Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Szantaż
Autor Wiadomość
meme 
arytmia uczuć



Wiek: 33
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 1841
Skąd: Europa

Wysłany: 2012-12-10, 09:46   

Mercy, to fakt, można. Tylko, że człowiekowi przychodzi to do głowy później. Pierwszy impuls, to zyskać na czasie, zatrzymać kogoś za wszelką cenę.



Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
 
 
Szantaż
meme 
arytmia uczuć



Wiek: 33
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 1841
Skąd: Europa

Wysłany: 2012-12-10, 10:01   

Mercy, słonko, ale popatrz. My wiemy, czym można zatrzymać osobę autoagresywną, ale.. my jesteśmy takimi osobami. Może oni tego zwyczajnie nie wiedzą?

Nie mówię, że szantaż jest dobry. Nie, jest absolutnie zły. Tylko jak już to stwierdziłam, to wolę wejść w tok myślenia innych, a nie zalewać się żalem wobec nich. No bo co mi to da?




Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
 
 
Szantaż
meme 
arytmia uczuć



Wiek: 33
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 1841
Skąd: Europa

Wysłany: 2012-12-10, 11:13   

Mercy, pewnie tak, ale czasem to na zasadzie "mniejsze zło". No, ale nie będę ich dłużej bronić, wiem, że to zło i też miewam do nich o to żal. ;)



Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
 
 
Szantaż
Mara 



Wiek: 31
Dołączyła: 11 Mar 2012
Posty: 151
Skąd: Poznań

Wysłany: 2012-12-10, 13:01   

Ktoś próbował was odwieść od aa szantażem?
Tak, zdażyło się to kilka razy, głównie ze strony mojego ówczesnego chłopaka.
Stwierdził, że jeśli ja się okaleczam, on również zacznie, by (jak podał powód) bym zobaczyła jak to jest miło dla drugiej osoby
Jak się w takiej sytuacji czuliście?
Czułam się okropnie, ale w pewnym sensie zaatakowana w bardzo niefajny sposób.
Powstrzymało was to?
Oczywiście, że nie powstrzymało.
Groźby zostały spełnione?
Tak, zrobił to na moich oczach w kompletnej złości.
Czy takie 'obietnice' są w porządku?
Według mnie wcale nie jest to w porządku. Nie na każdego szantaż zadziała. Na mnie nie działał, właściwie nie robiłam sobie z tego nic. Odpowiedziałam mu, że jeśłi chce się krzywdzić z mojego powodu, to bardzo mu dziękuję, ale chyba w ogóle mnie nie posłuchał.
Co myślicie o szantażystach?
Myślę, że jeśli jest to w dobrym celu, to nie można ich winić ani się na nich złościć o to, że się o nas troszczą. Nie każdy potrafi podejść do problemu w odpowiedni sposób i w bardzo emocjonalny sposób często chcą nas zaszantażować.
Dla niektórych taki szantaż może i byłby dobrym hamulcem, ale przecież nie dla każdego.
Nie jestem zła na mojego byłego szantażystę bo wiedziałam, że się martwi, ale co gorsza jego zamartwianie jeszcze bardziej mnie w to wpędziło.




sesese :P
 
 
Szantaż
Strigoi 


Dołączyła: 16 Paź 2012
Posty: 347
Skąd: Polska

Wysłany: 2012-12-10, 18:22   

Mara napisał/a:
Tak, zdażyło się to kilka razy, głównie ze strony mojego ówczesnego chłopaka.
Stwierdził, że jeśli ja się okaleczam, on również zacznie, by (jak podał powód) bym zobaczyła jak to jest miło dla drugiej osoby


Szczyt egoizmu. Ja w takiej sytuacji poważnie zwątpiłabym w jego troskę, bo to co najbardziej rzuca się tu w oczy to jego troska o siebie samego. Tak jakby w Twojej autoagresji chodziło o niego, jakbyś to jego chciała krzywdzić i on na tym najbardziej cierpiał. Egoistyczne, dziecinne i pełne ignorancji. Może to przez moją skłonność do poddawania się emocjom, ale posłałabym do diabła delikwenta.




 
 
Szantaż
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2012-12-14, 14:09   

rozwielitka napisał/a:

Ktoś próbował was odwieść od aa szantażem?

Tak.
rozwielitka napisał/a:
Jak się w takiej sytuacji czuliście?

Czułam się winna.
rozwielitka napisał/a:
Powstrzymało was to?

Wtedy już walczyłam sama, ale gdybym nadal chciała to robić to na pewno coś takiego by mnie nie powstrzymało.
rozwielitka napisał/a:
Groźby zostały spełnione?

Tak. Dostałam nawet cudne zdjęcia.
rozwielitka napisał/a:
Czy takie 'obietnice' są w porządku?

Nie wiem czy należy je oceniać... Są pewnym znakiem, że komuś na nas zależy, jednak są jak dla mnie głupie i nieskuteczne.
rozwielitka napisał/a:
Co myślicie o szantażystach?

Że im zależy i nie wiedzą już co robić... Kiedy ja szantażowałam, była to już desperacja, chciałam aby przestała, a nie wiedziałam, jak to osiągnąć.


Z doświadczenia wiem, że szantaż nie powstrzymuje niemal nigdy...
Jeżeli jednak siostra jest w stanie się dla Ciebie pociąć, to znaczy że zależy jej na Tobie. Powinnyście razem znaleźć jakieś rozwiązanie, masz w niej wsparcie więc wykorzystaj je...




 
 
Szantaż
dorota1877 


Wiek: 37
Dołączyła: 04 Maj 2013
Posty: 340
Skąd: sama nie wiem

Wysłany: 2013-05-04, 17:21   

Mój kolega mnie szantażował , że jak to zrobię to zamknie mnie w zakładzie psychiatrycznym



 
 
Szantaż
Bezbarwna 
weltschmerz



Wiek: 26
Dołączyła: 01 Kwi 2013
Posty: 682
Skąd: śląskie

Wysłany: 2013-05-11, 23:02   

Cytat:
Ktoś próbował was odwieść od aa szantażem?

Tak. Moja mama.
Cytat:
Jak się w takiej sytuacji czuliście?

W sumie nic nie czułam. Po prostu sie zastanawiałam czy mówi poważnie. Bo nie do koća jej wierzyłam
Cytat:
Powstrzymało was to?

Nie
Cytat:
Groźby zostały spełnione?

Nie. Miała pozbawić mnie dostepu do internetu. Ale jest świadoma tego że bez pewnych ludzi zrobiłabym coś gorszego niż kilka cieć.
Cytat:
Czy takie 'obietnice' są w porządku?

Odpowiedź jest chyba oczywista... aa nie jest do końca zależne ode mnie. Nie zawsze jestem w stanie się powstrzymać. To tak jakby karać psa za szczekanie.
Cytat:
Co myślicie o szantażystach?

Myslę że są słabi. Tylko dlatego że nie mają innych pomysłów chcą uzyskać coś siłą.




"Ja i tak przecież nie zmienię się
Choćbym nie wiem naprawdę jak chciał" :wiewiór:
 
 
 
Szantaż
selfishbastard 
selfi



Dołączyła: 23 Kwi 2013
Posty: 1380
Skąd: świętokrzyskie

Wysłany: 2013-05-13, 17:54   

Cytat:
Ktoś próbował was odwieść od aa szantażem?

Tak.
Cytat:
Jak się w takiej sytuacji czuliście?

Strasznie bolało, w klatce piersiowej, zwijałam się z bólu, miałam dreszcze i nie mogłam się rozpłakać.
Cytat:
Powstrzymało was to?

Nie. Jeszcze głupia, sama się wygadałam bo zapomniałam o szantażu.
Cytat:
Groźby zostały spełnione?

Tak.
Cytat:
Czy takie 'obietnice' są w porządku?

Nie, obiecuję że się nie potnę, na drugi dzień znajdę miejsce, którego nie zobaczy, zabierze żyletki znajdę coś innego i zaczną się kłamstwa.
Cytat:
Co myślicie o szantażystach?

Czasem są pewnie zdesperowani, jeśli dużo razy próbowali to w końcu spróbowali szantażu. Czasem nie mają siły a tak na serio to nie wiem co taki szantażysta myśli. W każdym bądź razie, myślę, że to egoistyczne tak szantażować i wymuszać obietnice.




 
 
Szantaż
thnks 



Wiek: 29
Dołączyła: 06 Paź 2011
Posty: 1745
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2013-05-13, 18:02   

Cytat:
Ktoś próbował was odwieść od aa szantażem?

A żeby to jeden raz..
Cytat:
Jak się w takiej sytuacji czuliście?


Bałam się że, ważna dla mnie osoba mnie zostawi.

Cytat:
Powstrzymało was to?


Do pewnego czasu, ok 2 lata.

Cytat:
Groźby zostały spełnione?


Nie.

Cytat:
Czy takie 'obietnice' są w porządku?


Nigdy nie obiecuję czegoś, czego nie jestem 100% pewna.

Cytat:
Co myślicie o szantażystach?


Nie wiedza jak bardzo dobijają i nas krzywdzą.




 
 
Szantaż
Holycarrot 



Wiek: 27
Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 254
Skąd: Polska

Wysłany: 2013-06-24, 16:10   

Cytat:
Ktoś próbował was odwieść od aa szantażem?
.
Nie raz, nie dwa
Cytat:
Jak się w takiej sytuacji czuliście?

Obojętnie. Nie obchodziło mnie to
Cytat:
Powstrzymało was to?

Nie
Cytat:
Groźby zostały spełnione?

Tak
Cytat:
Czy takie 'obietnice' są w porządku?

Ani trochę
Cytat:
Co myślicie o szantażystach?

Nie potrafią sobie wyobrazić jakie to trudne, jak nas tym krzywdzą i chcą pomóc na siłę.




 
 
Szantaż
Hekate 



Wiek: 29
Dołączyła: 13 Wrz 2013
Posty: 2447
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-05-16, 07:43   

Cytat:
Ktoś próbował was odwieść od aa szantażem?

Tak, parę razy tak się zdarzyło.
Cytat:
Jak się w takiej sytuacji czuliście?

Czułam pogardę wobec szantażysty.
Cytat:
Powstrzymało was to?

Nie.
Cytat:
Groźby zostały spełnione?

Tak, ale mi było to obojętne.
Cytat:
Czy takie 'obietnice' są w porządku?

Jak najbardziej nie.
Cytat:
Co myślicie o szantażystach?

Myślę, że ci ludzie są prości, pozbawieniu uczuć i rozumu. Odruchowo odnoszę się wobec nich z pogardą, tracę szacunek. W taki sposób nikomu nie pomogą, mogą tylko zaszkodzić.




 
 
Szantaż
Vanilla 


Wiek: 29
Dołączyła: 27 Lut 2014
Posty: 1562
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2014-05-17, 00:53   

Cytat:
Ktoś próbował was odwieść od aa szantażem?

Tak.
Cytat:
Jak się w takiej sytuacji czuliście?

Byłam kompletnie spanikowana, bo wiedziałam, że nie będę potrafiła tak po prostu zrezygnować z aa.
Cytat:
Powstrzymało was to?

Nie.
Cytat:
Groźby zostały spełnione?

Częściowo.
Cytat:
Czy takie 'obietnice' są w porządku?

Zdecydowanie nie.
Cytat:
Co myślicie o szantażystach?

Myślę, że próbują pomóc w bardzo zły i niewłaściwy sposób. Nie potrafią zrozumieć.




 
 
Szantaż
Morcades 
rider



Wiek: 30
Dołączyła: 03 Gru 2013
Posty: 1083
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-05-17, 10:10   

Cytat:
Ktoś próbował was odwieść od aa szantażem?

Tak.
Cytat:
Jak się w takiej sytuacji czuliście?

Wiem, że chciał dobrze, ale to nie jest dobra metoda na walkę z aa. Potrzebowałam wsparcia, poczucia, że ktoś jest i przynajmniej stara się zrozumieć, a nie surowego, szantażującego "rodzica", którego mam się bać.
Cytat:
Powstrzymało was to?

Na początku tak, ale w końcu i tak nie wytrzymałam.
Cytat:
Groźby zostały spełnione?

Przystawił sobie nóż do ręki i mówił "pokażę Ci jak ja się czuję"... Byłam przerażona, czułam się jak gówno, miałam wyrzuty sumienia, że to przeze mnie.
Cytat:
Czy takie 'obietnice' są w porządku?

Nie. Tym bardziej, że jemu nie przeszkadzało przez cały nasz związek palić mimo moich próśb, żeby starał się ograniczyć. Rozumiem, że ciężko jest wygrać z uzależnieniem, ale według niego ja nie mogłam być na niego zła o papierosy, bo "on inaczej nie potrafi rozładować stresu". Ale on już o moje aa mógł mieć pretensje. :roll:
Cytat:
Co myślicie o szantażystach?

Totalnie nie rozumieją problemu.




Sen jest iluzją śmierci.
 
 
 
Szantaż
Neko 
pikacz



Wiek: 29
Dołączyła: 31 Sie 2013
Posty: 566
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-05-17, 10:20   

Cytat:
Ktoś próbował was odwieść od aa szantażem?

Nie raz i nie dwa.
Cytat:
Jak się w takiej sytuacji czuliście?

Może i te osoby chciały dobrze, ale ja czułam się jak zwierzę w pułapce.
Cytat:
Powstrzymało was to?

Na tydzień.
Cytat:
Groźby zostały spełnione?

Nie do końca.
Cytat:
Czy takie 'obietnice' są w porządku?

Każdy swoje życie ma prawo zrąbać albo skapitalizować w dowolny sobie sposób.
Cytat:
Co myślicie o szantażystach?

Kiedyś widziałam cytat w podpisie chyba czyimś "drwi z blizn, kto nigdy nie doświadczył ran" czy jakoś tak. Dla mnie szantażyści to słabi ludzie, którzy krzykiem, biciem i groźbami tylko potrafią coś wskórać. Zbyt mało inteligentni aby wynaleźć argumenty, czy zbyt nieczuli żeby wesprzeć po prostu będąc.




"Powiadają że do przeszłości zawsze się tęskni, bo ją jedyną tracimy bezpowrotnie...Powiadają, że dzieciństwo to jest prywatny mit naszej pamięci..."
:pikachu:
 
 
Szantaż
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 11