Napisy, lektor czy dubbing? |
Jak lubicie oglądać filmy? |
z napisami |
|
60% |
[112] |
z lektorem |
|
23% |
[43] |
z dubbingiem |
|
9% |
[18] |
bez różnicy |
|
5% |
[11] |
|
Głosowań: 142 |
Wszystkich Głosów: 184 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Boruta
Wiek: 29 Dołączył: 14 Gru 2015 Posty: 770 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 2015-12-17, 09:46
|
|
|
Fenoloftaleina, tak lubię to. Przy okazji ćwiczę podzielność uwagi.
Ryba, Dlaczego? Przecież to nie sprawia bólu.
|
Wszystko zależy od jednej osoby. Tej którą widzisz w lustrze. |
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
Fenoloftaleina
Fenoloftaleina
Wiek: 25 Dołączyła: 01 Paź 2012 Posty: 6439 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2015-12-17, 09:47
|
|
|
Syriusz, mi też to wydaje się straszne, dwa glosy naraz...
|
She always has a smile
From morning to the night |
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
Mustela Nivalis
no longer human
Dołączyła: 19 Mar 2013 Posty: 5163 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2015-12-17, 10:05
|
|
|
Masochizm to dubbing produkcji fabularnych. Krzywo podłożony, na dwa głosy - jeden dla postaci męskich, drugi dla żeńskich, po niemiecku. Z polskim lektorem. Oglądało się i takie rzeczy.
EDIT: no i nie tylko seriale i filmy. Zaczynałam przygodę z japońską animacją przecież oglądając anime z włoskimi czołówkami i włoskim dubbingiem. I polskim, trzeszczącym nieco lektorem... Ach, to były czasy.
|
Disqualified as a human being.
|
Ostatnio zmieniony przez Mustela Nivalis 2015-12-17, 10:12, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
Boruta
Wiek: 29 Dołączył: 14 Gru 2015 Posty: 770 Skąd: śląskie
|
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
Fenoloftaleina
Fenoloftaleina
Wiek: 25 Dołączyła: 01 Paź 2012 Posty: 6439 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2015-12-17, 10:11
|
|
|
Syriusz, dla mnie nie ma dużej różnicy między tym co Łasia pisze, a tym co Ty. Słuchanie dwóch głosów naraz to o jeden za dużo.
|
She always has a smile
From morning to the night |
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
Boruta
Wiek: 29 Dołączył: 14 Gru 2015 Posty: 770 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 2015-12-17, 10:30
|
|
|
Fenoloftaleina napisał/a: | Słuchanie dwóch głosów naraz to o jeden za dużo. |
Kwestia wprawy.
|
Wszystko zależy od jednej osoby. Tej którą widzisz w lustrze. |
Ostatnio zmieniony przez Evi 2015-12-17, 10:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
Mustela Nivalis
no longer human
Dołączyła: 19 Mar 2013 Posty: 5163 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2015-12-17, 11:31
|
|
|
Fenoloftaleina napisał/a: | Słuchanie dwóch głosów naraz to o jeden za dużo. |
Dla niektórych gadka w innym języku i napisy w innym to też za dużo. Kilka razy mi się dziwiono, że za podkład do treningów z kettlami służą mi anglojęzyczne seriale zamiast muzyki i to byli właśnie przedstawiciele młodszego pokolenia, a nie starszego, które możnaby posądzać o wieloletnie przyzwyczajenie do lektora dzięki oglądaniu telewizji.
Dziwiący deklarowali się, że nie potrafiliby się skupić w efekcie na niczym.
Fenoloftaleina napisał/a: | dla mnie nie ma dużej różnicy między tym co Łasia pisze, a tym co Ty |
Jest, wierz mi na słowo.
|
Disqualified as a human being.
|
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
użytkownik [Usunięty]
|
Wysłany: 2015-12-17, 14:41
|
|
|
Syriusz napisał/a: | Ryba, Dlaczego? Przecież to nie sprawia bólu. |
Nie wiem. Ale jak tylko o tym pomyślałem to mi coś trzepnęło w kręgosłupie. Stąd to przemyślenie.
|
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
Samotnik [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-01-23, 16:56
|
|
|
Syriusz napisał/a: |
Ja gdy oglądam film skupiam sie nie tylko na tym co mówi lektor ale też na tym co mówią po ang. |
Mam tak samo! Gdy czytam napisy nie mogę się za bardzo skupić na całokształcie oglądania filmu.
|
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
MODOK
Wiek: 33 Dołączył: 30 Sty 2016 Posty: 165 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2016-01-30, 19:43
|
|
|
Napisy. Zwłaszcza filmy i seriale Marvela, filmy DC .....
Lektor to tragedia
|
"Because he's the hero Gotham deserves, but not the one it needs right now. So we'll hunt him. Because he can take it. Because he's not a hero. He's a silent guardian. A watchful protector. A Dark Knight". |
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
Astral
Wiek: 28 Dołączyła: 30 Gru 2015 Posty: 395 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2016-02-01, 19:57
|
|
|
MODOK, też nie znoszę lektora. Z napisami mi się dobrze ogląda.
|
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
repugnant78
Wiek: 45 Dołączył: 25 Sty 2016 Posty: 53 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2016-02-18, 23:41
|
|
|
Filmy po angielsku oglądam w oryginale. Jak czegoś nie jestem w stanie wychwycić ze słuchu, to zasysam napisy, ale angielskie, bo tłumaczenie z reguły pozostawia wiele do życzenia.
Dubbing to w zdecydowanej większości tragedia, ale zdarzają się wyjątki. Np. "Pingwiny z Madagaskaru" zdecydowanie bardziej bawią mnie w polskiej wersji niż w oryginalnej.
Jeżeli chodzi o lektorów, to do tej pory jestem fanem pracy Jarka Łukomskiego. Czytał "Sześć stóp pod ziemią" na tvn i robił to po prostu genialnie.
|
I have died and will die.
It's all right. I don't mind. |
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
Cezar00
Zdezintegrowany
Wiek: 29 Dołączył: 23 Paź 2015 Posty: 858 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2016-02-18, 23:49
|
|
|
Ja uważam, że to zależy od filmu.
Zagraniczne wolę oglądać z napisami za to strasznie mnie wkurzają głosy lektorów, może dlatego że jeszcze bardziej odbiegają od tego co mówią aktorzy.
A dubbing to najlepiej w bajkach, bo zawsze znajdą się jakieś śmieszne teksty
|
"Mam w sobie tyle ładu i porządku co przedszkola."
Mam całe życie by umrzeć, więc nie będe się spieszyć." |
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
Scarlet Halo [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-02-19, 09:06
|
|
|
Cezar00 napisał/a: | A dubbing to najlepiej w bajkach, bo zawsze znajdą się jakieś śmieszne teksty |
Oj nie zawsze... Merida Waleczna została zrównana z ziemią w wersji dubbingowanej. Pomijając już fakt, że oryginalni aktorzy prezentują tam klimatyczny akcent, którego siłą rzeczy się po polsku nie da odtworzyć, to jeszcze dorzucono kompletnie z czapy nowoczesne słowa jak 'kiecka' albo 'ciacho'. Masakra.
|
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
Arya [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-02-19, 16:23
|
|
|
Scarlet Halo napisał/a: | Oj nie zawsze... Merida Waleczna została zrównana z ziemią w wersji dubbingowanej. Pomijając już fakt, że oryginalni aktorzy prezentują tam klimatyczny akcent, którego siłą rzeczy się po polsku nie da odtworzyć, to jeszcze dorzucono kompletnie z czapy nowoczesne słowa jak 'kiecka' albo 'ciacho'. Masakra. |
Oż kurcze. To ja koniecznie muszę ją po angielsku obejrzeć, bo bajkę uwielbiam.
|
|
|
|
Napisy, lektor czy dubbing? |
|