aga_myszka, I to się jeszcze przykrywa opatrunkiem? Pierwszy raz widzę takie cudo techniki.
Nie, to już jest gotowy opatrunek. Pod tym linkiem powinna być chyba instrukcja. Plusem tego (nad wysuszeniem, które proponuje Krzysiu), jest to, że zostaje mniejsza blizna.
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3477 Skąd: Polska
Wysłany: 2021-02-09, 16:06
Comein napisał/a:
nie wiem czym odkażać, bo dziura jest na 99,9% zakażona
Jak Ci się coś ciągle sączy (zwłaszcza ropa) i nie chce goić, to rzeczywiście może być zakażenie. Niech lekarz obejrzy na żywo, bo mogą być potrzebne doustne antybiotyki.
Opatrunek Myszki też spoko, ale nie chcę uspokajać przez internet, że zaleczysz to sama. Zwłaszcza że znamy tylko Twój opis.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
chiroptera, Na razie kombinuję z tym hydrożelowym opatrunkiem. Zobaczymy, na razie jest lepiej.
To tak dla przyszłych pokoleń: Ja kupiłam sobie opatrunek hydrożelowy firmy Aqua-Gel i za 10x12 płaciłam ok. 9 zł. Opatrunek zrobił robotę, mega oczyszcza ranę i wyciąga wszelkie brudy, ale ostrzegam: jeśli ktoś jest bardzo wrażliwy na rzeczy obrzydliwe, to ten proces jest bardzo obrzydliwy. Oczywiście mówię o swoich odczuciach. Komfort noszenia opatrunku jest kiepski jak dla mnie, bo ten co ja miałam trzeba jeszcze przykleić przylepcem, który w moim przypadku za nic nie chciał trzymać. Jeszcze nie znalazłam sposobu żeby to się trzymało jak trzeba. Hydrożel daje przyjemny chłodek, takie mokre odczucie, ale znowu: jak ktoś nie lubi takich wrażeń bo jest wrażliwy sensorycznie, to możecie się nie polubić. Zalety są takie, że hydrożel się nie przykleja do rany i przyśpiesza proces gojenia.
Okej, poczułam się jak influencerka oceniająca paletkę cieni do powiek.
Wiek: 19 Dołączył: 21 Sie 2021 Posty: 17 Skąd: wielkopolskie
Wysłany: 2021-08-21, 17:47
Ja na moje blizny, które są na lewym nadgarstku naklejam plaster.
Kiedyś jak pierwszy raz nakleiłem plaster i poszedłem do wuja, to zapytał się, czy chciałem podciąć sobie żyłę... Oczywiście zaprzeczyłem i wymyśliłem jakąś historię, że się skaleczyłem.