Wiek: 33 Dołączyła: 21 Sie 2013 Posty: 1861 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2014-03-17, 18:35
We Francji zakazane są tatuaże w kolorach czerwień-pomarańcz, niedługo zakaz ma obowiązywać na wszelakie kolorowe dziary. Jestem nielegalna w tym kraju, przecież mój list jest rudo-czerwony!
CAnn, higiena i rzeczowe podejście do tatuażu. Jeśli ktoś powie Ci spokojnie wejdzie, bez większego zaangażowania- uciekaj. Lepszy tatuażysta który pomarudzi. Sama uciekłam z jednego z bardziej osławionych salonów 9th Circle, bo stwierdzili, że wszystko da się zrobić (a bardzo chciałam tatuaż u Michała). Taki czarnobiały wzór 50-100 zł w zależności od studio, w Krakowie ceny z 50 zł nie schodzą, bo to cena otwarcia sesji.Białe piórko może wyjść drożej, bo to sporo dziubania.
Ogolnie najlepiej się przejśc i popytać, ceną nie ma się co interesować, bo tatuaż jest na całe życie i lepiej dołożyć te 50 zł, niż później żałować.
Wiek: 30 Dołączyła: 13 Mar 2014 Posty: 210 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2014-03-17, 21:38
Gumiss, dzięki za cynk, pogrzebię na ten temat:)
antymon, z ceną codziennie mi tylko o to, że mam pewną kwotę odłożoną i zastanawiam się, czy jest się sens napalać już, czy jeszcze poczekać. Wym, że na tym nie ma co oszczędzać. studia zaraz będę szukać. Możesz polecić coś w Krakowie?
I can be your china doll
If you like to see me fall.
Wiek: 33 Dołączyła: 21 Sie 2013 Posty: 1861 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2014-03-22, 16:13
CAnn, lepiej być pewnym wzoru. Jeśli nie jesteś go pewna, lepiej poczekać. Ja przed swoim tatuażem myślałam nad wzorem długo, gdy się zdecydowałam chodziłam ze wzorem jak debil (;
Ogólnie wzorki typu nieskończoności raczej okk, zrobią Ci w większości miejsc. Nie bardzo mam Ci co polecić, jedynie miejsce w którym ja robiłam wydaje mi się sensowne- Rock'n'Ink na Grodzkiej. Zastanawiałam się jeszcze nad 9th Circle i Tween Peaks (ostatnie jest tańsze, ale też z rozmowy wydają mi się być sensowni).
Mam jeden tatuaż i robiłam go, gdy już się okaleczałam. Nie robiłam go ze względów "bólowych" choć szczerze przyznam, że decyzja zrobienia drugiego, ciągnie za sobą ( choć to nie jest głównym powodem ) chęć poczucia bólu. Tego specyficznego bólu.
Dlatego zgadzam się z opinią, że tatuaże to pewna forma samookaleczenia.
Kiedy zamierzasz się poddać, przypomnij sobie po co zaczynałeś.
Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu.