Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
Autor |
Wiadomość |
aga_myszka
jednostka urojona
Wiek: 33 Dołączyła: 19 Gru 2009 Posty: 5676 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2013-10-24, 20:17
|
|
|
R. de Valentin napisał/a: | Też chciałbym mieć jakiegoś zwierzaka w domu. Niestety nie mam wystarczająco dużo czasu, żeby się nim zajmować. |
To tak jak ja. Ale kiedy już skończę studia, zamierzam sobie sprawić zwierzaka, pewnie psiaka.
|
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
Julietta [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-10-26, 17:05
|
|
|
Ja mam psa. Nie jest to jednak mój pies. Jest to pies mojej mamy. I jest z niego bardzo dumna. Szczególnie z jego zaborczej miłości do niej i gryzienia wszystkiego, co próbuje jej dotknąć. Piesek jest bardzo samolubny i nietowarzyski, więc żadne inne zwierze w domu nie wchodzi w grę. W ogóle nie czuję radości z powodu posiadania zwierzaka. Chciałabym mieć pupila, który byłby w stanie okazać jakieś uczucia, a jednocześnie nie musiał żyć w strachu przed Roofim...
|
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
Niedotykalna
Wiek: 34 Dołączyła: 14 Wrz 2013 Posty: 4310 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2013-11-05, 21:40
|
|
|
Julietta, na przyszlosc polecam labradora
|
Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...
/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./ |
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
Forever Alone
Wiek: 25 Dołączyła: 02 Lis 2013 Posty: 993 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 2013-11-21, 21:18
|
|
|
Ja mam moją kicię Kocham tego mojego puchatego downa Jest strasznie kochana i przywiązana do mnie. Biedactwo - wzięłam ją jak miała ok. 2 miesięcy, bo bidulka została sierotką. Ledwo żeśmy ją odratowali i teraz w przypływach wdzięczności przychodzi do mnie często wtulić się i pocieszyć mnie Jest przy mnie od 5 lat Zdecydowanie jest mi pomocna Tylko nie rozumiem czemu, jak się koło mnie kładzie rozanielona to zaczyna mnie lizać po rękach i twarzy oraz "ugniatać" wszystko łapkami...
Jest dzika, ale ją kocham i nie zamieniłabym na żadnego innego kota
|
13.02.2017 |
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
redath
orange room
Wiek: 42 Dołączyła: 14 Paź 2013 Posty: 192 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2013-11-25, 16:16
|
|
|
Ja myślałam nad szczurem. Psa nie mogę mieć, bo nie mam czasu, ale szczur... takie inteligentne stworzenia... Tylko niszczą wszystko, a że to nie moje mieszkanie to mogę zapomnieć.
Ale zwierzątka są fajne, takie futrzaste...można przytulić, pogłaskać, podroczyć się, pogadać do i z
|
|
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
Bezbarwna
weltschmerz
Wiek: 26 Dołączyła: 01 Kwi 2013 Posty: 682 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 2013-12-05, 22:45
|
|
|
redath, miałam trzy szczurzyce i szczerze to niczego poza klatką nie udało im się zniszczyć a nauczone były biegania po pokoju, biurku itd.
Ja uwielbiam wychodzić z moim psem na spacery kiedy źle się czuje. Idę do parku, jest już ciemno, mało ludzi, cisza, spokój. Poza tym kiedy czuje sie samotna zawsze moge się do niego przytulić. Sama świadomość tego, że ktoś- nawet taki "zwykły" pies jest ode mnie zależny poprawia nastrój i daje motywację. Myślę, że bez niego byłoby mi trudniej.
|
"Ja i tak przecież nie zmienię się
Choćbym nie wiem naprawdę jak chciał" |
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
redath
orange room
Wiek: 42 Dołączyła: 14 Paź 2013 Posty: 192 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2013-12-07, 06:57
|
|
|
Tajemnica. napisał/a: | miałam trzy szczurzyce i szczerze to niczego poza klatką nie udało im się zniszczyć a nauczone były biegania po pokoju, biurku itd. |
Hm... może mój Ginger był jakiś 'niewychowany'... swetry mi pogryzł, prześcieradła... meh, nie mogę ryzykować.
Pisownia. Tost.
(Co znaczy "meh"?)
|
|
Ostatnio zmieniony przez PanFoster 2013-12-07, 11:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
Lennei [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-12-20, 15:00
|
|
|
Zdecydowanie pies wpływa pozytywnie na moją psychikę. Od urodzenia towarzyszy mi pies. Jednego sąsiedzi mi zabili, przez to znienawidziłam ich i ani słowem się do nich nie odzywam. Teraz mam dwa, jeden z rodzinnego domu, a drugi teściów. Ze swoim zawsze, gdy mi było źle, to szłam na spacer. Teraz jak przyjeżdżam do rodziców, to pies szaleje ze szczęścia, wystarczy, że powiedzą jej, że przyjeżdżam i pies siedzi pod furtką i czeka. Jak wyjeżdżam, to nie ma gdzie się podziać, wchodzi do pokoju i sprawdza czy na pewno mnie tam nie ma. Zawsze można się przytulić, posłuchać psiego "zrzędzenia"... Tęsknię za swoim psem.
|
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
PanFoster
Hybris.
Dołączył: 14 Sty 2013 Posty: 5071 Skąd: dolnośląskie
|
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
Chochlik [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-12-22, 09:42
|
|
|
Kotek wpływa na mnie... w pewnym sensie źle. Każdy najmniejszy problem odbieram jako 'nie umiem się zająć kotem, jestem zła, beznadziejna'. Na przykład zła jestem kiedy wychodzę wieczorem i zostawiam kota samego na noc - póki nie wrócę ciągle myślę 'biedna Sadi, zła ja'. Kiedy nie mogę iść z nią do weterynarza, bo jest niedziela i wszyscy leżą do góry brzuchem myślę 'zła ja, olewam potrzeby kotka, nie zabieram go do lekarza jak potrzebuje'.
|
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
Melody
Wiek: 29 Dołączyła: 21 Gru 2013 Posty: 68 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 2014-04-14, 21:39
|
|
|
Mam szczura i sądzę, że wywiera pozytywny wpływ na moją psychikę. Gdy wszyscy ,,przyjaciele'' mnie olali wiem, że mam przy sobie stworzonko, które lubi mnie bezwarunkowo. Poza tym bardzo poprawia mi humor swoimi wygłupami.
|
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
Nightmare [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-04-14, 21:54
|
|
|
Pieski i jeszcze raz pieski. Koty są zbyt delikatne... Lubię psiaki. Ostatnio spał ze mną mój słodziak no i ja zawsze do niego gadam. Albo ganiamy się po podwórku. Mądrala z niego wszystko rozumi.
|
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
Rainbow
Wiek: 25 Dołączyła: 03 Lis 2013 Posty: 2820 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2014-04-15, 07:31
|
|
|
Melody napisał/a: | Mam szczura i sądzę, że wywiera pozytywny wpływ na moją psychikę. Gdy wszyscy ,,przyjaciele'' mnie olali wiem, że mam przy sobie stworzonko, które lubi mnie bezwarunkowo. Poza tym bardzo poprawia mi humor swoimi wygłupami. |
|
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale. ~ Kłapouchy.
|
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
murango
Wiek: 33 Dołączyła: 03 Sty 2011 Posty: 456 Skąd: ...
|
Wysłany: 2014-04-15, 09:30
|
|
|
Zwierzątka są super! Sama chciałabym mieć jakieś. Niestety całość uczuć jestem zmuszona przelewać na moje kwiatki Może to głupie ale nawet czasami lubię z nimi pogadać xD Chciałam mieć chomika, ale mój chłopak się nie zgodził ze względu na jego kota ; (
|
"Każda godzina rani. Ostatnia zabija." |
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
Melody
Wiek: 29 Dołączyła: 21 Gru 2013 Posty: 68 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 2014-04-15, 17:24
|
|
|
murango, Nie lubisz kotów?
|
|
|
|
Wpływ zwierząt na ludzką psychikę |
|