Kocham to i myślę, że najgorszą nauczycielką nie jestem, może dlatego że jest mała różnica między mną a uczniami, poza tym wiem, że nie mają tylko tych dwóch przedmiotów
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Sie 2010 Posty: 2282 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2013-01-07, 12:40
Naamah, do maja dużo czasu, ja w marcu siadłam do chemii tak na porządnie, więc dasz radę. Jak teraz przysiądziesz to powtórzysz materiał, który musisz powtórzyć i rób matury z poprzednich lat- pomogą Ci i to bardzo.
Raf, a uczysz podstawowej biol i chem czy też masz klasy rozszerzone z tych przedmiotów?
"Nie jest łatwo oddać słowami... czym jest prawdziwa zabawa. Ale ogólne wrażenie z obserwacji niemal wszystkich gatunków ssaków, to wir nieskrępowanej, beztroskiej żywiołowości"
dr Jaak Panksepp
Niestety tylko podstawowe, zreszta do nas trafia tzw. trudna młodzież, gdzie jest zero jakichkolwiek planów na przyszłość i ambicji, ciężko im nawet podstawy opanować.
Naamah, do maja dużo czasu, ja w marcu siadłam do chemii tak na porządnie, więc dasz radę. Jak teraz przysiądziesz to powtórzysz materiał, który musisz powtórzyć i rób matury z poprzednich lat- pomogą Ci i to bardzo.
Ja powtarzam cały czas, ale chodzi mi o maturę z rozszerzonego polskiego. Tutaj problem jest z wypracowaniami, muszę znów wbić się w ten rytm, a nie ma mi kto tego sprawdzać.
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Sie 2010 Posty: 2282 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2013-01-07, 13:13
Naamah, z tego co wiem, rytm nie jest potrzebny w rozszerzonej, tylko akurat umiejętność interpretacji. Masz mnóstwo matur rozszerzonych z kluczami- spróbuj. A tak na marginesie to do rozszerzonej z polskiego co trzeba powtarzać?
Raf, zawsze chciałam móc taką młodzież uczyć, ale to lata świetlne przede mną
"Nie jest łatwo oddać słowami... czym jest prawdziwa zabawa. Ale ogólne wrażenie z obserwacji niemal wszystkich gatunków ssaków, to wir nieskrępowanej, beztroskiej żywiołowości"
dr Jaak Panksepp
Dodatkowo myślę, że koniecznie trzeba powtórzyć typy wierszy, budowe i takie tam składniowe rzeczy typu liryka, rymy, jakieś może rodzaje grup poetyckich itp...
Aaa i myslę, że też znajomość biograficzna niektórych autorów jest przydatna czasem w interpretacji wierszy, w których często jest odwolanie sie do niej
Wiek: 29 Dołączyła: 04 Kwi 2011 Posty: 3178 Skąd: Polska
Wysłany: 2013-01-07, 15:33
SoSad napisał/a:
Aaa i myslę, że też znajomość biograficzna niektórych autorów jest przydatna czasem w interpretacji wierszy, w których często jest odwolanie sie do niej
O tak! W czwartek pisałam rozszerzenie z polskiego, i gdyby nie znajomość biografii Bruno Schulza - nie wiedziałabym o co mu chodzi.
Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Kwi 2011 Posty: 698 Skąd: z krańca świata
Wysłany: 2013-01-07, 15:48
Ella napisał/a:
SoSad napisał/a:
Aaa i myslę, że też znajomość biograficzna niektórych autorów jest przydatna czasem w interpretacji wierszy, w których często jest odwolanie sie do niej
O tak! W czwartek pisałam rozszerzenie z polskiego, i gdyby nie znajomość biografii Bruno Schulza - nie wiedziałabym o co mu chodzi.
Ja uważam, że znajomość biografii, to absolutna podstawa. Nie całej, ale w kontekście omawianych utworów warto się zapoznać. Nie zaszkodzi.
Nie bójcie się, moje myśli są takie malutkie, że będę je i po śmierci rzucał wam na płatkach śniegu spadających z nieba. A w lecie? Namyślę się! Przecież nie umieram jeszcze.
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Sie 2010 Posty: 2282 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2013-01-07, 15:52
To ja jestem jakaś tępa albo nad to. Nic nie powtórzyłam z rozszerzenia, poszłam tam z marszu, napisałam interpretacje tekstów, nie dostrzegłam jednego ważnego podobieństwa, którego wielu nie dostrzegło, napisałam to na 64% będąc w biol-chemie czuję, że to w sumie całkiem nieźle jak na dwie matury w ciągu jednego dnia a biografia akurat by mi nic nie dała ani symbolika i inne bzdety przy temacie, który mi się trafił. Bo tak jak sobie dobrze przypominam "Prawiek i inne czasy" Olgi Tokarczuk nie są w spisie lektur nawet dla rozszerzonego profilu j.polskiego. Dziękuję Dobranoc
"Nie jest łatwo oddać słowami... czym jest prawdziwa zabawa. Ale ogólne wrażenie z obserwacji niemal wszystkich gatunków ssaków, to wir nieskrępowanej, beztroskiej żywiołowości"
dr Jaak Panksepp
Ostatnio zmieniony przez Duszka 2013-01-07, 15:54, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Kwi 2011 Posty: 698 Skąd: z krańca świata
Wysłany: 2013-01-07, 15:55
Duszka, to całkiem nieźle
A wiesz, że Szymborska dostała 60% za interpretację SWOJEGO wiersza?
Bo tu tak naprawdę chodzi o to, by trafić w klucz;)
Nie bójcie się, moje myśli są takie malutkie, że będę je i po śmierci rzucał wam na płatkach śniegu spadających z nieba. A w lecie? Namyślę się! Przecież nie umieram jeszcze.
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10445 Skąd: świat
Wysłany: 2013-01-07, 15:58
meggi napisał/a:
Bo tu tak naprawdę chodzi o to, by trafić w klucz;)
I to jest kretynizm.
Ja miałam o śnie/marzeniu Łęckiej. Pamiętna sprawa. Wielu podostawało wtedy po kilka dodatkowych punktów z matury, bo komisja nie mogła się potem zdecydować czy to był sen czy marzenie
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.