek: 30
Dołączyła: 23 Sie 2012
Posty: 490
Skąd: warmińsko-mazurskie

Wysłany: 2013-02-21, 11:11   

O tak skakanie na gumie !!!! <3
Ja jak przechodzę obok swojej podstawówki, to mam ochotę cofnąć czas i wejść do niej mając 10 lat. Pobiegać po korytarzu i pościgać się z całą szkołą o to, kto pierwszy dobiegnie do sklepiku :D Dobre stare czasy.
A propo pegazusa, to też miałam z bratem i nawalaliśmy w to :D Pamiętam, że grałam w jakieś samochodziki, ale jaka nazwa to nie mam pojęcia.




Agresja jest dynamiczna, jak crescendo w muzyce. Zło jest nieruchome.
 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
Ella 
Vulnera Sanentur



Wiek: 29
Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 3178
Skąd: Polska

Wysłany: 2013-02-21, 11:40   

Jako dziecko uwielbiałam Czarodziejki z Księżyca! Razem z siostrami zasiadałyśmy przed telewizorem i oglądałyśmy :)
W zabawach zwykle byłam Chibiusą (miałam nawet jej figurkę z kotem), stąd mój avatar ;)




Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.

:ella:
 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
Gość

Wysłany: 2013-02-21, 15:03   

Jak byłam mała, to zawsze jak leciały Czarodziejki, wszyscy szli do domów oglądać :D też w zabawach przeważnie byłam Chibiusą, bo byłam najmłodsza :D



 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
Duszka 
zamknięta



Wiek: 33
Dołączyła: 18 Sie 2010
Posty: 2282
Skąd: zachodniopomorskie

Wysłany: 2013-02-21, 16:05   

Mercy, też bym poskakała w gumę. Ja jeszcze jak byłam w gimnazjum to skakaliśmy na sznurze i robiliśmy tyle rzeczy na podwórku. Gra w dwa ognie, gra w gumę, skakanie na sznurze, skakanie na skakankę w szkółkę, Państwa miasta, chowanego; 1,2,3 Baba Jaga Patrzy i jakieś bazy w lesiee... jejku to były czasy.



"Nie jest łatwo oddać słowami... czym jest prawdziwa zabawa. Ale ogólne wrażenie z obserwacji niemal wszystkich gatunków ssaków, to wir nieskrępowanej, beztroskiej żywiołowości"
dr Jaak Panksepp
 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
Lilith
[Usunięty]

Wysłany: 2013-02-21, 16:49   

Ja też pamiętam te czasy, kiedy się w podstawówce skakało w gumę, na skakance, grało w piłkę... :) jednak nie są to dla mnie miłe wspomnienia, gdyż zawsze były problemy. Nikt nie chciał się ze mną bawić :D



 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
Sadist 
BPD



Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2010
Posty: 4127
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2013-02-21, 16:56   

hole napisał/a:
Ja też pamiętam te czasy, kiedy się w podstawówce skakało w gumę, na skakance, grało w piłkę... jednak nie są to dla mnie miłe wspomnienia, gdyż zawsze były problemy. Nikt nie chciał się ze mną bawić


Miałam na to fajny sposób. Zakładałam gumę na krzesłach i skakałam sama ze sobą. :P




 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
Lilith
[Usunięty]

Wysłany: 2013-02-21, 16:57   

Sadist napisał/a:
Miałam na to fajny sposób. Zakładałam gumę na krzesłach i skakałam sama ze sobą.


tej sprytne. Że wcześniej na to nie wpadłam. Byłam i jestem mało błyskotliwa więc nie ma co się dziwić ;D




 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
Duszka 
zamknięta



Wiek: 33
Dołączyła: 18 Sie 2010
Posty: 2282
Skąd: zachodniopomorskie

Wysłany: 2013-02-21, 17:02   

Mercy, hahaha.



"Nie jest łatwo oddać słowami... czym jest prawdziwa zabawa. Ale ogólne wrażenie z obserwacji niemal wszystkich gatunków ssaków, to wir nieskrępowanej, beztroskiej żywiołowości"
dr Jaak Panksepp
 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
Lilith
[Usunięty]

Wysłany: 2013-02-21, 17:05   

Mercy napisał/a:
na zlot gume bierzcie umawiajcie sie w parku :D


haha to całkiem dobry pomysł. Grupka starych bab skakających w gumę. Niezły widok :D

Mercy napisał/a:
a bylam bardziej głupia i skakałam na liniach od kafelek w kuchni


ja też. Albo Grałam tak w klasy :P




 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
Lilith
[Usunięty]

Wysłany: 2013-02-21, 17:07   

Mercy, hahaha :D a co tam, taka rodzinna zabawa ;)



 
 
Magiczne rozmowy Czarodziejek z Księżyca
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 14