Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Autoagresja u znajomych
Autor Wiadomość
HANIA1215
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-31, 17:01   Życie sens traci...

Witam wszystkich. Mam taki problem, że moja przyjaciółka się tnie i jest wykończona psychicznie. Ciągle myśli tylko o samobójstwie. Nie mam pojęcia jak jej pomóc zwłaszcza, że próbowałam chyba wszystkiego. Mianowicie: rozmawiałam, uciskałam ranę po cięciu by już tego nie robiła, proponowałam wizytę u psychologa powiedziała "zanim dojdziemy ja się zabiję i będziesz stać nad moim grobem", nawet szantażowałam ją, że jeśli coś zrobi to ja też sobie zrobię, ale na nią zupełnie nic nie skutkuje. Jest wykończona emocjonalnie, a ja nie potrafię jej pomóc. Nie wiem do kogo zwrócić się z prośbą o pomoc, więc proszę Was. POMÓŻCIE! Może ktoś wie co zrobić by wbić jej do głowy, że samobójstwo nie ma sensu. Bardzo proszę odpisujcie.

lit. ort. duszka


Poprawiłam tytuł, bo nie mogłam patrzeć na ten błąd ortograficzny. Piszemy: Pomóżcie. Przez "ż" | Nmh




Ostatnio zmieniony przez 2012-12-18, 19:50, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Autoagresja u znajomych
Mariusz
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-31, 17:50   

Taka malutka prośba ode mnie:
Pomóżcie Hani, przysłałem ją do was z innego serwisu, bo wiem, że jej dobrze poradzicie.

Ps. przepraszam, że nie umieściłem tego w paplaninie ale chciałem by było to pod jej prośbą, ponieważ czuję się zobowiązany, wiec bardzo was serdecznie proszę o rady dla Hani.




 
 
Autoagresja u znajomych
Camaleao
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-31, 18:20   

HANIA1215, trafiłaś na trochę kiepski moment na forum...
no ale, postaram się coś doradzić. Kiedyś byłam w podobnej sytuacji, tyle, że na miejscu Twojej kumpeli. Miałam przyjaciółkę, która o mnie walczyła na siłę.
Po tym co zrobiła - byłam wściekła - ale później jej podziękowałam.
Otóż, poszła i powiedziała o moim problemie szkolnej pedagog. Najpierw jednak udało jej się przekonać szkolną psycho, o tym by zachowała to dla siebie i pomogła bez powiadomienia rodziców. A potem już pedagog przejęła inicjatywę. Niby przypadkowe spotkanie na korytarzu, jakaś zagadówa i poszło. Zaczęłam z nią rozmawiać i uwierzyłam że ona może mi pomóc. Po dłuższym czasie pomogła mi znaleźć terapeutę i jakoś delikatnie powiedzieć o tym mamie (bez szczegółów).
Myślę, że mogłabyś pogadać ze szkolną pedagog o tym, zobaczyć co ona powie, najpierw nie mów konkretnie o kogo chodzi. Wybadaj jak zareaguje itp.
Możesz też dać jej adres naszego forum - zobaczy że nie jest sama. Pogada z kimś. Będzie widziała, że można z tym sobie poradzić. I przekona się, że pomoc specjalistów nie jest taka zła, i że warto walczyć o siebie.
Nie opuszczaj jej. Niech wie, że zawsze może Ci wszystko powiedzieć. Bo to ważne.
Nie ignoruj, żadnej informacji o tym, że chce się zabić (to nie prawda, że jeśli osoba naprawdę tego chce, to o tym nie mówi).
Możesz podać jej mój nr gg, chętnie z nią pogadam. Mam kuzynkę w wieku 15 lat, która miała podobne problemy - jakoś razem sobie z tym poradziłyśmy.
Aaaa i ważne - pamiętaj, jeśli ona nie będzie sama chciała - nie dasz rady jej pomóc. I nie możesz zacząć odbierać jej przegranych ('cięć') jako swoich porażek.
Bo tym na pewno jej nie pomożesz, a tylko pogorszysz. I swój stan i ją wpędzisz w wyrzuty i przestanie Ci się zwierzać, a wtedy jej już na pewno nie pomożesz.
Jak mi się coś jeszcze przypomni - dopiszę.
Powodzenia.




 
 
Autoagresja u znajomych
Duszka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-31, 19:40   

HANIA1215, próbowałaś z nią porozmawiać o jej problemach?? Pytałaś co ją do tego prowadzi?
Może potrzebuje rozmowy? Wsparcia?
Powiedz jej, że to nie jest normalne, może podrzuć jej stronę: http://autoagresja.pl by dowiedziała się, że nie jest sama?
Hm albo daj jej infolinie jeśli nie będzie chciała rozmawiać z Tobą?
Możesz dać jej mój nr gg.
Możesz także poprosić o radę pedagoga szkolnego i za nim ją wyślesz tam wybadaj jaki jest ten pedagog.
Również możesz porozmawiać z wychowawcą.




Ostatnio zmieniony przez Duszka 2010-03-31, 19:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Autoagresja u znajomych
bella
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-31, 22:34   

ja myślę, że powinnaś posłuchać moich poprzedniczek, już nie będę się więcej powtarzała z radami :)
jeszcze dodam tylko - jeśli się przyjaźnicie to pewnie znasz jej sytuację rodzinną, a może ma w miarę normalnych rodziców, i można im coś napomknąć? ona się pewnie teraz wścieknie, ale gdy upłynie swój czas, może Ci podziękuje za uratowanie życia?? chyba, ze źródłem tych problemów jest patologia lub niezrozumienie w domu, wtedy opcja wychodzi z gry.




 
 
Autoagresja u znajomych
HANIA1215
[Usunięty]

Wysłany: 2010-04-01, 14:52   

Wiem co ją do tego sprowokowało (chłopak, w którym się zakochal\ła powiedział wprost, że mu się nie podoba) od tego wszystko się zaczęło. Rozmawiam z nią non stop praktycznie bez przerwy. Ona nie ma internetu i niestety nie mogę poradzić ani gg ani forum. Ale co do pedagog to spróbuję chociaż z naszą pedagog jest tak samo jak bez niej.
Bardzo Wam dziękuję za rady. Pozdrawiam i jakbyście chciały/chcieli pogadać piszcie na gg chętnie Was wysłucham.

ort. i lit. duszka




Ostatnio zmieniony przez 2010-04-01, 17:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Autoagresja u znajomych
Duszka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-04-12, 16:42   

HANIA1215, jak wygląda sprawa teraz?? Jest inaczej?



 
 
Autoagresja u znajomych
HANIA1215
[Usunięty]

Wysłany: 2010-04-13, 17:01   

Nie nic nie jest lepiej :( jest coraz gorzej. Ona wcale ze mną nie rozmawia. W ogóle w szkole na przerwach nie siada ze mną tylko idzie gdzieś indziej. W autobusie rozmawiamy. Ciągle przytakuje, a gdy pytam co mówiłam odpowiada nie wim, nie słuchałam :( . Dzisiaj mi powiedziała, że nie chce żadnych przyjaciółek, koleżanek ani kolegów. Zachowuje się tak jakby była nie stego świata. Zawsze to gadałyśmy na okrągło, a teraz... Teraz nie zamieniamy ani słowa tzn ona się nie odzywa. Na smsy nie odpisuje niby, że kasy nie ma, ale ja wiem, że ma na kącie.

Zagubiona 94 zgadzam się z Buka na tym forum możesz się wygadać z pewnością Ci pomożemy.




 
 
Autoagresja u znajomych
Duszka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-04-13, 19:05   

HANIA1215, może weź ją na babski porządny wieczór. A jeśli to nic nie da. Może idź do szkolnego psychologa/ pedagoga(jakikolwiek jest) i opowiedz mu o sytuacji- lub innego naucz. zaufanego??



 
 
Autoagresja u znajomych
HANIA1215
[Usunięty]

Wysłany: 2010-04-13, 19:18   

Próbowałam ją namówić na pizze z 10 razy jak nie lepiej, ale ona ciągle nie i nie. Teraz w ogóle się do mnie nie odzywa, a jak już coś powie to hmm jak to nazwać o! Z taką jakby łaską, że coś powiedziała. Nie wiem już co robić, a szczerze to do pedagog boję się iść bo ona zawsze robi afery i tylko sprawy pogarsza.

lit. duszka




Ostatnio zmieniony przez 2010-04-13, 19:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Autoagresja u znajomych
Duszka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-04-13, 19:23   

A coś sobie robi?
a może weź ją na spacer, pizza to zły pomysł- za dużo ludzi w jednym miejscu:)




 
 
Autoagresja u znajomych
HANIA1215
[Usunięty]

Wysłany: 2010-04-13, 19:30   

Nie zauważyłam żadnych cięć, ale coś mi mówi że zaczyna pić i palić może też coś bierze bo jakoś w oczy spojrzeć mi nie umie, a to nie w jej stylu. Spacer odpada bo coś ma z nogą niedawno miała operację.

[ Dodano: 2010-04-13, 20:30 ]
tak wiem żadnych przez rz się pisze chyba ;)

a właśnie nie bo przez "ż" duszka:)




Ostatnio zmieniony przez 2010-04-13, 20:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Autoagresja u znajomych
Black_Akari
[Usunięty]

  Wysłany: 2012-10-25, 18:50   Przyjaciółka się tnie.

Pomóżcie ! Dowiedziałam się ostatnio, że moja przyjaciółka poszła w ślady za mną .. Zn., że się tnie. Nie wiem jak jej pomóc, zamyka się w sobie coraz bardziej. Pisała, że chce z tym skończyć, ale nie daje rady. Cały czas spędzam z nią czas, rozmawiam, ale to nie daje nic. Wiem jak się czuje, bo to też przechodzę. Mam oparcie w przyjacielu, a ona ma we mnie. Nie wiem co robić. Pomóżcie ! ;( :(



Ostatnio zmieniony przez 2012-10-25, 18:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Autoagresja u znajomych
kokosowa
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-26, 00:45   

Black_Akari, jaki jest powód tego, że "poszła w Twoje ślady"?



 
 
Autoagresja u znajomych
Strigoi 


Dołączyła: 16 Paź 2012
Posty: 347
Skąd: Polska

Wysłany: 2012-10-26, 08:16   

Black_Akari, faktycznie powody mogą być istotne. Ale jeżeli macie w sobie wsparcie, to może zgodzi się na wizytę u specjalisty, jeżeli pomożesz jej ją zorganizować/będziesz jej towarzyszyć? Bo chyba nie masz wątpliwości że to jej może pomóc.



 
 
Autoagresja u znajomych
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 16