Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Kobiecość
Autor Wiadomość
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-03, 07:11   Kobiecość

Lubię placki i jego pekińczyk zainspirowali mnie do założenia tematu o męskości, więc pewnie pojawią się osoby zainteresowane rozmową o kobiecości.
Słucham opinii na temat:
Co to jest kobiecość?
Co czyni kobietę kobietą?
Czy to zależy od wieku, czy jest się kobietą od urodzenia, a może od jakiegoś wiekopomnego wydarzenia typu wyrośnięcie zębów mądrości?
Czy osoba trzecia może ująć/dodać kobiecie kobiecości? A może zachowanie lub wygląd? A choroba w wyniku której staje się bezpłodna?
Macie jeszcze jakieś nurtujące was pytania w tym temacie, o których ja zapomniałam, a chcecie poznać opinię ogółu?
Panie, czujecie się kobieco?

I moje ulubione pytanie:
Czy można powiedzieć, że kobieta, która musi na każdym kroku podkreślać i udowadniać swoją kobiecość jest jej pewna? Czy może właśnie dlatego, że nie czuje się w pełni kobietą musi się ciągle tą kobiecością popisywać?




 
 
Kobiecość
megi-s 
piguła


Dołączyła: 29 Lis 2010
Posty: 2687
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2012-11-03, 09:16   

Mnie osobiście wydaje się że kobiecość to jest stan umysłu. Jeżeli kobieta nie czuje się dobrze sama ze sobą to pewnie nie czuje się kobietą. Musi akceptować samą siebie. Np kobiety które na skutek choroby straciły przydatki albo pierś- często taka kobieta traci poczucie własnej kobiecości, nie czuje się pełnowartościowa i zazwyczaj droga do wyjścia z takiego stanu jest długa i kręta. A takie pustaki co podkreślają kobiecość przy pomocy ciuchów i grubej warstwy tapety- odpier****jące się jak szczur na otwarcie kanału chyba po prostu ukrywają w ten sposób swoje niskie poczucie wartości. Więc kobiecość to poczucie własnej wartości, akceptacja siebie i pewność, że nic nikomu nie trzeba udowadniać- podobnie jest w przypadku mężczyzn, z tym że oni mimo wszystko potrzebują zapewnienia od np swojej jobiety, że są męscy. Przynajmniej mój M. tak ma, choć dobrze wie co mu powiem (będę się z niego nabijać choć nie powinnam, ale potem mówię co trzeba :) )



AMOR OMNIA VINCIT
:piguła:
 
 
Kobiecość
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-03, 09:32   

megi -s napisał/a:
pustaki co podkreślają kobiecość przy pomocy ciuchów i grubej warstwy tapety- odpier****jące się jak szczur na otwarcie kanału

Przepraszam, ale szczur to bardzo miłe, inteligentne zwierzątko. Proszą mi ich nie porównywać z tymi potworami.




 
 
Kobiecość
megi-s 
piguła


Dołączyła: 29 Lis 2010
Posty: 2687
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2012-11-03, 10:06   

Absolutnie nie mam nic do szczurów. Więcej ich nie obrażę. Przepraszam :D



AMOR OMNIA VINCIT
:piguła:
 
 
Kobiecość
Chloe 
szelest



Dołączyła: 14 Wrz 2012
Posty: 1396
Skąd: Polska

Wysłany: 2012-11-03, 12:02   

Mercy sądzę, że taka, która nie ma cycków ma krótkie włosy też może być kobieca.



"Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj jaki pokój może być w ciszy."
 
 
Kobiecość
Lilith
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-03, 12:11   

Moim zdaniem kobiecość (w większej mierze) to mentalność. Dojrzałość psychiczna, umiejętność racjonalnego podejmowania decyzji, samodzielność i podejście do życia. Jednak składa się na to również wygląd zewnętrzny. Kobiece kształty, które czasem możemy podkreślić kredką do oczu (z umiarem).

Oczywiście ma tutaj znaczenie wiek. Bo dzisiejsze 14 latki które robią z siebie na siłę młode dorosłe, nosząc buty na wysokim obcasie, torebki dla starszych pań, sto kilo pudru i cienia do powiek. Są one co najwyżej żałosne i i trywialne.




 
 
Kobiecość
opcjonalna 
chwile ulotne.



Wiek: 30
Dołączyła: 23 Sie 2012
Posty: 490
Skąd: warmińsko-mazurskie

Wysłany: 2012-11-03, 13:55   

Jak dla większości dla mnie kobiecość to stan umysłu. ?wiadomość tego, że jest się atrakcyjną. Nie tylko pod względem fizycznym - również psychika kobiety, jej zachowanie, dodaje jej kobiecości. Oczywiście bez dwóch zdań zgadzam się z tym, że bez dekoltów do pępka, mini ledwie zasłaniających tyłek, 15cm szpilek i ton tapety, kobieta jest kobieca.



Agresja jest dynamiczna, jak crescendo w muzyce. Zło jest nieruchome.
 
 
Kobiecość
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-03, 14:19   

Mercy napisał/a:
kobieta powinna podkreślać a nie wylewać wszystko na wierzch

Dlaczego powinna? Jak nie będzie dość 'podkreślona', to jej macica wypadnie?




 
 
Kobiecość
kokosowa
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-03, 14:31   

rozwielitka, nie wypadnie. chodzi o to, by czuła się dobrze taką, jaka jest i miała świadomość swojej kobiecości, bo to przecież nie tylko ubiór, ale i styl bycia i sposób poruszania się. od tego, jak postrzegamy samych siebie zależy to, jak widzą nas inni.

Chloe napisał/a:
Mercy sądzę, że taka, która nie ma cycków ma krótkie włosy też może być kobieca.

żywy przykład:

Agyness Deyn. prześliczna jest i bardzo kobieca, choć jakoś niespecjalnie podkreśla swoje kształty i można by pokusić się o stwierdzenie, że ubierają ją męsko.




 
 
Kobiecość
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-03, 14:40   

Nie wpadłabym na to, żeby obecność lub nieobecność tatuażu w ogóle rozpatrywać jako czynnik sprzyjający kobiecości lub ją negujący.
Mniej więcej tak jak kolor włosów.




 
 
Kobiecość
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-03, 14:45   

Nigdy się nie spotkałam z takim poglądem, ale jak się zastanowić, to zależy raczej od samego tatuażu.

No i czy kobiecość = atrakcyjność?
Brzydka baba to nie baba?




 
 
Kobiecość
kokosowa
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-03, 14:51   

myślę, że "kobiecość" to złe słowo, by określić bycie kobietą. jaką kobietę nazwiemy kobiecą? taką, która jest atrakcyjna, delikatna, pociągająca. nie każda kobieta musi być kobieca, co oczywiście nie sprawia, że tą kobietą nie jest.



 
 
Kobiecość
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-03, 16:53   

Ja szczerze powiem, że nie lubię np. kobieco się ubierać. Wkurza mnie, że ludzie dziwnie patrzą, jak założę szeroką bluzę czy męski podkoszulek... Ale po prostu wtedy nie muszę słuchać np. trąbiących samochodów na ulicy co nagminnie zdarza się na obcasach.

Nie wiem, jak określić kobiecość, ale wiem, że nie zawsze chyba się w nią wpasowuje. Po prostu nie lubię określeń, że kobieta nie powinna np. palić (lub chociaż nie pokazywać się z kiepem w buzi) czy bluźnić.
Uważam to za sztuczne i tandetne. Wolałabym móc korzystać z wolnej woli swobodnie.




 
 
Kobiecość
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-03, 19:19   

Naamah napisał/a:
jak założę szeroką bluzę czy męski podkoszulek (...) nie muszę słuchać np. trąbiących samochodów na ulicy co nagminnie zdarza się na obcasach

Nie rozumiem... ubiór ma jakieś przełożenie na czułość narządów zmysłów? Czy poza słuchem męskie podkoszulki upośledzają inne twoje zmysły?




 
 
Kobiecość
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-03, 19:36   

rozwielitka, czasami nie wiem co myśleć czytając Twoje pytania. Upośledzenie nie występuje raczej u mnie, zaczęłabym się martwić jednak gdybym nie umiała zrozumieć tak prostego postu, jak ten mój wyżej. Przemyśl to sobie.

Wyjaśnię Ci jednak lub chociaż nakieruję, żeby było szybciej. Chodziło mi o ubiór i pogląd pewnej części społeczeństwa, że kobieta powinna zakładać ładnie dopasowane stroje bo wtedy właśnie jest kobieca. Szerokie podkoszulki, które uwielbiam nosić + bluzy + duże adidasy wykluczają mnie.

Rozumiesz czy jaśniej?




 
 
Kobiecość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 12