Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Co jest po śmierci?
Autor Wiadomość
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-18, 17:19   

Samotnik, zgadzam się z Tobą. Zazwyczaj jednak ta pamięć o poprzednim życiu zanika chyba w wieku kilku lat, gdy dzieci zapominają o tym, o czym wcześniej opowiadały.



 
 
Co jest po śmierci?
Samotnik
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-18, 17:27   

Arya, czytałem kiedyś na ten temat wiele artykułów, które wydają się prawdziwe i nie miałyby racjonalnego powodu, by były kłamstwem. Jeżeli w takim razie istniałaby reinkarnacja, to czy jest nigdy niekończącym się etapem czy np. każdy człowiek ma pulę żyć do przeżycia?



 
 
Co jest po śmierci?
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-18, 17:59   

Samotnik, moim zdaniem (zgodnie z tym, w co wierzę) reinkarnujemy po śmierci nie od razu i jedynie do pewnego momentu. To od nas zależy, kiedy wyzwolimy się z takiego koła wiecznych narodzin i śmierci.



 
 
Co jest po śmierci?
moje 



Wiek: 29
Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 293
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2016-04-23, 00:31   

Zaznaczam jest to moja bardzo osobista wersja (jestem poganinem, mam całkiem własny system, często mówię że okultystą, ale nie w takim znaczeniu jak to sobie większość osób wyobraża).

Nie czytałem całego tematu, mam nadzieje nie przegiąć >_<

W sumie podchodzę do wszystkiego z dużą doza zdrowego dystansu i polecam to wszystkim.
Tak według mnie najprawdopodobniej jest.

Dotyczy to dokładnie co jest po śmierci, samego początku drogi.

Każdy człowiek w pewnym miejscu będącym siecią kamiennych tuneli ma własna wnękę w ścianie (zapewne każda świadoma istota taką dla siebie ma), część duszy śpi tam przez całe jego życie. Kiedy umiera wnęka zostaje zarośnięta jakąś materią (jak będzie wyglądała zasłona zależy od człowieka, mogą to być kamienie czy stalowe płyty, czy cokolwiek). W takim stanie czeka jakiś czas, aż całością siebie znajdzie się we wnęce, a następnie zasłona pęka, a dusza rusza na wędrówkę. Część rusza do jednej z wielu krain zaświatów, część błąka się tunelami w oczekiwaniu na kolejne życie. Czasami ktoś gubi się na drodze i zostaje schwytany w sztucznym zaświtacie. Cześć osób zamiast w pełni zmierzać tam w pełni zmierza tutaj i zostaje duchami, demonami czy innym rodzajem bytu.




****Żyj. Jesteś swoją bronią w walce o przetrwanie dbaj o nią. Dbaj o swoje stado. Nie wolno krzywdzić szczeniąt. Należy pomagać swoim. Nie kłaniaj się w sercu nikomu, kto na to nie zasłużył. Nie służ nikomu, komu nie pokłonisz się w sercu.****
 
 
Co jest po śmierci?
Morricorne 
Nobody



Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 269
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2016-05-29, 01:47   

Nie wiem, nie mam pojęcia co jest po śmierci.
Nie mniej mam nadzieję że coś jest.
Bo dzisiaj o 5:20 rano zmarł mój dziadek w hospicjum.
Zostałem obecnie bez Babci i dziadka.
Bardzo kochałem tą dwójkę ale zabrał mi ich nowotwór (rak).
Teraz jestem sam. Nie wiem co to będzie i jak będzie.
Ale postaram się dać radę ogarnąć to wszystko dla siebie,babci,dziadka i uporządkować swoje życie.
Przez 3 lata się dziadkiem opiekowałem prawie non stop.
Teraz go nie ma i już więcej nigdy nie usłyszę jego głosu.
To boli, boli jak cholera.
Ale muszę z tym żyć.
Dla nich i dla siebie przede wszystkim.
K... najbardziej boli mnie to że nie zdążyłem go pożegnać w tym hospicjum co go oddaliśmy.
No ale jako jedyny byłem z nim jak już był cieniem człowieka i nie miał siły nawet samemu napić się herbaty. To ja go wtedy karmiłem i robiłem wszystko.
Niestety, ale trzeba było go oddać do tego hospicjum.
Dzisiaj jak się dowiedziałem że umarł, i tu pewnie wyjdę na psychopatę teraz.
To zdawało mi się że jakiś ciężar spadł mi z barków.
Nie potrafiłem też płakać i wciąż tego nie umiem.
Nawet zmuszanie się nic nie daje.
Choć bardzo bym chciał się wypłakać i mieć święty spokój.
Ale nie da się. Po prostu nie mogę.
Niech dziadkowi ziemia lekką będzie.
I bardzo chciałbym żeby on i babcia odwiedzili mnie na żywo po śmierci.
Bo jestem sceptyczny w takich sprawach.
Ale zobaczyć ich ten ostatni raz jeszcze do tego razem, to coś pięknego by było.
Niestety żadne pseudo duchy nie istnieją i nic się nie wydarzy.
Szkoda bo miałbym dowód na to że życie pozagrobowe istnieje.
Namacalny dowód.
A wiem że krzywdy by mi nie zrobili podczas takiej wizyty.
No nic trochę się rozpisałem.
Ale musiałem gdzieś to wyrzucić z siebie.
Bo zwariować idzie jak nawet wypłakać się człowiek nie umie a tu śmierć w najbliższej rodzinie....




Chaos - Pustka, czerń, życie ludzkie.
Mój Telegram @Morricorne
Ostatnio zmieniony przez Żurawek 2016-05-29, 06:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Co jest po śmierci?
moje 



Wiek: 29
Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 293
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2016-06-02, 01:21   

Administrację przepraszam za offtop.

Kurajmo, mam nadzieję, że to przeczytasz.

Kurajmo, wydajesz się być całkiem rozsądnym człowiekiem, który jest szczery sam ze sobą. Jedyne co mogę ci poradzić, to pożegnanie ważnej osoby na swój własny sposób, nie przejmując się tym co inni pomyślą, ja kiedy straciłem babcię i dziadka (od dwóch różnych stron rodziny), poprosiłem przyjaciela, żeby zawiózł mnie na jeden i drugi cmentarz, gdzie grałem na harmonijce nad grobami, wszystko czego się nauczyłem i czego nie mieli jeszcze okazji usłyszeć, oraz to co zdawało mi się, że lubili. To była moja metoda na pożegnanie dwójki ludzi, dzięki którym nie traciłem zaparcia w nauce gry na instrumencie, co aktualnie jest niesamowicie ważną częścią mojego życia. Takie małe podziękowanie potrafi wiele zmienić nawet jeśli jest dziwnie, czy trochę wbrew twoim zasadom, czy religii (ja nie uznaje cmentarzy). Trzeba pamiętać i doceniać to co dobrego pozytywnego i trwałego zostawiają w nas ludzie, którzy odchodzą, bo to właśnie podostaje po każdym człowieku, staje się jego pomnikiem i pozwala mu żyć dalej we wspomnieniach.




****Żyj. Jesteś swoją bronią w walce o przetrwanie dbaj o nią. Dbaj o swoje stado. Nie wolno krzywdzić szczeniąt. Należy pomagać swoim. Nie kłaniaj się w sercu nikomu, kto na to nie zasłużył. Nie służ nikomu, komu nie pokłonisz się w sercu.****
 
 
Co jest po śmierci?
Morricorne 
Nobody



Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 269
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2016-06-03, 23:03   

No już dzisiaj pochowaliśmy dziadka. Pogrzeb był. Cała pseudo rodzinka była.
Ja byłem z mamą i rodzeństwem. W kościele sami siedzieliśmy po prawej stronie. Jeszcze przed pogrzebem ciotka haje robiła (chyba była wypita i chrzaniła od rzeczy). Pokazała mi dokładnie jak jej zależało na dziadku itp. Więcej niech nie liczy na moją pomoc. Drzeć się na własnego syna, bo chciał ze mną porozmawiać przed pogrzebem. Patologia, ja nic do jej dzieci nie mam i nigdy mieć nie będę. Bo zawsze się nimi opiekowałem itp. No cóż. Widać, traktuje mnie jak trędowatego. Ale tego że się prawie 4 lata jej ojcem opiekowałem od śmierci babci. To pies. Ona z rodzeństwem nigdy czasu ani pieniędzy nie miała. Ona dla mnie dzisiaj umarła. Bo nawet na pogrzebie dziadka była mama mojego najbliższego przyjaciela z dzieciństwa. Z którym się nie odzywałem ponad 2 lata. Jeszcze przeprosiła że jej syn przyjść nie mógł. I prosiła bym się nie załamywał. Obcy ludzie, a bardziej się interesują niż własna rodzina. Z 4 jego dzieci było tylko 3, bo wujaszek co w Anglii siedzi i ukrywa się za alimenty bał się chyba na pogrzebie pokazać.
Żenada.
Tak jak pisałem ciotka i wuj dla mnie umarli dzisiaj. Nie chcę mieć z nimi nic wspólnego. Musze teraz tylko poszukać roboty za granicą. Najszybciej w Anglii. I wyjeżdżam z tego kraju na stałe. Już nic mnie tu nie trzyma. No jeszcze tylko posprzątam mieszkanie co z dziadkiem mieszkałem praktycznie od urodzenia. I wyjeżdżam. Mam nadzieję że poradzę sobie tak jakby dziadek tego chciał.




Chaos - Pustka, czerń, życie ludzkie.
Mój Telegram @Morricorne
Ostatnio zmieniony przez 2016-06-04, 07:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Co jest po śmierci?
Opuszczona
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-03, 23:19   

A mnie wydaje się, że po śmierci nie ma nic. Jakoś tak nie potrafię uwierzyć w istnienie czegokolwiek po śmierci.



 
 
Co jest po śmierci?
Morricorne 
Nobody



Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 269
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2016-06-04, 00:23   

Właśnie w tym jest problem ze nie ma zadnych dowodów na to ze cokolwiek jest po śmierci.
Ja jakoś nie wierze w te wszystkie spisane historie na temata tego ze ktoś cos widział np niebo po swojej smierci klinicznej.
Sam się topilem kiedys.
I cos pamiętam jak przez mgle.
Ale sorry były to halucynacje mózgu.
Nic więcej.
A zadnych duchów nie ma. Bo żadnego nie widziałem jeszcze w swoim zyciu na oczy.
Także dopóki mi ktos nie przedstawi twardych dowodów nie do obalenia ze cos istnieje po smierci.
To zakładam ze po smierci jest koniec egzystencji, koniec swiadomosci itp.
I już wole wierzyc ze czeka mnie wieczna nirvana
Jak w buddyzmie.




Chaos - Pustka, czerń, życie ludzkie.
Mój Telegram @Morricorne
 
 
Co jest po śmierci?
Zniczek
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-05, 13:01   

Kurajmo napisał/a:
ma zadnych dowodów na to ze cokolwiek jest po śmierc


Z własnego doświadczenia wiem że istnieje coś po śmierci, mimo tego że ja sam nie nazywam tego niebem czy piekłem ale wiem że istnieją swego rodzaju byty, formy energii które są poza tym widzialnym światem. Nie znam jednak mechanizmu który decyduję że nie które byty zostają na ziemi a inni po prostu znikają, nie licząc pamięci cegieł bo to co innego. Ale jak napisałem, po śmierci nie giniemy, byty istnieją i są całkiem realne ale nie mam dostatecznej wiedzy żeby to zrozumieć w 100%.




 
 
Co jest po śmierci?
Morricorne 
Nobody



Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 269
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2016-06-06, 19:28   

Nie ma nic po śmierci.
Wczoraj spędziłem noc w domu rodzinnym co od samego urodzenia mieszkałem tutaj z babcią i dziadkiem.
Babcia tutaj umarła nawet.
Dziadek zmarł 28 zeszłego miesiąca.
Tak mnie matka straszyła że nocy tutaj nie wytrzymam.
Noc wytrzymałem ba nawet anime zaległe nadrobiłem.
Nic się nie wydarzyło.
Dzisiaj postanowiłem się schlac.
Z tęsknoty po prostu.
Bo już więcej nie zobaczę ani babci ani dziadka wśród żywych.
A tak ich kochałem zawsze.
Chciałbym wiedzieć po prostu że mają się dobrze, niczego im nie brakuje tam gdzie są aktualnie (w co już tracę nadzieję że cokolwiek istnieje po śmierci).
I po prostu usłyszeć że będzie dobrze, żebym się nie poddawał bo to tylko gorszy okres jest.
Ale niestety.
Nic nie ma po śmierci.
Wszyscy ci którzy widzieli duchy rzekomo. Albo dobrze kłamią, albo mają halucynacje z niedożywienia.
Innego wytłumaczenia nie ma.
Dobra kończę bo widzę mi się filozoficzna gadka włącza po pijaku.


<<< Dodano: 2016-06-07, 23:13 >>>


Heh już doszedłem do siebie prawie.
Wczoraj popiłem trochę (nawet sporo więcej niż trochę).
Tak mnie rano głowa bolała że masakra.
No koło 17 bo cały dzień prawie przespałem.
No nic trzeba żyć dalej.
Świat się nie kończy na śmierci dziadka.
Musze sobie poradzić w tej nowej rzeczywistości dla mnie.
Kurde no jeszcze mnie lekko głowa cmi.
Całe szczęście znalazłem w domu paczkę tabletek przeciwbólowych.
Koło 1 wezmę.
Może przejdzie.
Dziś spokojnie muszę skończyć anime co zacząłem oglądać ostatnio.
Potem do spania.
Rano idę na miasto parę spraw po załatwiać.
Jak będę miał odrobinę szczęścia to uda mi się uzbierać na bilet za granicę.
Tylko niech ludzie kupią to co powystawiałem na sprzedaż.
Może będzie dobrze....
Chciałem przeprosić wszystkich za moje wczorajsze zachowanie.
Jak piję to tracę kontrolę nad sobą.
Nie powtórzy się to więcej.
Koniec z alkoholem.
Pije człowiek, a potem cierpi bo kac zabija....




Chaos - Pustka, czerń, życie ludzkie.
Mój Telegram @Morricorne
 
 
Co jest po śmierci?
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-08, 11:54   

Raphael napisał/a:
Z własnego doświadczenia wiem że istnieje coś po śmierci, mimo tego że ja sam nie nazywam tego niebem czy piekłem ale wiem że istnieją swego rodzaju byty, formy energii które są poza tym widzialnym światem.

Pamiętasz ten stan, kiedy nie odczuwa się żadnych potrzeb? Pewnie nie... tego nie da się nawet opisać. Piękne doznania. Kiedy sobie o tym przypominam zaczynam wierzyć, że jedynym piekłem jest to na ziemi.




 
 
Co jest po śmierci?
Pollock 



Wiek: 26
Dołączył: 11 Cze 2016
Posty: 68
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2016-06-12, 12:05   

Życie bez wiary nie ma sensu, dlatego ja z całego serca wierzę, że po śmierci czeka mnie coś proporcjonalnego do ilości dobra, jakiego się w życiu dopuściłem.
To chyba trochę ze strachu i desperacji. Po takiej ilości bluźnierstw i pakcie z szatanem chyba tylko tak mógłbym przebłagać Boga żeby mnie wpuścił do nieba.




Wciąż wrzucam syf na kartki jak Pollock
Nie rozumieją mojej sztuki, niech się pier...
 
 
 
Co jest po śmierci?
Zniczek
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-13, 15:15   

Ryba napisał/a:
Pamiętasz ten stan, kiedy nie odczuwa się żadnych potrzeb?


Nie doświadczyłem śmierci klinicznej lub też formy jakiegoś transu kiedy można wychodzić z ciała, nie ukrywam że próbowałem ale mi nie wychodzi. Ale udało mi się przywołać byt osoby, miałem też inne doświadczenia z nie wytłumaczalnymi zjawiskami. I dlatego twierdze że istnieje coś poza naszym światem ale nie umiem tego zrozumieć, tak samo jak reinkarnacji. Czego też nie da się racjonalnie wyjaśnić a jest coś na rzeczy, choćby przykład chłopca z Polski który twierdzi że był rycerzem i nie jest to normalne, to co opowiada.




 
 
Co jest po śmierci?
Jaaqob 



Dołączył: 23 Sie 2015
Posty: 218
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-06-14, 14:26   

Pollock napisał/a:
wierzę, że po śmierci czeka mnie coś proporcjonalnego do ilości dobra, jakiego się w życiu dopuściłem.


Dobro wróci, a zło już nie?

Pollock napisał/a:
Po takiej ilości bluźnierstw i pakcie z szatanem chyba tylko tak mógłbym przebłagać Boga żeby mnie wpuścił do nieba.


Do nieba może nie, ale Biblia zapowiada wspaniałą przyszłość w raju na ziemi. Być może dowiedzenie się czegoś wiecęj na temat nadchodzącego już Królestwa byłoby ukojeniem, lekiem na Twój strach i desperację?

"I otrze Bóg wszelką łzę z ich oczu, i śmierci już nie będzie, ani bólu, ani krzyku, ani płaczu, bo to co pierwsze - przeminęło" (Obj 21:4)




"Siej twoje ziarno od rana i nie dawaj wytchnienia twoim rękom aż do wieczora, bo nie wiesz, które ziarno wyda plon: może to, może tamto, a może oba okażą się dobre." ~ Kohelet
 
 
 
Co jest po śmierci?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 14