Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3504 Skąd: Polska
Wysłany: 2023-06-30, 21:38
Dobra, minęło pół roku, pora podsumować. Nie w kolejności czytania.
1. A. Sapkowski – Miecz przeznaczenia
2. A. Sapkowski – Ostatnie życzenie
3. A. Sapkowski – Krew elfów
4. A. Sapkowski – Czas pogardy
5. A. Sapkowski – Chrzest ognia
6. A. Sapkowski – Wieża Jaskółki
7. J. Clear – Atomic habits
8. K. Bonda, B. Lach – Motyw ukryty. Z archiwum profilera
9. J. Żulczyk – Informacja zwrotna
10. J. Żulczyk – Ślepnąc od świateł
Myślałam, że zdążę jeszcze przeczytać kolejnego Wiedźmina do końca czerwca, ale przeliczyłam się. I tak jestem zadowolona z 10 książek. W 2022 przeczytałam łącznie... jedną.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Mar 2019 Posty: 2076 Skąd: wielkopolskie
Wysłany: 2023-07-02, 08:04
chiroptera, powiedz mi czy "Ślepnąc od świateł" jakoś się z czasem rozkręca? Bo zaczęłam dawno temu, ale odłożyłam (co mi sie bardzo bardzo rzadko zdarza), bo kompletnie nie mogłam się wciągnąć.
Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3504 Skąd: Polska
Wysłany: 2023-07-10, 14:36
WhiteBlankPage., ojej, wydawało mi się, że Ci odpisałam. Najwyraźniej pisałam na komórce i mi się skasowało.
WhiteBlankPage. napisał/a:
czy "Ślepnąc od świateł" jakoś się z czasem rozkręca?
Wrzucę w spoiler, bo ujawnię kilka rzeczy, które wychodzą zaraz na początku. Ale nie spoiluje to specjalnie moim zdaniem.
:
Fabuła wydaje mi się dobrze zbudowana, tak żeby napięcie utrzymać (1.główny bohater na początku staje się w posiadaniu walizki, która jest jak tykająca bomba i wiadomo od razu, że będą z tego problemy; 2. od początku główny bohater ma zaplanowany wyjazd do Argentyny i odlicza do niego dni, ale jako czytelnicy wątpimy, czy uda mu się dojść do tego punktu ucieczki/ulgi/happyendu; 3. z każdym rozdziałem gromadzi się ilość nieprzespanych nocy, opisy robią się bardziej oniryczne, stan psychiczny bohaterów jest coraz gorszy).
Natomiast dla mnie książka nie była mocno trzymająca w napięciu. Takie tam mafijne porachunki, nawet ciekawy główny bohater. Nie oceniam tej książki jakoś super wysoko, chociaż przyjemnie mi się jej słuchało (tylko lektor beznajdziejny). Na pewno zakończenie mnie usatysfakcjonowało i sięgnę jeszcze po inne książki Żulczyka.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3504 Skąd: Polska
Wysłany: 2023-07-14, 16:06
przedtem napisał/a:
Jak Ci się podoba Saga o Wiedźminie?
Trzy książki czytałam drugi raz, ale reszta to dla mnie nowość i jestem zachwycona. Tylko teraz czytam Pani Jeziora i jest na razie taka... dziwna. Mam wątpliwości, czy będę zadowolona z zakończenia sagi.
Podoba mi się takie surowe, bardziej realistyczne opisanie średniowiecza. Podoba mi się, jak Sapkowski bawi się nawiązaniami do tradycyjnych baśni, przysłów i mitologii nie tylko słowiańskiej. A nad niektórymi opisami to się po prostu rozpływam.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
Tylko teraz czytam Pani Jeziora i jest na razie taka... dziwna. Mam wątpliwości, czy będę zadowolona z zakończenia sagi.
Miałem podobne odczucia, kiedy czytałem sagę - im dalej w ten wiedźmiński las, tym gorzej. Za dużo Ciri, za dużo wątków pobocznych, za mało tytułowego Wiedźmina. A samo zakończenie, cóż, ani Sapkowski się nie popisał, ani też CD Projekt w finalnej części gier.
Kult - Henrik Fexeus, Camilla Läckberg
Cud Miód Malina - Aneta Jadowska
You'd be home now - Kathleen Glasgow
How to make friends with the dark - Kathleen Glasgow
Kobieta, która mieszka we mnie - Nela Nielsen
Jakiej śmierci naprawdę się boisz? Natasha Preston.
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go