Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Tęsknota, pustka, samotność
Autor Wiadomość
DajMiTąPompkę 



Wiek: 32
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 88
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2017-04-11, 23:56   

LadyRed napisał/a:
Jeśli pogodzisz się ze sobą


Ciekawe ile osób się godzi ze sobą przed śmiercią. :)




"Um-tsssy! Um-tsssy! Um-tssy!"
Pompka, 2018
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Zjawa 



Wiek: 30
Dołączyła: 08 Kwi 2017
Posty: 62
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2017-04-12, 14:07   

Tęsknię za kimś, kogo nigdy nie poznałam. Za kimś, przy kim mogłabym nie udawać kogoś, kim nie jestem. Tęsknię za kimś, kto byłby przy mnie tylko dlatego, że po prostu dobrze by się przy mnie czuł, tak samo jak ja przy nim.



rzucam się w wir koszmarów wszechświata
cudowne to skrzydła - znów mogę latać!
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
moje 



Wiek: 29
Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 293
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2017-04-12, 18:23   

Zjawa napisał/a:
Tęsknię za kimś, kogo nigdy nie poznałam. Za kimś, przy kim mogłabym nie udawać kogoś, kim nie jestem. Tęsknię za kimś, kto byłby przy mnie tylko dlatego, że po prostu dobrze by się przy mnie czuł, tak samo jak ja przy nim.


Absolutna akceptacja jest jak powolna trucizna, w końcu zniszczy wszystko, drobne zgrzyty to naturalny stan rzeczy, trzeba się je nauczyć akceptować i stawać ponad nimi. Zamień tęsknotę w poszukiwania, jak dla mnie to jedyna rozsądna rada, do której sam staram się stosować. I odpowiedz sobie na pytanie czy sama jesteś w stanie być osobą której szukasz. Ja mam pecha trafiać na osoby które tego chcą, ale same takie być nie umieją (a ja nie jestem ideałem i bardzo trudno mnie akceptować takim jakim jestem).




****Żyj. Jesteś swoją bronią w walce o przetrwanie dbaj o nią. Dbaj o swoje stado. Nie wolno krzywdzić szczeniąt. Należy pomagać swoim. Nie kłaniaj się w sercu nikomu, kto na to nie zasłużył. Nie służ nikomu, komu nie pokłonisz się w sercu.****
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Zjawa 



Wiek: 30
Dołączyła: 08 Kwi 2017
Posty: 62
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2017-04-13, 10:45   

moje, póki co nie jestem w stanie być osobą, za którą tęsknię. Ale pracuję nad tym. Dlatego póki co tylko tęsknię, a nie szukam.



rzucam się w wir koszmarów wszechświata
cudowne to skrzydła - znów mogę latać!
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
nrk 



Dołączył: 13 Lis 2016
Posty: 18
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-05-27, 20:37   

Tęsknie za nią. Jesteśmy razem, ale jakby... oddzielnie. Ranię ją cokolwiek powiem. Chcę wrócić do starych czasów, nie chcę odpuszczać. Ona chyba jednak już mnie nie chce. Żałuję, że nie jestem wystarczający, że nie umiem być dobrym partnerem. Zależy mi na niej, chcę wrócić do tego, co było. Do oczekiwania na wspólne spotkania, do nocnych rozmów, do słyszenia „kocham cię”. Chcę wrócić do spacerów, oglądania filmów, wspólnego śmiania się. Chcę, żeby zobaczyła mnie i uśmiechnęła się, ucieszyła. Chcę, żeby mnie przytuliła i poczuła się ze mną bezpieczna, spokojna. Chcę też jednak dla niej dobrze. Nie wiem jak jest dla niej dobrze, ale najwyraźniej nie ze mną. Nie wiem co mam robić. ;-;



- Chcę umrzeć - powiedział.
- Pocieszasz wszystkich - szepnęła. - A kto pocieszy ciebie?
- Musisz mi powiedzieć, bym też mógł zginąć.
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
shady 
4w5



Wiek: 24
Dołączyła: 29 Mar 2015
Posty: 566
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-05-27, 21:55   

nrk, Zupełnie jakbym czytała o sobie i moim chłopaku. Strasznie podobna i przykra sytuacja. Przez czynniki ode mnie niezależne ciągle go ranię i zamiast ciągnąć ku górze, to pociągam w dół, a tego nie chcę ponad wszystko.



"Wiesz dlaczego żółw jest taki twardy? Bo jest taki miękki..."
 
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
cukierkowysen 
cukierkowysen



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Sty 2016
Posty: 203
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2017-05-27, 22:09   

Tęsknie za tym co miało być, a nigdy nie będzie....



Im wrażliwszy się stajesz, tym bardziej poszerza się twoje życie.
 
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Namelost 


Wiek: 25
Dołączyła: 21 Maj 2017
Posty: 33
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2017-05-30, 22:58   

Też wyleję wiadro smutów, a co !

Straciłam swoją bratnią duszę. Byliśmy kimś więcej niż przyjaciółmi, choć nigdy nie staliśmy się oficjalnie parą.
Byliśmy do siebie niezwykle podobni, przy nim czułam się normalna, bo w końcu był ktoś, kto myślał i czuł jak ja, ktoś kto mnie rozumiał. Potrafiliśmy pisać do siebie przez całą noc i potem oboje zasypialiśmy na połowę lekcji. Kiedy rozmawialiśmy często myślałam o czymś, a on po chwili mówił to na głos, jakby pomyślał o tym samym. Oboje urodziliśmy się 19. dnia miesiąca, mieliśmy ten sam kolor włosów i oczu. Miał zmęczone spojrzenie i lekki "zmulony" uśmiech, zupełnie jak ja. Nasi znajomi kiedyś powiedzieli, że podczas rozmowy identycznie gestykulujemy. Każde spojrzenie, wiadomość, rozmowa, uścisk, pocałunek; mimo upływu czasu ciągle odtwarzam sobie w pamięci wszystko ze szczegółami, te wspomnienia są tak żywe, jakby to wszystko stało się przed chwilą.
Nie ma dnia, żebym o nim nie myślała. Wracam ze szkoły, zamykam się w pokoju, jestem śpiąca, ale zamiast spać leżę na łóżku i słucham jakiś smętów ze łzami w oczach i myślę o tym jak bardzo mi go teraz brakuje.
Ciągle myślę jak wielu rzeczy nie zdążyłam mu powiedzieć. Cały czas zastanawiam się, czy gdybym w pewnych sytuacjach zachowała się inaczej to nadal byłby przy mnie.
Czasami wychodzę z innymi ludźmi, mam teraz kogoś, ale żadna relacja nie jest taka jak z nim. Tu nie chodzi o jakieś zakochanie, ale po prostu z nikim nie czułam takiej bliskości emocjonalnej, takiego mentalnego podobieństwa. Chciałabym cofnąć się w czasie i zrobić wszystko inaczej, zatrzymać go przy sobie. Znowu mieć z kim wyśmiewać życie, a potem płakać w jego ramionach.




 
 
Tęsknota, pustka, samotność
20września 
20wrzesnia



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Lis 2012
Posty: 675
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2017-09-13, 08:25   

Tęsknię za kimś, kto może nie był długo w moim życiu, ale zostawił po sobie dużo emocji, które teraz odczuwam. Nie wiem czy kiedyś wróci. :( Za to wiem, że bardzo tęsknię za jego głosem, za jego cudownymi oczami, za uśmiechem i tym, że potrafił dosłownie w chwilkę spowodować, że na mojej twarzy był jeden wielki zaciesz. :D Tęsknię za codziennymi kilkugodzinnymi rozmowami z nim i pisaniem. Potrafiliśmy rozmawiać o wszystkim, nawet ewentualna cisza nie była męcząca. Jako jedyny mnie rozumiał i czułam, że to moja tzw. bratnia dusza. Nawet nie potrafię być na niego wściekła. Czuję wielki smutek, tęsknotę i ból. Tak jakby ktoś rozrywał mnie na kawałki. Nie wiem czy on sobie myśli, że ja się świetnie bawię, że mam dobry humor. Wcale tak nie jest, jest do kitu. Nigdy o nim nie zapomnę. Zastanawiam się czy on o mnie myśli, czy też tęskni za mną. Chciałabym, żeby się odezwał. :załamka:



 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Zakręcona 
Nikt ważny



Dołączyła: 01 Paź 2014
Posty: 629
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-09-16, 19:55   

Czuję się samotna, sama nie wiem... parzę na innych znajomych, którzy gdzieś wychodzą a mnie to omija. Raz bo nie zaproszą, a czasami zdarza się, że po prostu brak pieniędzy przeszkadza. Czemu inni mogą znaleźć znajomych gdzie dobrze się czują ("swoje miejsce") a ja siedzę w pokoju i życie mi ucieka.
Tęsknie za tą pełnią życia, kiedy coś mi się chciało. Nawet gdy pierwsza na nowych zajęciach wyciągałam rękę by kogoś poznać nic to nie dawało... Może gdzieś kogoś powinnam zaprosić... nie wiem... Musze to wszystko przemyśleć, tylko czasami zastanawiam się po co...




Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
sunehri 


Wiek: 32
Dołączyła: 17 Wrz 2017
Posty: 55
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-09-17, 22:25   Re: Tęsknota

Naamah napisał/a:
Tęskniłam za nim. Bardzo długo... Nawet będąc z kimś innym, nie udało mi się o Nim zapomnieć.
Teraz jest w porządku, ponieważ poznałam kogoś, kto daje mi to, czego potrzebowałam.

Uczucie tęsknoty jest straszne... A tęsknię bardzo często...

Miałam podobnie, dopóki nie poznałam osoby która na stałe skradła moje serduszko. Mój misio, z którym jestem od zeszłego roku. Przy nikim nie czułam się tak dobrze jak przy nim. Czuję, że to ten jedyny. Zawsze śmiałam się z takich tekstów a teraz naprawdę jestem tego pewna. Jeśli go stracę albo nam nie wyjdzie, moje życie straci jakikolwiek sens. Nie potrafiłabym już związać się z kimkolwiek innym ani żyć bez niego.




 
 
Tęsknota, pustka, samotność
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2017-10-01, 18:44   

Z dnia nadzień coraz bardziej zaczyna doskwierać mi samotność. Budzę się i pełznę w łóżku przytulając się do poduszki marząc o tym, że to jest druga osoba. Powinienem być bardziej twardy i skupić się na własnej osobie, ale to staje się niemalże niemożliwe. Nie wiem co jest ze mną nie tak. Albo popadłem w szaleństwo, albo w jakąś chorą desperacje.



 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Comein 
Pokręcona głowa!



Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 377
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2018-01-02, 12:25   

Mam podobno przyjaciół. Jednocześnie nie mam z kim porozmawiać nawet o pogodzie. Nie pamiętam żebym im coś zrobiła. Mam ochotę krzyczeć ,,Ludzie! Co z wami?! Ja tu ***** umieram a wy się ładnie uśmiechacie'', ale nie mam odwagi. Boże, jak mi się to wszystko nie podoba.



Be the overflow
Pockets full of stones
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
agogika 
agogika



Dołączyła: 17 Gru 2017
Posty: 772
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-01-02, 13:08   

Posmęcę sobie tutaj... czuję się samotna. Dlaczego kilometrów jest tak wiele? Dlaczego nie mam teleportu? Tylko muzyka przynosi ukojenie.



 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Onirism 



Wiek: 25
Dołączył: 04 Gru 2017
Posty: 95
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2018-01-02, 20:25   

Tęsknie za dawnym sobą i za pewną osobą...



Baby I will love you so hard like a seventies porno
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 12