[brazowooka1990]

Po co marzyć, po co dawać sobie nadzieję...

[cruella]

Marzenia nadają jakiś sens życiu, masz do czego dążyć i cieszysz się z ich realizacji. Chyba, że chodzi Ci o takie marzenia jak: "Jutro obudzę się i będę wyglądać jak Marylin Monroe", to faktycznie

Marzenia nadają jakiś sens życiu, masz do czego dążyć i cieszysz się z ich realizacji. Chyba, że chodzi Ci o takie marzenia jak: "Jutro obudzę się i będę wyglądać jak Marylin Monroe", to faktycznie

[lekkapatologia]

Mam kilka marzeń, ale nie mam na nie ciśnienia. Jeśli się nie spełnią to trudno, ale są one naturalną częścią mnie. Nie staram się ich wyplenić tylko dlatego, że może są naiwne. Po co?

[KrYsPiN]

Marzyć chcę, na wiele sposobów, ale wiem tyle, że te marzenia się nie spełnią.
Po co wgl marzyć? Robię sobie przez nie wielkie nadzieje, które i tak odlecą jak stado gołębi.

[Tenebre]

Ja wciąż marzę, ale tylko o drobiazgach.

[Shion69]

Dlaczego ludzie w większości potrafią tylko krzywdzić i z każdym razem coraz bardziej i jeszcze sprawia im to przyjemność ? :c
Dlaczego są tak podli?
Dlaczego...
To wszystko jest jakieś chore dziś. Ten cały świat nie ma chyba w ogóle sensu już. Ludzie żyją tylko po to żeby się zjadać. Przez takich ludzi przybywa samobójców, ludzi słabych psychicznie. To jest straszne, że nie można nic z tym zrobić.

[ Komentarz dodany przez: Muszkieterka: 2014-01-30, 15:23 ]
Wielokropek to 3 kropki.
W ogóle piszemy osobno.

[Arya]

[Panna Solitario]

[Megitsune]

Ja miałam dużo marzeń. Wielkich, małych. W sumie, to właśnie one mnie napędzały. Teraz marzy mi się święty spokój od wszystkiego.

[Panna Solitario]

[Axxie]

[lenka]

Kiedyś miałam wiele marzeń ... kariera sportowa, rodzina, dom ... widać chciałam za dużo teraz nie marzę już o niczym kompletnie i to trochę mnie boli

[Panna Solitario]

[Adriaen]

Cytat:

Jeśli twoje marzenia zaczynają się nagle spełniać, strzeż się. Bo wkrótce czeka się bolesne rozczarowanie.

M. L. Kossakowska

Taka prawda. Zaczyna się układać, a potem trach! Wszystkie się pieprzy, leci na łeb, na szyję. A Ty nie masz siły tego zatrzymać. Efekt śnieżnej kuli.

[zmeczony]

Ja ostatnio stwierdziłem, że coraz ciężej żyje mi się w sytuacji kiedy nic mnie nie cieszy i na nic nie czekam. Wszystko co robię obija się o racjonalność albo chwilowy impuls, który muszę zaspokoić, ale nie wywołuje on u mnie poczucia szczęścia.