Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Ulubione wiersze
Autor Wiadomość
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-22, 09:22   

Wiersz, który poznałam całkiem niedawno i który bardzo, bardzo lubię.

Urszula Kozioł - ***

Jesteś za blisko
za naocznie jesteś
żebym cię mogła zobaczyć po raz wtóry.

Oto liść jeden przybył
w naszym drzewie
a nie wiem- który.

Tak zacieramy się. Im bliżej siebie
jesteśmy dalsi wciąż
do zobaczenia.

Zbyt odsłonięte mamy twarze. Przecież
coś pozostało w nich
do ogadnienia.

Zatem jedź wyjedź i bądź mi z powrotem
bowiem gdzie oczy za blisko są oczom
błogosławiony rozjazd - i powroty.

A tak się właśnie do obrazu
wgląda
cofając kroki.


<<< Dodano: 2015-01-18, 20:13 >>>


Stanisław Barańczak:






 
 
Ulubione wiersze
Fenoloftaleina 
Fenoloftaleina



Wiek: 25
Dołączyła: 01 Paź 2012
Posty: 6439
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2015-03-08, 13:06   

Wisława Szymborska - Dworzec

Nieprzyjazd mój do miasta N.
odbył się punktualnie.
Zostałeś uprzedzony
niewysłanym listem.

Zdążyłeś nie przyjść
w przewidzianej porze.

Pociąg wjechał na peron trzeci.
Wysiadło dużo ludzi.

Uchodził w tłumie do wyjścia
brak mojej osoby.

Kilka kobiet zastąpiło mnie
pośpiesznie
w tym pośpiechu.

Do jednej podbiegł
ktoś nie znany mi,
ale ona rozpoznała go
natychmiast.

Oboje wymienili
nie nasz pocałunek,
podczas czego zginęła
nie moja walizka.

Dworzec w mieście N.
dobrze zdał egzamin
z istnienia obiektywnego.

Całość stała na swoim miejscu.
Szczegóły poruszały się
po wyznaczonych torach.

Odbyło się nawet
umówione spotkanie.

Poza zasięgiem
naszej obecności.

W raju utraconym
prawdopodobieństwa.

Gdzie indziej.
Gdzie indziej.
Jak te słówka dźwięczą.




She always has a smile
From morning to the night
 
 
 
Ulubione wiersze
Sealiah
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-14, 02:14   

Tak mnie coś dziś napadło. Stare czasu się przypomniały i jeden z ulubionych pisarzy. Charles Baudelaire

You that, like a dagger’s thrust,
Have entered my complaining heart,
You that, stronger than a host
Of demons, came, wild yet prepared;

Within my mind’s humility
You made your bed and your domain;
- Infamous one who’s bound to me
Like any felon by his chain,

Like a gambler by his games,
Like the bottle and the sot,
Like the worms in one’s remains,
- Damm you! Damnation be your lot!

I’ve begged the merciful, swift sword
To overcome my liberty -
To poison I have said the word:
Save me from poltroonery.

Alas the sword! Alas the poison!
Contemptuous, they spoke to m:
"You never can deserve remission
Of your accursed slavery,

"Imbecile! - If our deadly empire
Freed you from your present fate,
Your kiss would soon resuscitate
The cold cadaver of your vampire!"




 
 
Ulubione wiersze
R. de Valentin 



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 2804
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2015-03-14, 12:45   

Sealiah, wolisz po angielsku?



dead but delicious
 
 
Ulubione wiersze
frantic
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-14, 12:59   

http://literat.ug.edu.pl/amwiersz/0004.htm

Ja stawiam na polskie, lubię ten Adamowy wiersz.




 
 
Ulubione wiersze
Axxie 
introhippie



Wiek: 30
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 1809
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2015-03-14, 13:37   

Zdecydowanie mój ulubiony.

Stanisław Barańczak, Debiutant w procederze

Debiutant w procederze, dosyć jednak szczwany
nabieracz, aby nabrać w płuca na złość światu
cały ogrom powietrza, dotąd ci wzbraniany,

sam nabity w butelkę, w cztery mleczne ściany
porodówki, ofiara kantu do kwadratu,
debiutant w procederze mimo wszystko szczwany

nie dosyć, by od razu przejrzeć na wskroś plany
biorących cię, za kostki nóg, w garść, wszelkich dyktatur -
cały ogrom powietrza, dotąd ci wzbraniany,

wciągnąłeś w machinacje płuc, tchawicy, krtani,
w ciała ślepy zaułek i niejasny status;
debiutant w procederze, nabieracz nie szczwany

ale zaledwie szczuty, gnany nieustannym
pierwszym klapsem pod dyktat wiecznych odtąd batut
i batów, w cały ogrom powietrza dotąd ci wzbraniany,

nagle zwężony w ostrze wdechu, który zranił
tak, że go wykrztusiłeś z krzykiem, z jakimś „Ratuj!” -
debiutant w procederze tchu, za mało szczwany
na ten ogrom raniący, choć już nie wzbraniany.




Gdzie odpłynęły Twoje okręty?


I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
:axel:
 
 
 
Ulubione wiersze
Sealiah
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-14, 14:41   

R. de Valentin, francuskiego nie znam :P a jak porównuje przekłady angielskie z polskimi to jakoś tak te pierwsze lepiej mi pasują.



 
 
Ulubione wiersze
Axxie 
introhippie



Wiek: 30
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 1809
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2015-04-30, 16:50   

Charles Bukowski - Jak zostać wielkim pisarzem

jak zostać wielkim pisarzem
musisz wypierdolić bardzo wiele kobiet
pięknych kobiet
i napisać parę przyzwoitych wierszy miłosnych.
i nie przejmuj się wiekiem
ani nowymi talentami.
pij tylko więcej piwa
coraz więcej piwa
i przynajmniej raz w tygodniu chodź
na wyścigi konne
i wygrywaj
jeśli to możliwe.
nauczyć się wygrywać jest trudno –
byle łajdak może być świetnym pechowcem.
i nie zapominaj o swoim Brahmsie
swoim Bachu i swoim
piwie.
nie przemęczaj się.
śpij do południa.
unikaj kart kredytowych
i płacenia za cokolwiek w terminie.
pamiętaj, że na tym świecie nie ma
dupy wartej więcej niż 50 dolców
(w 1977).
jeśli masz zdolność kochania
kochaj przede wszystkim siebie
i zawsze bądź świadom możliwości
kompletnej klęski
czy jej powody
wydają się słuszne czy nie –
wczesne dotknięcie śmierci niekoniecznie jest złą rzeczą.
trzymaj się z dala od kościołów, barów i muzeów
i jak pająk bądź
cierpliwy –
czas każdemu jest krzyżem
plus
wygnanie
klęska
zdrada
cały ten złom.
zostań przy piwie.
piwo to wieczna krew.
wieczna kochanka.
spraw sobie wielką maszynę do pisania
i słysząc kroki w górę i w dół
za swoim oknem
wal w nią
wal porządnie
niech to będzie walka w wadze ciężkiej
uczyń z niej byka, co pierwszy raz wbiega na arenę
i pamiętaj o kolesiach
którzy walczyli tak dobrze:
Hemingwayu, Célinie, Dostojewskim, Hamsunie.
jeśli myślisz, że nie wariowali
w malutkich pokoikach
tak jak ty teraz
bez kobiet
bez żarcia
bez nadziei
to nie jesteś gotowy.
pij więcej piwa.




Gdzie odpłynęły Twoje okręty?


I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
:axel:
 
 
 
Ulubione wiersze
Camaleao
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-06, 20:17   

Julian Tuwim
Zmęczony burz szaleństwem

Zmęczony burz szaleństwem, jak statek pijany,
Już niczego nie pragnę, jeno wielkiej ciszy
I kogoś, kto zrozumie mój żal nienazwany,
Kogoś, kto mą bezsłowną tęsknotę usłyszy;

Kogoś, kto jasną duszą życie mi przepoi,
Iżbym w spokoju bożym wypoczął po męce,
Kogoś, kto rozszalałe serce uspokoi,
Kładąc na moje oczy miłosierne ręce.

Idę po szczęście swoje. Po ciszę. Do kogo?
Którędy? Ach, jak ślepiec! Zwyczajnie - przed siebie.
I wiem, że zawsze trafię, którą pójdę drogą,
Bo wszystkie moje drogi prowadzą do Ciebie.




 
 
Ulubione wiersze
amel
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-12, 17:17   

Czuczi, uwielbiam. Właśnie o tym myślałam. :>



 
 
Ulubione wiersze
Tony 
Suicide Mission



Wiek: 30
Dołączył: 10 Maj 2015
Posty: 58
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2015-05-12, 17:25   

Mój ulubiony: https://www.youtube.com/watch?v=zhQ4EYcPchw.



Ostatnio zmieniony przez Axxie 2015-05-12, 17:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ulubione wiersze
Alice Liddell
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-10, 02:36   

William Blake
The Garden Of Love


I went to the Garden of Love,
And saw what I never had seen:
A Chapel was built in the midst,
Where I used to play on the green.

And the gates of this Chapel were shut,
And Thou shalt not. writ over the door;
So I turn'd to the Garden of Love,
That so many sweet flowers bore.

And I saw it was filled with graves,
And tomb-stones where flowers should be:
And Priests in black gowns, were walking their rounds,
And binding with briars, my joys & desires.




 
 
Ulubione wiersze
CandleTea 



Dołączyła: 17 Mar 2015
Posty: 108
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-08-01, 11:57   

J. Borszewicz

Dobrze, że jesteś,
bo wczoraj znowu bolało mnie serce,
a ciągle nie mam pomysłu na życie.

Musisz mi pomóc,
bo od szesnastu dni pada deszcz
i życie powoli zaczyna mi się rozmywać.

Miałem iść do dentysty,
ale przybłąkał mi się wiersz o tobie,
no i nie mam go z kim zostawić w domu.

Dobrze, że jesteś,
bo w zeszłym tygodniu „U Fukiera”
śmierć znowu pytała o mnie szatniarza.

Dzwoniłem dzisiaj do ciebie,
ale słuchawka ugryzła mnie w rękę
i pewnie ta rana tak szybko się nie zagoi.

Musisz mi pomóc,
bo jestem zmęczony jak Bóg,
który harował przez tydzień –
i nie stworzył świata…




 
 
Ulubione wiersze
Camaleao
[Usunięty]

Wysłany: 2015-08-07, 12:43   

"Wybrałam cię
O jeden związek za wcześnie
Poznałam cię
O dwa lata za szybko
Pocałowałam cię
O trzy spotkania za prędko
Pragnęłam cię
O cztery miłości za późno
Dotknęłam cię
O pięć razy za dużo
Kochałam cię
O sześć lat za długo
Przepraszam,
Że byłeś mój nie w czasie.."

— Diana Sullivan




 
 
Ulubione wiersze
intouchable 
Zołza



Wiek: 38
Dołączyła: 13 Maj 2015
Posty: 415
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2015-08-22, 00:13   

1 Kor, 13, 1-13 - Hymn o miłości

"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowani
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadł wszelką wiedzę,
i wiarę miał tak wielką, iżbym góry przenosił,
a miłości bym nie miał –
byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic mi nie pomoże.
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie jest bezwstydna,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
choć zniknie dar języków
i choć wiedzy [już] nie stanie.
Po części bowiem tylko poznajemy
i po części prorokujemy.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecinne.
Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [ujrzymy] twarzą w twarz.
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś będę poznawał tak, jak sam zostałem poznany.
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy:
największa z nich [jednak] jest miłość."


:motylki: Uwielbiam :motylki:




"Nie śniło jej się nawet, że życie może nieść tyle bólu, chociaż fizycznie nic człowiekowi nie dolega."
:intouch:
 
 
Ulubione wiersze
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 13