Nie wiem czy to mit, czy nie, ale czy palenie bez zaciągania nie powoduje przypadkiem raka jamy ustnej?
Tak samo jak i z zaciąganiem. Nie ma tylko ryzyka, albo raczej, jest mniejsze ryzyko uszkodzenia tym płuc.
Cirnellé, możesz się uzależnić, ale od samego palenia, nie nikotyny. Chyba potem łatwiej coś takiego rzucić, ale po co zaczynać, jak się myśli o rzucaniu?
Ogólnie, po co zaczynać?
Wiek: 23 Dołączyła: 23 Mar 2014 Posty: 547 Skąd: podkarpackie
Wysłany: 2014-09-08, 17:44
Daithi, tak, bo palę dlatego że lubię wydmuchiwać dym z ust, rajcuje mnie to po prostu. A nie zaciągam się bo po prostu nie chcę, poza tym cały czas mam wrażenie że bez zaciągania nie uzależnię się tak szybko.
Kot napisał/a:
palenie bez zaciągania nie powoduje przypadkiem raka jamy ustnej?
O matko, naprawdę nie wiedziałam kurcze, boję się D:
<<< Dodano: 2014-09-08, 17:45 >>>
Ever napisał/a:
Ogólnie, po co zaczynać?
wspominałam, rajcuje mnie ten dym poza tym Winstony owocowe to moja miłość i lubię smak tego dymu. Więc dlaczego by nie popalać? Choćby nawet 2 na dzień.
Nie wiem czy to mit, czy nie, ale czy palenie bez zaciągania nie powoduje przypadkiem raka jamy ustnej?
Powoduje i ktoś mi kiedyś mówił, że takie przetrzymywanie sobie dymu w ustach może się okazać bardziej szkodliwe niż normalne palenie.
Myślę, że możesz się poniekąd uzależnić. Ja palę bardzo dużo (chociaż fakt - od dawna i normalnie) i rzadko kiedy czuję, że potrzebuję papierosa. Gorzej z tym, że nie wyobrażam sobie wyjść gdzieś i nie zapalić, czekać na autobus i nie zapalić, wypić trochę alkoholu i nie zapalić... Brakuje mi samej czynności i gestów bardziej, niż nikotyny . Dlatego chyba nie warto w to włazić.
Cirnellé, nikt nie zabroni Ci wykonywania tej czynności. Wczesniejsze posty są odpowiedzią na Twoje pytanie.
Ty decydujesz, czy chcesz uzależnić się i być może doprowadzić do komplikacji zdrowotnych, czy poszukać innej, korzystnej metody odstresowania się.
Edit: Ever, czy nie lepiej wcielić ten temat do Papierosów?
[ Komentarz dodany przez: Ever: 2014-09-08, 18:11 ] Musiałam sobie przypomniec jak to sie robi.
Wiek: 32 Dołączył: 02 Maj 2014 Posty: 341 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2014-09-08, 18:32
Cirnellé, Jak już Ci pisały dziewczyny, ryzyko raka jamy ustnej jest bardzo wysokie. Też gdzieś kiedyś czytałem, że jest to znacznie bardziej niebezpieczne niż zwykłe palenie. Poza tym, uzależnisz się na pewno, bo nikotyna do organizmu się dostaje, nawet jeżeli w małych ilościach. Nawet jeżeli teraz Ci to po prostu smakuje ( nie wiem jakim cudem, nie lepiej zjeść cukierka wiśniowego zamiast trzymać w ustach trucizne? ) to prędzej czy później przestaniesz to robić dla smaku. Ja bym sobie jednak odpuścił na Twoim miejscu, albo kup sobie efajke i liquid zerówke.
Cirnellé, epapieros wyniesie cię o wiele wiele taniej niż papierosy, chyba że ruskie kupujesz. Epapierosy tez nie są najzdrowsze podobno, ale lepsze to od zwykłych.
Poza tym nie widzę większego sensu palenia papierosów i nie zaciąganie się, może kupuj jakieś cygaretki?
One są chyba raczej przeznaczone do "puszczania dymka", nie wiem jak z ceną, ale na papierosy można wydać fortunę.
Chociaż jako ciekawostkę dodam że znajomy palił epapierosa aby rzucić zwykłe kiepy, po około dwóch tygodniach kaszlał jak gruźlik, przestał go palić, wrócił do zwykłych papierosów - przestał kaszleć.
Wiek: 23 Dołączyła: 23 Mar 2014 Posty: 547 Skąd: podkarpackie
Wysłany: 2014-09-09, 21:43
Cóż. Pewnie macie rację ale ja to ja i pewnie i tak jak na razie będę palić. A tak trochę z innej beczki, wiecie może gdzie i w jakiej cenie kupię papierosy Winston Purple Mint?