Papierosy |
Autor |
Wiadomość |
aga_myszka
jednostka urojona
Wiek: 33 Dołączyła: 19 Gru 2009 Posty: 5679 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2014-11-06, 23:22
|
|
|
Hmm, no nie wiem. Zdarza mi się kupić własną paczkę raz na rok czy dwa. Ogólnie zapalić zdarza mi się kilka - kilkanaście razy w roku. Nie wydaje mi się, żeby kupienie własnej paczki wpędzało mnie w uzależnienie.
|
|
|
|
|
Papierosy |
Naamah [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-11-06, 23:27
|
|
|
aga_myszka, kupiłam sobie paczkę na urlopie podczas spotkania ze znajomymi... Mówiłam, że w Anglii nie palę itp. Przyleciałam, częstowałam się od innych, a teraz jak jestem zdenerwowana to myślę tylko o papierosie.
I o kupieniu swojej paczki żeby mieć "pod ręką".
Nie mówię oczywiście, że to reguła... Ale znam na tyle siebie, że dotarło do mnie iż nie byłaby to ostatnia paczka tylko zaczęłabym kupować regularnie.
|
|
|
|
Papierosy |
Hekate
Wiek: 29 Dołączyła: 13 Wrz 2013 Posty: 2447 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 2014-11-06, 23:29
|
|
|
Dla mnie pierwsza zakupiona paczka oznaczała początek niemalże codziennego palenia.
|
|
|
|
Papierosy |
Kot [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-11-06, 23:40
|
|
|
Hekate napisał/a: | Dla mnie pierwsza zakupiona paczka oznaczała początek niemalże codziennego palenia. |
. Pamiętam nawet, że to były czerwone Route'y.
|
|
|
|
Papierosy |
Ever [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-11-08, 12:55
|
|
|
thunderstruckk, jagodowe Winstony. Dobre, ale tak...żeby się podzielić ze znajomymi, bo więcej niż jednej takiej na kilka dni bym nie zapaliła, tak samo jak czekoladowej.
|
|
|
|
Papierosy |
Hekate
Wiek: 29 Dołączyła: 13 Wrz 2013 Posty: 2447 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 2014-11-10, 16:20
|
|
|
Kot napisał/a: | . Pamiętam nawet, że to były czerwone Route'y. |
J nie pamiętam co było pierwsze. Za dużo tego wszystkiego.
Ever napisał/a: | jagodowe Winstony |
Bleee. Kiedy je kupowałam jakieś dwa miesiące temu, liczyłam na coś dobrego, chociaż nie przepadam za smakowymi, ale to jest takie ohydne...
|
|
|
|
Papierosy |
KrYsPiN
Wiek: 27 Dołączył: 04 Sty 2014 Posty: 94 Skąd: warmińsko-mazurskie
|
Wysłany: 2014-11-11, 03:10
|
|
|
Ja gdy zapaliłem Winstona jagodowego miałem odczucie, że wpierniczam jogurcik jagodowy.
Ja trzymam się standardów (LM, P&S) i potrafię w złym okresie spalić półtorej paczki dziennie.
Ale tak to się mieszczę w 3-6 dziennie.
|
"Nie ma już bohaterów, teraz królem jest błazen.." |
|
|
|
Papierosy |
Ella
Vulnera Sanentur
Wiek: 29 Dołączyła: 04 Kwi 2011 Posty: 3178 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-11-11, 17:45
|
|
|
Wczoraj pierwszy raz sztachnęłam się elektronicznym papierosem.
Normalnego nigdy nie paliłam i nie zamierzam, a ten elektroniczny był... Bez szały. Niesmaczny. I do końca dnia bolało mnie gardło.
|
Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.
|
|
|
|
Papierosy |
StrangeGirl
Wiek: 32 Dołączyła: 24 Kwi 2014 Posty: 167 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-11-23, 13:28
|
|
|
Przez kilka lat paliłam bardzo okazyjnie, ale od kilku miesięcy już regularnie. W tym miesiącu dochodziłam już do paczki dziennie . Muszę się opamiętać.
|
Wariuje się wyłącznie z samotności. Póki jest przy tobie ktoś, kto widzi to, co ty, słyszy to, co ty, nie postradasz zmysłów. |
|
|
|
Papierosy |
Camaleao [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-11-23, 14:40
|
|
|
Zakochałam się: WINSTON PURLE MINT
Aż chce się wrócić do papierosów
|
|
|
|
Papierosy |
kokosowa [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-11-23, 15:27
|
|
|
Czuczi, a mnie jakoś zmęczył ten smak. Wypaliłam dwie paczki i wolałam wrócić do zwykłych mentoli.
|
|
|
|
Papierosy |
Camaleao [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-11-23, 22:25
|
|
|
Ja wolę epapierosa, ale te mi bardzo smakują. Wiadomo... zwykłe mentole zawsze będą dobre na wszystko
|
|
|
|
Papierosy |
aga_myszka
jednostka urojona
Wiek: 33 Dołączyła: 19 Gru 2009 Posty: 5679 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2014-11-23, 22:30
|
|
|
Czuczi, czym się różnią od zwykłych mentoli?
|
|
|
|
|
Papierosy |
Camaleao [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-11-23, 22:45
|
|
|
aga_myszka, są jagodowe
|
|
|
|
Papierosy |
Narkomaniak [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-11-23, 23:06
|
|
|
Jedni mówią że palą owoce leśne, a inni że jagodowe - chodzi o ten smak, ta?
Uwielbiam te winstonki - może przez to że jak palę to tylko cygaretki ( co by nie kupować całej paczki ). Smakowały mi jeszcze Ice Blast od Malboro
Teraz palę tylko raz w tygodniu - w trakcie grupy monarowskiej. Tak, tak... Jest to dosyć paradoksalne, że "popadam" w nałóg nikotynowy na spotkaniach mających na celu prepagowanie życia bez uzależnień W treningach mi to póki co nie przeszkadza - nie pijam alkoholu, nie ćpam póki co, więc i tak jest progress
|
|
|
|
Papierosy |
|