Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Jaką masz diagnozę?

Jaką masz diagnozę?
F00-F09 Zaburzenia psychiczne organiczne, włącznie z zespołami objawowymi
0%
 0%  [4]
F10-F19 Zaburzenia psychiczne i zachowania spowodowane używaniem środków [substancji] psychoaktywnych
2%
 2%  [13]
F20-F29 Schizofrenia, zaburzenia typu schizofrenii (schizotypowe) i urojeniowe
6%
 6%  [32]
F31 Zaburzenia afektywne dwubiegunowe
6%
 6%  [30]
F32 Epizod depresyjny
20%
 20%  [95]
F30, F33-F39 Pozostałe zaburzenia nastroju (afektywne)
5%
 5%  [27]
F40 Zaburzenia lękowe w postaci fobii (m.in fobia społeczna, agorafobia)
11%
 11%  [53]
F43 Reakcja na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne (m.in zespół stresu pourazowego)
6%
 6%  [30]
F41, F42, F44-F48 Pozostałe zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną
7%
 7%  [33]
F50 Zaburzenia odżywiania (m.in anoreksja, bulimia)
10%
 10%  [46]
F55 Nadużywanie substancji nie powodujących uzależnienia
0%
 0%  [4]
F51-F54, F56-F59 Pozostałe zespoły behawioralne związane z zaburzeniami fizjologicznymi i czynnikami fizycznymi
0%
 0%  [1]
F60-F69 Zaburzenia osobowości i zachowania dorosłych
16%
 16%  [75]
F70-F79 Upośledzenie umysłowe
0%
 0%  [1]
F80-F89 Zaburzenia rozwoju psychicznego (psychologicznego)
0%
 0%  [3]
F90-F98 Zaburzenia zachowania i emocji dzieci i młodzieży
2%
 2%  [12]
Głosowań: 224
Wszystkich Głosów: 459

Autor Wiadomość
gala034
[Usunięty]

Wysłany: 2011-02-04, 12:18   

Interrupted niestety wiem o czym piszesz. Tulam mocno.
Jesteś w terapii?




 
 
Jaką masz diagnozę?
interrupted
[Usunięty]

Wysłany: 2011-02-04, 12:33   

gala034 napisał/a:
Interrupted niestety wiem o czym piszesz. Tulam mocno.
Jesteś w terapii?


Tak, jestem.
A Ty...? Też Cię to dotyczy? :(




 
 
Jaką masz diagnozę?
fleur
[Usunięty]

Wysłany: 2011-02-04, 12:34   

interrupted, dobrze, że jesteś. Zapewne wiesz jaka jest ona waza i ile nam daje :)



 
 
Jaką masz diagnozę?
gala034
[Usunięty]

Wysłany: 2011-02-04, 12:40   

interrupted napisał/a:
gala034 napisał/a:
Interrupted niestety wiem o czym piszesz. Tulam mocno.
Jesteś w terapii?


Tak, jestem.
A Ty...? Też Cię to dotyczy? :(


Od tego wszystko się zaczęło.
A później, sama nie wiem, za ile mogę podziękować sobie samej, że rozwaliłam swoje życie.

Terapia grupowa czy indywidualna?

brak polskich znaków /L.I.S




Ostatnio zmieniony przez 2011-02-04, 13:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jaką masz diagnozę?
interrupted
[Usunięty]

Wysłany: 2011-02-04, 12:49   

Indywidualna. Kiedyś rodzinna, ale niestety nie pomogła. Terapeuci sami rezygnowali, widząc brak zaangażowania ze strony rodziny. A grupową miałam na oddziale stacjonarnym :)

[ Dodano: 2011-02-04, 12:51 ]
Tak, Fleur, masz rację. Terapia jest ogromnie ważna. Niestety jej efekty można zobaczyć często dopiero po długim czasie i tylko wtedy, gdy się naprawdę chce. A czasem, przy ED, nie potrafi się chcieć :(




 
 
Jaką masz diagnozę?
dead_eternity
[Usunięty]

Wysłany: 2011-02-10, 15:06   

Hm.. niby parę lat temu było podejrzenie depresji, prócz tego (bez konsultacji u lekarza) nerwica wegetatywna (krótki czas), nerwica natręctw, fobia społeczna - chyba tyle. :(



 
 
Jaką masz diagnozę?
kaka84k 
kaka84


Wiek: 39
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 253
Skąd: krs

Wysłany: 2011-04-14, 20:13   

Sadist i gala034
gala034 napisał/a:
Sadist napisał/a:
kaka84k napisał/a:
diagnoza zaburzenia emocji i kontroli impulsów



Psycholog powiedział mi coś w ten desen w szpitalu. To głównie chodzi o to, że masz problemy z ustatkowaniem emocji, masz bardzo zmienne nastroje i często brak powodów, by te się tak raptownie zmieniały. A zaburzenia kontroli impulsów to nic innego, jak podejmowanie decyzji i czynów bez namysłu, czy robisz coś źle, czy dobrze. Nie myślisz o konsekwencjach swoich czynów. Możesz zrobić wszystko, nawet próbować popełnić samobójstwo, bo taka myśl przyszła Ci do głowy i jedyne co musisz zrobić, to tą myśl przenieść w czyn.

Ale mogę się mylić.



zgadza sie.
gorsza sprawa gdy dochodzi do dysocjacji i nie zdajesz sobie sprawy co robisz.
Np po fakcie stajesz i widzisz zakrwawione ręce.
Wzielam kilka garsci leków a pamietam zaledwie kilka tabletek które stawały juz w gardle.

Niekontrolowane impulsy to coś w rodzaju manii. Robisz nie myslac, nie zdajac sobie sprawy z konsekwencji. Życie na jedny lub drugim biegunie i zachowania impulsywne w zaleznosci od bieguna na ktorym w danej chwili sie przebywa.

Moja diagnoza: borderline. Po testach MMPI znalazly sie ponadto inne okreslenia, rownie ciekawe z nazwy. Moge wymienic ponadto wspomnianie niekontrolowane impulsy, zaburzenia dysocjacyjne, dekompensacje psychotyczne. Pojawiło sie tez podejrzenie chad.
Do nazw wagi nie przywiazuje.




Dziękuję za jasne wytłumaczenie tego stanu, no i się zgadza jak nic. Co za testy MMPI , mam mieć przeprowadzana diagnozę przez psychologa. Jak nie wypaść na idiotkę :?: :roll:




Jeśli jesteś geniuszem w swojej dziedzinie ludzkość doceni cię dopiero za lata po tym jak zginiesz

Ach, te bezsenne noce, kiedy w ciemnościach na wyciągnięcie dłoni dotykam swego lęku.
 
 
Jaką masz diagnozę?
megi-s 
piguła


Dołączyła: 29 Lis 2010
Posty: 2687
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2011-04-18, 22:53   

Mi psychiatra powiedział, że to zaburzenia depresyjno lękowe, ale to było po krótkiej rozmowie. To było już jakiś czas temu. Miałam tak moje napady agresji nie wiadomo skąd a za chwilę było ok albo płacz i smutek , też nie wiadomo skąd. Ale wtedy nie było myśli samobójczych, chociaż miałam myśli jako nastolatka i próbę pocięcia się- bo nie wiem jak to nazwać. Tak w ogóle to jestem DDA. Nigdy nie byłam na żadnej terapii rodzinnej jako osoby współuzależnione. Ale ja się od tego odcięłam, dla mnie ojciec (ohydna pijaczyna) nie istnieje. A jednak nie do końca bo mnie dopadło. Jestem ciekawa jaka diagnoza padnie teraz. Ale jak czytam to ta agresja i histeryczne reakcje nieadekwatne do tematu mogą być w depresji. A potrafię mieć taki napad szału, że wrzeszczę rzucam się i mąż nie może mnie uspokoić i w danym momencie mam ochotę się pochlastać na jego oczach, biorę nóż, wykonuję czynności na oślep jakbym była gdzie indziej a nie w swoim ciele. Ale jeszcze potrafię to powstrzymać. Mam ochotę się pociąć żeby sobie ulżyć wyrzucić z siebie to co mnie męczy. miałam kilka zachowań, które można by uznać za autoagresywne ale czy powinnam tu być. Mam wrażenie, że tu ludzie mają naprawdę problemy moje przy tym to pikuś. Sama mówię że każdy problem, który powoduje że czujemy się źle jest poważny, ale co do moich wyimaginowanych problemów mam wątpliwości.



AMOR OMNIA VINCIT
:piguła:
 
 
Jaką masz diagnozę?
Niente 



Wiek: 29
Dołączyła: 10 Sty 2010
Posty: 442
Skąd: śląskie

Wysłany: 2011-05-15, 21:39   

Megi-s :tuli:

Megi-s, chyba mam zupełnie to samo.
Naprawdę, czytając wypowiedzi osób, które po mnie za przeproszeniem "jeżdżą" na innym forum to aż mi łzy ciurkiem lecą i nie wiem co się dzieję.
Zaczynam się szamotać, jest we mnie tak wiele agresji... Czy to też jest zaburzenie depresyjno lękowe?
Dodam jeszcze że ostatnio (nie wiem dlaczego) ale cały czas o czymś zapominam... np. dziś zapomniałam o nabożeństwie u mnie, u baptystów... dlaczego? Nigdy nie zapomniałam o tym! Chodzę już prawie pół roku, ale jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło! Myślałam że przez thc, ale już nie palę w ogóle, ja tylko kilka razy zapaliłam, ale już nie zapalę (miejmy nadzieję). Skąd się bierze we mnie ta agresja? Pomóżcie mi, bo ja sama już nie dam rady...




 
 
Jaką masz diagnozę?
megi-s 
piguła


Dołączyła: 29 Lis 2010
Posty: 2687
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2011-05-15, 21:59   

Niente, mnie też dziś nosi, bez powodu. Kilka uderzeń w ścianę z całej siły rękami na chwilę pomogło. Nie na długo. nie mogę tego wyrzucić z siebie ani krzykiem ani niczym innym. musi samo odejść.



AMOR OMNIA VINCIT
:piguła:
Ostatnio zmieniony przez megi-s 2011-05-15, 22:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jaką masz diagnozę?
Sadist 
BPD



Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2010
Posty: 4127
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2011-05-16, 12:02   

Moim zdaniem na taką agresję pomoże Wam bieganie. Idźcie do lasu, weźcie psa jeśli macie i biegnijcie.
Tylko się nie zgubcie! :D Bieg to spory wysiłek fizyczny, puszczą złe emocje i wrócicie spacerkiem już spokojniejsze. Warto spróbować.




 
 
Jaką masz diagnozę?
megi-s 
piguła


Dołączyła: 29 Lis 2010
Posty: 2687
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2011-05-16, 13:48   

Sadist, nic nie pomaga- ani wysiłek ani krzyk, nic- jeszcze bardziej się nakręcam. A mi to odchodzi czasem równie niespodziewanie jak przyszło. Wczoraj byłam nakręcona przez cały dzień. Na dodatek czuję się jakbym cały czas spała a wszystko dzieje się jakby obok.



AMOR OMNIA VINCIT
:piguła:
Ostatnio zmieniony przez megi-s 2011-05-16, 13:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jaką masz diagnozę?
Niente 



Wiek: 29
Dołączyła: 10 Sty 2010
Posty: 442
Skąd: śląskie

Wysłany: 2011-05-16, 17:46   

Sadist, dzięki... spróbuję to następnym razem :)
Jak to sie nazywa?
Takie napady agresji...?




 
 
Jaką masz diagnozę?
interrupted
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-17, 00:31   

megi -s napisał/a:
Sadist, nic nie pomaga- ani wysiłek ani krzyk, nic- jeszcze bardziej się nakręcam. A mi to odchodzi czasem równie niespodziewanie jak przyszło. Wczoraj byłam nakręcona przez cały dzień. Na dodatek czuję się jakbym cały czas spała a wszystko dzieje się jakby obok.



Jakbyś mi to wyjęła z ust...
<przytulam>
:(




 
 
Jaką masz diagnozę?
Aishaa.
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-17, 21:17   

Mi stwierdzili rozdwojenie jaźni. Jest to nawet czasami bardzo zabawne.



 
 
Jaką masz diagnozę?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 14