Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Charakterystyki userów
Autor Wiadomość
zmeczony 



Wiek: 39
Dołączył: 23 Cze 2013
Posty: 94
Skąd: świat

Wysłany: 2014-04-15, 20:52   

Lady Emaleth napisał/a:
Sprawia wrażenie osoby wysoce zaadaptowanej do kontaktów z ludźmi, którymi normalnie by nie był zainteresowany.


Huh? :D

Lady Emaleth, - jak tutaj opisać kobietę-legendę tego forum :D . W każdym razie, ja się trochę spotkania obawiałem - bo Em wie o mnie bardzo dużo - zdecydowane więcej, niż 90% moich, nawet bliskich, znajomych. W każdym razie ruszam do jej siedliszcza, zaliczając wkur*a w związku z oznakowaniem ulic. Podchodzę pod Grycana i widzę te dłuuuuuuuuuuugie włosy i już wiem, że przynajmniej ze znalezieniem się nie będzie problemu :) daję sobie chwilę na obserwację jak Em wybiera miejsce :P i też ruszam. Oczywiście nigdy nie wiem jak witać się z kobietami, więc wyciągam rękę - co wygląda kretyńsko, ale co zrobić.
Emaleth jest osobą bardzo kontaktową, przy której można poczuć się pewnie, jest bardzo dobrym słuchaczem - co przy moim włączającym się nieraz słowotoku, jest bardzo pomocne. Osoba o wielu zainteresowaniach z którą nie brakuje tematów do rozmów. Ma też bardzo fajne poczucie humoru - zarówno trzyma się jej czarny humor jak i abstrakcyjne żarty. Przy rozmowie na poważne tematy i wymianie argumentów brakło mi kilka razy języka w gębie...
Emaleth wydaje się osobą mocno stąpającą po ziemi, która swoje w życiu przeszła, ale mimo wszystko trochę zagubioną - wydaje mi się, że to przez to, że w życiu jakoś jej się zaczyna układać, co też powoduje pewien stan nierealności i chyba nie bardzo wie co ma z tym zrobić.
Odebrałem ją też jako osobę, która jest pewna siebie i ma swoje poglądy, których nie boi się wyrażać, choćby były mało "poprawne politycznie".

Aha i znalazła mój samochód w parkingu podziemnym za co ma duży szacun - bo znając siebie to pewnie nadal bym tam siedział i szukał, żywiąc się odpadkami.

3h godziny spotkania minęły szybko i bardzo przyjemnie - również mam nadzieje na to, że jeszcze kiedyś uda nam się pogadać. Może na jakimś koncercie folk-metalowym :)




Ostatnio zmieniony przez 2014-04-15, 21:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Charakterystyki userów
metanoied 
Dance of Eternity.



Wiek: 32
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 458
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2014-09-27, 19:00   

Ohoho, widzę, że dawno nikt tu nie zaglądał. Odświeżę temat z przyjemnością.Do opisania mam 3 osoby, ale kulturalnie zacznę od kobiety.

Owca jest niezwykle uroczą kobietą. Chwilami czułem się przy niej głupi, zdecydowanie bystra z niej dziewczyna. Bałem się, że nie będzie tolerować mojego często czarnego humoru, ale wydaje mi się, że albo zniosła to dzielnie, albo przemilczała te dość chamskie żarty. Mnie tam one bawią, chłopaków też bawiły, ale wciąż nie wiem, czy jej owcza empatia nie dała za wygraną. Zastanawiały mnie bardzo spojrzenia w moją stronę, były bardzo miłe, bo spojrzenie ma nieziemskie, cholernie przyjazne. Nie przepadam za kręconymi włosami u kobiet, ale Owca zdecydowanie jest wyjątkiem. Chyba właśnie przez te oczy. :3 Z pewnością warto byłoby ją widywać częściej.

PanToster, cóż... To jest ciężki przypadek, bo gdy dowiedziałem się, że będzie, przeszły mi przez głowę myśli, żeby odwołać spotkanie. Jak już trochę popiliśmy w czwórkę, powiedziałem mu, skąd ta niechęć do niego. Mam nadzieję, że to zostanie między nami. Są rzeczy, które dalej nie będą mi w nim pasować, ale po wtorku zdecydowanie wyszedł u mnie na plus. Głównie przez poczucie humoru. Myślę, że mógłbym z nim pić częściej, gdyby była okazja. I mimo wszystko cieszę się, że był :)

avadakedaver to człowiek, którego byłem naprawdę ciekaw. Tak jak już powiedziałem Owcy i Tosterowi we wtorek, już przez telefon, gdy pytałem czy przyjdzie słyszałem, że jest naprawdę w porządku. I jest. To jest ktoś, kto potrafi wyrazić swoją opinię i nie boi się tego robić. Przy okazji potrafi wysłuchać kontrargumentów bardzo uważnie. Zdecydowanie jest to ktoś, z kim warto się spotkać przy piwie/winie/napojach, czy też po prostu wyjść na miasto, bądź na spacer. Jestem mu wdzięczny za to, że nie powiedział, na jakim forum się wszyscy poznaliśmy, gdy zapytała znajoma z pracy, która też była ze mną w delegacji.

Generalnie przy całej trójce czułem się bardzo normalnie, gdybym miał takich przyjaciół tu blisko, mógłbym już całkiem czuć się dobrze. To był świetny wieczór z tą trójką. Mam nadzieję, że podzielają moje zdanie... :)




Why are you leaving...?
You trust me because I'm lying.
Only a fool would be this kind to me
You...
 
 
 
Charakterystyki userów
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2014-09-28, 09:58   

Też dorzucę od siebie kilka słów. Tostera nie będę opisywać, bo... chyba nie potrafiłabym tego zrobić w kilku słowach... Zbyt dobrze się znamy, ciężko byłoby mi streścić naszą znajomość w kilku zdaniach. A Avadakedavra chciałabym spotkać jeszcze raz, bo ciężko jest mi go scharakteryzować na podstawie jednego spotkania. ;)

metanoied - od chwili, kiedy się tutaj zarejestrowałam bardzo chciałam go poznać... I właściwie moje wyobrażenie o nim idealnie pokrywało się z tym, jaki jest w rzeczywistości. Odniosłam wrażenie, że to typ człowieka, z którym mogłabym pogadać właściwie o wszystkim. Nie da się przy nim czuć źle, stwarza wokół siebie taką ciepłą i pełną poczucia bezpieczeństwa aurę. Całym swoim sposobem bycia od razu wzbudza zaufanie...
Na pierwszy rzut oka jest całkiem towarzyskim, wygadanym (ma w zanadrzu cały arsenał przeróżnych żartów, mniej i bardziej śmiesznych :D ) i wyluzowanym facetem... chociaż odniosłam wrażenie, że pod tą wierzchnią warstwą jest bardzo wrażliwą osobą. Może dlatego tak dobrze nam się rozmawiało, bo ja mam podobnie. Jest bardzo spostrzegawczy - zaskoczył mnie tym, że potrafił odczytać z samego mojego spojrzenia, że o czymś wiem. Może dlatego przez chwilę miałam wrażenie, że równie dobrze moglibyśmy porozumiewać się nawet za pomocą spojrzeń, i słowa nie byłyby potrzebne. :D
Zdecydowanie chciałabym, żeby udało nam się jeszcze spotkać. :tuli:




 
 
Charakterystyki userów
Gość

Wysłany: 2014-10-18, 10:57   

EverPain, bardzo fajna dziewczyna. Miła, ciekawa, ładna, można z nią pogadać na różne tematy, mądra, umie czytać po niemiecku :) nie widziałem, żeby czuła się jakoś szczególnie skrępowana w towarzystwie nowo poznanej osoby.
Jak smerfy wiedzą ma pewną niepełnosprawność ruchową, która na swój sposób wygląda uroczo, bo EverPain się SKRADA :) a jako, że ja jestem po operacji kręgosłupa i po czasie spędzonym na oddziale gdzie jak ktoś w pierwszy dzień po operacji (bo w dzień operacji się leży) chciał iść zapalić i ledwo szedł i był na opiatach to się mówiło np. "Hej, weź pobiegnij na dół do sklepu po cośtam". I oczywiście wszyscy wiedzieli że ich też to czeka jutro lub za parę dni, lub już są po operacji więc chodzą powolutku i dogryzają innym, którzy chodzą tak jak oni. :) Dlatego czasami może EverPain odbierała moje żarty jako docinki, ale nie miałem żadnych złych intencji. :)

Polubiłem ją od pierwszego spotkania. :)




Ostatnio zmieniony przez 2014-10-18, 11:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Charakterystyki userów
Hekate 



Wiek: 29
Dołączyła: 13 Wrz 2013
Posty: 2447
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-11-23, 21:09   

Dziś widziałam się z dwoma nowymi użytkownikami forum. Nowicjusze okazali się być całkiem sympatycznymi osobami.

Zetdowu, spotkałam go drugi raz. Na początku myślał, że jestem pedofilem. Podczas pierwszego spotkania dowiedziałam się sporo na jego temat i poznałam jego wrażliwość. Podczas drugiego spotkania zaznajomiłam się z jego poczuciem humoru i podejściem do innych ludzi. Pomocny, szczery, z poczuciem humoru, dystansem do siebie, wrażliwy romantyk. Proszę, niech więcej takich ludzi błąka się po kuli ziemskiej.

Megitsune, nieśmiałe dziewczę o dużych oczach. Na razie niewiele o niej wiem, bo niewiele prawd przede mną odkryła. Przypomina mi kogoś z dawnych lat, może dlatego poczułam wspólną więź.

Przed Wami zdjęcie z małego zjazdu w Sosnowcu. Pod klatką schodową Hekate:

Megitsune, Zetdowu, Hekate




 
 
Charakterystyki userów
Zetdowu
[Usunięty]

Wysłany: 2014-11-23, 21:48   

Też dołoże moje 3 grosze;)

Hekate, może sprostuje kwestie pedofila;) Wszyscy kojarzą kampanie społeczną sprzed paru(nastu?) lat, tą z tym gościem który podawał się za nastolatke mając ponad 40 lat? Tak się poczułem przy umawianiu się na pierwsze spotkanie z Hekate. Na miejscu ujrzałem drobne dziewczę niebezpiecznie zafascynowane Rosją ;) Bijąca inteligencja i dojrzałość z tak stosunkowo młodej osoby dała o sobie znać od samego początku. Mam wrażenie, że odrazu zagraliśmy w otwarte karty, bez zbędnych pozorów każdy mówił to co chciał i nic więcej. Gust muzyczny ciekawy a jego spektrum dosyć szerokie i wspólnie uwielbiamy DŻEM! :)
Drugie spotkanie to już spotkanie jak ze starą znajomą, słowne przepychanki, żarty ale i też poważne tematy poruszane bez najmniejszego problemu to jest to co cenie w niej najbardziej;)

Megitsune, początkowo bardzo cicha i skryta osobowość, obecność chłopaka pomogła jej się stopniowo, powolutku przed nami otworzyć chociaż mam wrażenie, że jeszcze bardzo mało zdradziła nam z jej całej historii. Być może z czasem podzieli się ze mną tym co ją trapi;)




 
 
Charakterystyki userów
metanoied 
Dance of Eternity.



Wiek: 32
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 458
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2014-12-20, 14:35   

Myślę, że przyszedł czas, by napisać parę słów o axellya, w końcu przecież przegadałem z nią wiele wieczorów. I tu właśnie chcę wspomnieć o czymś, co jej zawdzięczam. Gdyby nie ona, wiele tych wieczorów spędzonych byłoby w ciszy. Przyjemnie jest mieć nocą takie towarzystwo.

Jak każdy inny człowiek, Axxie posiada pewne wady. Akurat te jej strasznie mnie wkurzają, bo nie potrafi np przyjąć do siebie faktu, że naprawdę świetna , niej dziewczyna. Na szczęście działa to też w drugą stronę, bo ma świadomość tego, że nie jest kimś złym. Nie mówi o sobie 'jestem beznadziejna' itp. To wielki plus. Między innymi z tego powodu potrafi przyjąć do siebie punkt widzenia osoby trzeciej, zastanowić się nad nim. Nie neguje podczas swoich złych dni wszystkiego, co się jej powie.

Właściwie gdyby nie fakt, że zaintrygowała mnie jej kreatywność/wyobraźnia podczas głupiej gry w kalambury na kurniku (tak, śmiejcie się teraz! :c), nie byłoby tej znajomości. Zwyczajnie od zawsze interesowali mnie inteligentni ludzie. Tym bardziej, że w pracy mam do czynienia z idiotami. Ale w sumie nie od początku ta znajomość się zmieniała na lepsze. Kiedyś nie widziałem w M czegoś, co byłoby dobrym punktem zaczepienia do stałego kontaktu. Nawet mimo faktu, że wiedziałem, jaka bystra z niej bestia i teoretycznie powinien mnie ten fakt przyciągnąć. Potrzebowała drugiej szansy i choć nie do końca świadomie, to w pełni ją wykorzystała.

Axxie to bardzo troskliwa osoba. Przynajmniej dla mnie, bo trochę też wydaje mi się, że dla obcych ludzi potrafi być naprawdę nieprzyjemna, a dla kogoś, kogo szanuje stara się być jak najlepszą osobą. Przynajmniej ja naprawdę to odczułem, bo ta znajomość daje mi naprawdę dużo. Z tego co pamiętam z którejś naszej rozmowy, M ma dość spore wymagania w relacjach międzyludzkich, w przeciwnym razie taka znajomość może nie potrwać długo. W tym przypadku wiem, że sprostałem jej wymaganiom i mam nadzieję, że ta znajomość będzie trwała jak najdłużej. Co prawda nie znam jej jeszcze osobiście, ale właśnie słowo 'jeszcze' jest tu kluczowe. Mam w planach przekonać się, czy te wszystkie odczucia są prawdziwe ;>
Jedno jest pewne - cholernie ją podziwiam i szanuję. I nie chcę, żeby się zmieniła.

W następnym poście muszę napisać o Kedaverze. Trochę więcej mogę powiedzieć na jego temat i mam nadzieję, że wkrótce to przeczyta.




Why are you leaving...?
You trust me because I'm lying.
Only a fool would be this kind to me
You...
 
 
 
Charakterystyki userów
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-20, 14:50   

Aaa, no właśnie. Skoro już ktoś odkopał ten temat, to ostatnio poznałam Ellę...

Pierwsze co mnie zdziwiło to jej głos, kiedy wsiadając do pociągu zadzwoniła zapytać gdzie ma wysiąść :D - bynajmniej nie należał do małej dziewczynki. Ma ładny, kobiecy głos, który nijak mi nie pasuje do image'u jaki Ella sobie stworzyła na forum.

Drugi raz się zdziwiłam, jak ją zobaczyłam - byłam przekonana, że jest niższa.

Byłam zachwycona, ze wreszcie ktoś chce jeść, to co gotuję, że bierze bez marudzenia talerz, a nawet prosi o dokładkę. To miła odmiana, wobec innych userów, którzy albo w ogóle nie chcieli jeść moich obiadów albo dzióbali pół okruszka i zaczynali marudzić.

Mam wrażenie, że sprawniej nam się rozmawia przez komunikatory, niż na żywo, ale może to kwestia kilku spotkań i 'dotarcia się'. Czas pokaże.

I ostatnie moje zdziwienie. Ella jest dużo śmielsza ode mnie. Rzucała uwagi, na które ja bym się nie odważyła wobec osoby, którą widzę pierwszy raz. Nawet gdybym faktycznie chciała coś takiego* powiedzieć, to bym milczała... Właściwie to musiałabym znać osobę już jakiś czas i być przekonana, że nie będzie mieć mi za złe... A Elli mam wrażenie, że pewne rzeczy przychodzą z większą łatwością.

A z negatywnych rzeczy - strasznie się wierci przez sen i kradnie kołdrę! ;)

---
*Na przykład coś w stylu: "Połóż tę rękę z powrotem [na moje ramię], to miłe..."




 
 
Charakterystyki userów
Ella 
Vulnera Sanentur



Wiek: 29
Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 3178
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-12-26, 23:19   

Poznałam już kilka osób z forum, ale tylko Chochlik wciąż jest ciekawa co też takiego o niej myślę. :D
Dlatego postaram się jakoś ubrać w słowa moje odczucia.

Hm... Kiedy zobaczyłam ją pierwszy raz - nie było żadnego zdziwienia. Zgadzał się wygląd, waga, wzrost, uśmiech i wszystko inne, o czym dowiedziałam się o niej na forum.

Chochlik jest całkowicie naturalna. Jakby to powiedzieć... nie udaje. Nie kreuje się. Jest tego typu człowiekiem, z którym nie boję się przebywać, nie wstydzę się i po prostu czuję, że jesteśmy sobie równe.
Wiedziałam, że niektóre moje dziwne zachowania nie byłyby źle odebrane (przykładowo: nie wstydziłabym się nałożyć punktowo na twarz pastę do zębów i paradować tak przez cały dzień w jej domu. :P Jednak przy innych moich znajomych - wstydziłabym się).

Na forum często czuję się głupsza od Chochlika. W rzeczywistości nie odczuwałam tego aż tak bardzo, choć chwilami miałam wrażenie, że zachowuję się jak słodka idiotka. Ale Chochlik nie skarżyła się na to, więc może nie było to aż tak widoczne. ;)

Co do rozmów, faktycznie był z tym mały problem. Podejrzewam jednak, że złożyło się na to kilka czynników. Chochlik nie jest teraz w najlepszej formie. Ja byłam zmęczona, śpiąca i w dodatku dostałam strasznie męczącej alergii na koty. Trudno rozmawiać z takim samopoczuciem.
O wiele lepiej leżało mi się na jej ramieniu (o pozwolenie pytałam po fakcie...) w milczeniu.

Z negatywnych rzeczy: cały dzień mocno kaszlała i bałam się, że wypluje na mnie swoje płuca, ale to jedynie tymczasowa wada. :)

PS. Smacznie gotuje, chociaż to, co dla mnie jest mega ostre, dla niej jest ledwo wyczuwalne.




Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.

:ella:
 
 
Charakterystyki userów
Arsonix 
D001883



Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 188
Skąd: śląskie

Wysłany: 2015-01-21, 08:13   

Chochliczku musimy kiedyś razem coś zjeść ;)

[ Komentarz dodany przez: Złośnica: 2015-01-21, 20:12 ]
Na przyszłość postaraj się pisać posty wnoszące więcej do tematu, odnoszące się do charakteru poznanych użytkowników.




Ty nie chcesz się zabić, bo nie chcesz żyć. Ty się chcesz zabić, bo nie wiesz jak żyć dalej
 
 
Charakterystyki userów
Axxie 
introhippie



Wiek: 30
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 1809
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2015-01-30, 22:52   

Moje drugie podejście do metanoiedowego rysopisu. Nie jest łatwo tym bardziej, że chcę to zrobić rzetelnie i przy tym emocjonalnie.

Zgodnie z sygnalizowanymi przez D. zamiarami w końcu udało się nam spotkać. Nie będę opisywać samego pobytu metanoieda u mnie (zdaje się, że od tego są inne tematy, poza tym nie chcę tego robić). Byłam szalenie podekscytowana możliwością poznania Go na żywo. Być może nie potrafiłam tego pokazać, jednak perspektywa spotkania była dla mnie pewnego rodzaju celem i wydarzeniem, które dość mocno zaznaczyłam w swoim kalendarzu.
Czekając na metanoieda na dworcu miałam lekkie obawy co do tego jak będziemy czuć się w swoim towarzystwie. Mimo wielu "wspólnych" wieczorów o których wspomniał D. pozostawała we mnie nutka zwątpienia, która jednak nadawała całemu wydarzeniu nieco niezwykłości i niepewności, którą przecież tak bardzo lubię. Ale do rzeczy

Po zamienieniu pierwszych słów miałam wrażenie, jakby D. mieszkał niedaleko mnie od zawsze, jakbyśmy mieli codzienny kontakt i byli znajomymi od niepamiętnych czasów. Nie wynikało to z tego, iż dobrze się porozumieliśmy czy rozmawialiśmy bez skrępowania, nie mogę tego przyznać, ale z samego faktu przebywania obok siebie. To metanoied dbał o to abym dobrze się czuła (we własnym mieszkaniu!) albo przynajmniej sprawiał takie wrażenie. On sam czuł się swobodnie, co szalenie pomogło mi w jakimkolwiek otwarciu się przed nim. Roztaczał wokół siebie niesamowicie silną aurę spokoju i bezpieczeństwa, kogoś na wzór starszego brata. Twierdził, że nie jest wymagający, z czym nie do końca się zgodzę. Owszem, nie przeszkadzał mu dym, ani jedzenie non stop pizzy czy kanapek wątpliwej jakości smakowej, jednak mam wrażenie, że jest krytyczny w doborze ludzi, którym jest w stanie zaufać. Poza tym nie lubi tłumów, co również potwierdza moją teorię.

D. jest z pozoru bardzo otwartym i kontaktowym człowiekiem, przynajmniej przed kimś, kogo wcześniej zdążył w jakimś stopniu poznać. Emanuje z niego swego rodzaju radość i chęć do życia, jednak zestawiając to wszystko z jego przeżyciami i przejściami muszę przyznać, że jest niezwykle silnym człowiekiem. Osoba nie wiedząca nic o jego nieco smutniejszej stronie mogłaby ulec idealnemu złudzeniu, które nomen omen wydaje się być wcielane w rzeczywistość stając się prawdą (cholernie wierzę, że tak właśnie jest). Miałam wrażenie, że momentami był nieco zgubiony, choć myślę, że to tylko pojedyncze momenty. Ma ciekawe poczucie humoru i zdaje się, że nie lubi ironii. :roll: To drugie jest nie do pomyślenia w mojej obecności!
PS: D. jest śpiochem, ale Jego zaspany wzrok rekompensuje każdą godzinę pobudki.
PS2: Ma świetny głos.

A co mogłam wywnioskować z wcześniejszej znajomości? metanoied jest bardzo troskliwym człowiekiem, zawsze ma na podorędziu słowa wsparcia, nigdy nie zostawił mnie gdy potrzebowałam czyjejś obecności. Dodatkowo to właśnie dzięki niemu nie myślę już o sobie jak o kimś bezwartościowym. Mimo moich uprzedzeń konsekwentnie starał się wbić mi do głowy pewne rzeczy, a inne wyrzucić. Niejednokrotnie będąc w gorszym nastroju nie chciał tego pokazać po czym skupiał się na moich problemach, co jednoznacznie świadczy o tym, że jest niesamowicie opiekuńczy i serdeczny. Zawdzięczam tej znajomości bardzo wiele. Często był moim głosem rozsądku (być może teraz nie zdaje sobie z tego sprawy w aż takim stopniu). Wrażliwości również mu nie brakuje. Mimo powierzchownego zrównoważenia w środku kłębi się dużo, dużo emocji.

Zastanawia mnie jednak co jest z metanoiedową spontanicznością. Przed spotkaniem sądziłam, że jest zdolny do wszystkiego. Co prawda ja również się tym nie popisałam, więc możliwość, że jednak gdzieś w głębi duszy byłby w stanie upić się i wdrapać na pomnik Kopernika nie musi być wcale nierealna.

No i cóż... Podsumowując bardzo cenię i szanuję go jako człowieka (również ze względu na jego pasje) i cieszę się, że któregoś dnia nawiązaliśmy kontakt i wykorzystałam słynną "drugą szansę". :)




Gdzie odpłynęły Twoje okręty?


I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
:axel:
 
 
 
Charakterystyki userów
antymon 
este blestemata



Wiek: 33
Dołączyła: 21 Sie 2013
Posty: 1861
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2015-02-19, 12:46   

Aga_myszka dała się poznać wcześniej jako bardzo pomocna osoba, która zawsze ma dobrą radę dla każdego. Niestety, gdy była w Krakowie mój stan nie był reprezentacyjny, dlatego też nie spędziłam z nią tyle czasu ile bym chciała i nie pokazałam się również z najlepszej strony. Kolejna osoba, która już na pierwszy rzut oka stwarza wrażenie bardzo sympatycznej i przyjacielskiej. Dodatkowo dziewczyna z pasją. Wiedziałam, że Mycha jest drobna –nie sadziła jednak, że aż tak

Aniam jest osobą, która wycofuje się w towarzystwie nieznanych osob. Poczatkowo jest małomówna, zamknieta w sobie – bacznie obserwuje. Nie mniej, gdy już pozwoli się poznać, oswoi z otaczającymi ludźmi z cichej dziewczyny wychodzi mądra i rzeczowa kobieta, która ma swoje zdanie i nie boi się go wyrazać. Ma coś w sobie, co karze mi mysleć, iż jest bardzo silną osobowością, która przy bliższym poznaniu silnie wywiera wpływ na innych, nie da się zagłuszyć i potrafi walczyć o swoje. Powiedziałabym, że to typowa cicha woda, która sprawia wrażenie nieśmiałej i wycofanej, ale przy bliższym poznaniu bardzo zyskuje – przejmuje inicjatywę.

Avadakadaver. Teraz zagadka, z kim do końca życia będzie kojarzyć mi się nutella… z ogórkiem, pierniczkami, M&M, wódką? Odwaga, bo pozwolił niszczyć swoją ścianę. A tak na serio, bardzo pozytywna osoba, z którą spokojnie można się poprzerzucać czarnym humorem i pośmiać z rudych. Spokojnie też można sobie podyskutować, bo nie wywołuje u mnie syndromu wk***nia całkowitego. Przed pierwszym spotkaniem się stresowałam, bo zupełnie go nie znałam i prawie nie kojarzyłam z forum, szybko zaskarbił sobie jednak moją sympatię, bo należy do osób z którymi i pić i rozwiązywać problemy można.
Ella jest dla mnie najlepszym ucieleśnieniem wyobrażenia osoby bardzo dziewczęcej i pogodnej. Jeśli ktoś opisałby mi ją właśnie tak i kazał znaleźć w tłumie – nie miałabym najmniejszego problemu. To co podziwiałam w niej, to pełna gracja i pogodna aureola, która od razu poprawiała samopoczucie. Spokojnie mogę napisać, że od samego początku wzbudza takie pozytywne poczucie bezpieczeństwa i spokoju.

Z Ever miałam okazję zobaczyć się jedynie przez 5 minut, przejazdem między Wieliczką, a Hutą. Cieszę się, że przynajmniej i tyle dane nam było się zobaczyć, bo była osobą, której bardzo byłam ciekawa w rzeczywistości. Zapaliłyśmy sobie papierosa i ta chwila poprawiła mi wystarczająco humor. Bardzo żałowałam, że autokar już odjeżdżał i nie mogłyśmy pogadać dłużej, ponieważ przez tą chwilę nie udało mi się zderzyć swojego wyobrażenia z rzeczywistością. Jedyne co mogę powiedzieć, to to, iż Ever wyobrażałam sobie bardziej jako zbuntowaną duszę, niepokorną, a w tamtym momencie bil od niej taki spokój i opanowanie oraz dorosłość.

Kelpia – to, na co zwróciłam uwagę w pierwszym momencie to wygląd. Wiedziałam, że gustuje raczej w kobiecych ubraniach, ale nie spodziewałam się takiej elegancji. Prawdopodobnie zrobiłam jeden błąd i w momencie tematu ‘projekty ze studiów’ zbytnio się podekscytowałam i zaczęłam zasypywać pytaniami, przez co spłoszyłam rozmówczynię. Nie udało mi się przekroczyć tej bariery, czułam, że moja osoba jednak powoduje pewną niezręczność. Przez to, iż nieświadomie prawdopodobnie z mojej winy spowodowałam takie wycofanie nie byłam w stanie poznać Kelpii lepiej.

Marianna od samego początku wzbudziła moją sympatię. Niestety ma bardzo zaniżona samoocenę, nad czym osobiście ubolewam – bo po prostu siebie nie docenia. Bardzo towarzyska już na samym początku, wzbudza zaufanie. Jest ciepła i nie boi się nowych relacji. Nie miałyśmy problemu podjąć rozmowy, żartować i spędzać czas jakbyśmy się dość sporo znały, chociaż nawet nie miałyśmy zbytnio okazji rozmawiać na forum. Ciekawe czy kiedykolwiek uda mi się zapuścić włosy w takiej kondycji do takiej długości.

PanFoster, pomimo, iż wydaje mi się, że nie chciał by cos na jego temat tutaj się pojawiło – w momencie gdy stwierdziłam, że napiszę kilka słów o każdej osobie którą poznałam, nie wyobrażam sobie by pominąć jego osobę. Do dziś wspominam ten dzień w ShishaBarze, gdzie shishę przepalaliśmy papierosami i poprawialiśmy tabaką, kręciliśmy głupie filmiki i zawaleni poduszkami gadaliśmy na całkowitym luzie. Definitywnie jest to osoba z którą można świrować (jeżeli aktualnie nie pisze smsów xD).
To by było na tyle z wazeliny ode mnie. Jednorożcowego.

Wulg. | Arya




Este blestemata
Ostatnio zmieniony przez 2015-02-19, 14:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Charakterystyki userów
tup_tuś
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-13, 22:25   

Poznałam ostatnio hekate. Jest strasznie urokliwą kobietą, zazdroszcze jej figury, wygląda świetnie. Oprócz figury ma ładne oczy.
Pierwsze wrażenie było błędne, myślałam, że zawsze musi mieć racje i ma strasznie silną osobowość, bałam się troszkę... :lol:
Okazało się jednak, że jest delikatna, cierpliwa, cicha, sympatyczna i pomocna. Ma strasznie zaburzony obraz siebie, to przykre, że tak ładna dziewczyna nie wierzy w siebie inie akceptuje tego jak wygląda. Z problemami woli być sama, zamyka się... Ale wierzę, że z czasem ta bariera będzie znikać, bo czuję się przy niej komfortowo, chciałabym zeby też wiedziała, że może mi wszystko powiedzieć, co jej w duszy gra... Jest inteligentna i zaradna... Tylko strasznie otoczona murem przez wpajanie sobie, że musi być silna... Zbyt surowa dla siebie, ale i tak strasznie ją polubiłam.




 
 
Charakterystyki userów
EverPaiin 
wiedźma



Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 3733
Skąd: podkarpackie

Wysłany: 2015-03-13, 23:50   

Nus... Hmm... Przy pierwszym naszym spotkaniu sprawił wrażenie osoby otwartej na ludzi, i taki zresztą jest w istocie, czym mnie trochę onieśmielał i onieśmiela nadal. Jest szczery, niesamowicie inteligentny. Miło się z Nim rozmawia i miło milczy. Ma niesamowite poczucie humoru, które osobiście uwielbiam. ;) Próbuje konkurować ze mną w upartości, szantażysta... :roll: :P Nie ujmuje to bynajmniej Jego tajemniczości. Jest jednym z najbardziej wrażliwych ludzi, jakich znam. Ma w oczach coś niepokojącego... ale zarazem intrygującego i przyciągającego... No, ogólnie to On fajny jest i w ogóle, ale bywa wredny i bezpośredni, jednakże jestem w stanie Mu to wybaczyć, gdyż sama lepsza nie jestem, jeszcze nie. :D



Sie ist die Königin der Käfer
Sie kommt über uns heut Nacht
Ihre Liebe wollten wir nicht haben
Ihr Zorn verfolgt uns tausendfach
 
 
Charakterystyki userów
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-27, 12:37   

Marzyłam kiedyś żeby móc się odezwać w tym temacie i w końcu się udało. Na ostatnim urlopie udało mi się spotkać z trzema niesamowitymi userami. Zacznę może od 'spotkania na szczycie'. :D

Aga_Myszka - Siedziałam na fotelu dentystycznym i cały czas zerkałam na zegarek. "Wyrobię się, czy się nie wyrobię?". Dentystka dokonała ostatnie poprawki, pogadała, pogadała, a ja dalej zezowałam na zegarek. Gdy tylko uwolniłam się od sadystki dentystki, biegłam na busa, aby zdążyć na umówione spotkanie. I na szczęście udało się. ;)
Usiadłyśmy razem w McDonald's i zamówiłyśmy kawę. Szybko okazało się, że mamy wiele wspólnych tematów, nie tylko tych dotyczących forum. Aga to przemiła i przesympatyczna dziewczyna. Jest bardzo cicha i spokojna, ale kiedy się uśmiecha to śmieje jej się cała buzia i oczy, w których pojawiają się iskierki. Wypowiada się logicznie, a gdy jest pewna swojego zdania jej głos poważnieje i bije z niego samozaparcie. Mam szczerą nadzieję, że gdy spotkamy się po raz kolejny będzie jeszcze więcej pewnej siebie Agi_Myszki, jeszcze więcej uśmiechu i jeszcze więcej czasu na spotkanie. :tuli:
Evi, Evi, Evi… Co można powiedzieć o kobiecie, z którą się spędziło tyle czasu w pociągu, było się razem w krzakach (bo prosta droga zbyt ciemna, kręta i naszpikowana dziwnymi wiedźmami) i spało się razem w pokoju w klimacie australijskim… Żałuję, że nie poznałam jej wcześniej, gdy mieszkałyśmy bliżej siebie. W głębi duszy jest wesołą i pełną energii dziewczyną, choć czasami zamyśla się, a na jej twarzy widać zmartwienie i troskę.
Uwielbia opowiadać różne zabawne historie. Gdy się czymś ekscytuje, ekscytuje się całą sobą. Ma piękny uśmiech i paznokcie, których jej zazdroszczę. To szczera, bezpośrednia i bystra dziewczyna, z którą świetnie się rozmawia.
Liczę na kolejne wycieczki po Polsce i wspólne poznawanie userów. ;)
Camaleao – podejrzewam, że nigdy się nie przyzwyczaję do jej nowego nicku, bo zawsze będzie dla mnie w sercu moją Czu. Gdy tylko ją zobaczyłam, jak idzie w naszą stronę nabrałam niesamowitej ochoty przytulenia jej. To przecudna osóbka, przy której od razu poczułam taką więź, jaką chciałabym czuć przy swojej starszej siostrze… Jest niezwykle pomocna, bezinteresowna i potrafi niesamowicie słuchać. Nie wiem czy to kwestia piwa, czy swobody jaką przy niej poczułam, ale wiem, że mówiłam bardzo dużo, za co przepraszam (ten mój wampirek emocjonalny :roll: ).
Zawsze strasznie irytuje mnie, że tak dobre i życzliwe osoby, jak ona muszą tyle przejść w życiu, muszą tyle walczyć o każdy dzień i mają takie zdanie o sobie.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za książkę. Sprawiłaś mi wielką radość, na pewno kiedyś się odwdzięczę. Aaa, nadal mam coś zapisane na dysku… I będę Ci to przypominała tyle razy, ile będę musiała. Poznajesz? ;)
Cytat:
Czasami trzeba być egoistą!!! Ludzie są, później ich nie ma... jedni odchodzą, drudzy przychodzą... różnie jest. Najważniejsze byś widziała w samej sobie sens walki.
Kur*a! Chyba sobie to zapiszę! Nie wierzę, że ja to napisałam...
Proszę o przypomnienie mi tych słów gdy będę umierać z żalu, tęsknoty i samotności!


Ogólnie… Wszystkie jesteście niesamowite. Chciałabym żebyście mogły spojrzeć na siebie moim oczami.




 
 
Charakterystyki userów
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 14