Wiek: 34 Dołączyła: 20 Sie 2012 Posty: 401 Skąd: świat
Wysłany: 2012-12-28, 21:48 Siniaki
Nie znalazłam takiego tematu, ale gdybym jednak przeoczyła, to proszę o przeniesienie.
Dręczą mnie sińce na nogach, które, niestety, sama sobie zrobiłam. Z tym, że to było ponad miesiąc temu. Stąd moje pytanie: jak długo mogą się takie siniaki utrzymywać? Czy możliwe jest, że powstają.. same? Albo wskutek opierania się nogą np. o stołek? Bo zauważyłam też siniec w miejscu, gdzie opierałam się o ławkę kościelną. Czy to normalne, że one tak długo się utrzymują/powstają ''z niczego''? O jakiej chorobie może to świadczyć? Jak z tym walczyć? Byliście w podobnej sytuacji?
Według mnie to też normalne, szczególnie, że tak jak piszesz, zauważyłaś, że powstają w miejscach, gdzie np. opierasz się o ławkę kościelną. Ze względu na napieranie.
Wydaje mi się, że siniaki mogą być spowodowane osłabioną odpornością lub czymś w tym rodzaju. Siniaki w sumie mogą się utrzymywać przez długi czas, ale nie muszą.
Ostatnio zmieniony przez 2012-12-28, 22:15, w całości zmieniany 1 raz
Anyone, wiesz ja mam ostatnio okres gdzie chodzę cała w siniakach. Jak lekko się uderzę, jak oprę nogę/rękę o coś, jak ktoś mnie mocniej złapie za rękę.
Anyone, siniaki mogą się utrzymywać długo i w tym czasie zmieniają barwy od fioletu poprzez zieleń do żółtego Mogą powstawać od nacisku, uderzenia. Ja ostatnio mam nogi w siniakach od uderzeń o wózek którym wozimy pacjentów. Jeżeli jednak siniaki powstają zbyt łatwo np gdy ktoś Cie dotknie niezbyt mocno, może świadczyć o kruchości naczyń, słabej krzepliwości, małopłytkowości- ale to już skrajność. Może warto pobrać trochę witaminy C- uszczelnia naczynia krwionośne.
Siniaki to miejsca, gdzie w wyniku uderzenia czy mocniejszego dotyku pękają Ci naczynka krwionośne. Miesiąc hm... Nie wiem, ale zmieniają kolory? Bo jak uzyskają całą paletę, to dopiero znikają, ale nie mam pojęcia ile to zazwyczaj trwa.
Jeżeli łatwo robią Ci się siniaki to polecam witaminkę C:D
Czy możliwe jest, że powstają.. same? Albo wskutek opierania się nogą np. o stołek?
Tak, mogą. Zależy jak u ciebie z ilością witaminy K, elastycznością naczyń krwionośnych i sprawnością układu krzepnięcia.
A osobiście mam siniaka, który już chyba z rok ma.
Witamina C odpowiada za szczelność naczyń. Witamina K ma swój udział w krzepnięciu krwi. Biorąc pod uwagę dietę typowego Polaka, to niedoboru witaminy C trudno się dorobić, bo już same ziemniaki zaspokajają nasze potrzeby, a przecież nie tylko pyrki wcinamy. Samopojawiające się siniaki są wymieniane jako jeden z objawów niedoboru witaminy K.
Wikipedia:
Cytat:
Niedobór witamin K powoduje:
słabą krzepliwość krwi,
łatwość powstawania krwotoków wewnętrznych i zewnętrznych,
problemy z gojeniem się ran,
trudności w mineralizacji kości,
zwiększone ryzyko rozwoju nowotworów, zapalenie jelita, biegunki.
Teraz żeby była jasność: nie chcę umniejszać roli witaminy C w tym temacie, ale Anyone nie docenia witaminy K, a jest ona bardziej prawdopodobnym źródłem problemu.
Poza tym pamiętać należy, że zwiększone krwawienie pojawia się też przy okazji przyjmowania niesteroidowych leków przeciwzapalnych, które łykamy jak coś nas boli albo się przeziębimy. Te leki (i większość psychiatrycznych też) powodują mniejszą krzepliwość krwi. Jeśli ktoś z was z jakiegoś powodu będzie przyjmować leki na obniżenie krzepnięcia (standardowo dają serię zastrzyków podskórnych przy złamaniach czy operacjach) to niech czasem nie wpadnie na pomysł brać tych najpopularniejszych przeciwbólowych tabletek. A jeśli się jednak zdecyduje to niech się nie dziwi siniakom znikąd i drobnym krwawieniom.
W sumie to mam wątpliwości, czy powyższy akapit jest bezpieczny i 'regulaminowy', więc decyzję pozostawię władzy... no i nazwy witamin też można potraktować jako nazwy leków
no i nazwy witamin też można potraktować jako nazwy leków
Raczej nie chyba żebyś podała konkretne nazwy handlowe a nie główny składnik. W sumie masz rację trzeba wziąć pod uwagę wszystkie możliwości. Anyone najlepiej wybierz się do pana doktora i zrób sobie morfologię krwi i układ krzepnięcia, żelazo. Wtedy ewentualnie dowiesz jakie specyfiki będą najlepsze dla Ciebie o ile w ogóle jakieś będą potrzebne.
Raczej nie chyba żebyś podała konkretne nazwy handlowe
To mogę też podać nazwy pozostałych leków, które mam na myśli jeśli wymienię substancje aktywną, a nie nazwę handlową? Wydawało mi się, że ten zapis ma na celu ograniczanie rozprzestrzeniania informacji o lekach, a nie ograniczenie kryptoreklamy.
Informacja nie szkodzi i nie pomaga. To co z nią możesz zrobić jest tym, co może ci zaszkodzić lub pomóc. Dlatego mamy tak a nie inaczej skonstruowany dział o lekach i dlatego mam wątpliwości. Co z tego, że nie napisałam nazw leków jeśli napisałam 'niesteroidowe przeciwzapalne'? Minutę potrwa żeby się dowiedzieć jakie to nazwy, nawet jeśli jest się nogą z chemii.
Dobra, kończmy tą dyskusję nie na temat, niech się władza wypowie.
Co z tego, że nie napisałam nazw leków jeśli napisałam 'niesteroidowe przeciwzapalne'?
Regulamin mówi o nazwach (w domyśle handlowych) - można używać nazw grup leków, bo często jest to potrzebne aby było wiadomo o czym się mówi - w końcu jest różnica czy ktoś bierze NLPZ czy SSRI
Mogą powstawać od nacisku, uderzenia. Ja ostatnio mam nogi w siniakach od uderzeń o wózek którym wozimy pacjentów. Jeżeli jednak siniaki powstają zbyt łatwo np gdy ktoś Cie dotknie niezbyt mocno, może świadczyć o kruchości naczyń, słabej krzepliwości, małopłytkowości- ale to już skrajność. Może warto pobrać trochę witaminy C- uszczelnia naczynia krwionośne.
