Dokładnie, zresztą - żeby dysleksja w ogóle została zdiagnozowana, osoba musi się wykazać znajomością reguł gramatycznych (z mojego doświadczenia z pracy z takimi osobami wynika, że często znają oni te zasady o wiele lepiej niż reszta osób...) i mieć iloraz inteligencji co najmniej przeciętny...
Tak więc to nie jest tak, że ktoś ma dysleksję i wynika to z jego lenistwa czy głupoty.
Ostatnio dość dużo czasu spędzałam na czatach internetowych, rozmawiając z ludźmi w różnym przedziale wiekowym. Byłam i nadal jestem przerażona ich nieznajomością podstawowych zasad pisowni. Nie mówię tutaj o jakichś wyszukanych błędach, a o popełnianiu kardynalnych błędów ortograficznych. Co gorsze - na próbę zwrócenia im uwagi, najczęstszą reakcją, z którą się spotykałam było: "to tylko internet, tutaj nie muszę zwracać uwagi na to, jak piszę".
Sama przywiązuję wielką wagę do poprawnej pisowni i, chociaż popełniam wiele błędów, staram się je niwelować, zarówno w pisowni, jak i w mowie. Nie powiem, niektórych błędów ciężko się wyzbyć, ale ciągłe poprawianie się przynosi naprawdę duże efekty.
Umrę ci kiedyś.
Oczy mi zamkniesz.
I wtedy - swoje smutne, zdziwione,
Bardzo otworzysz.
Co gorsze - na próbę zwrócenia im uwagi, najczęstszą reakcją
pszeciesz i taqrozumjesz,wienc o cocho ??xDDD
Faktycznie to widać. Bo nie chce się, bo po co, bo tak łatwiej, bo i tak zrozumieją i wiele innych "bo".
Oświećcie mnie za to, jeśli możecie - jak to jest z używaniem apostrofów w funkcji cudzysłowu? Znałam kiedyś kogoś, kto uważał się za autorytet w dziedzinie ortografii za to nagminnie pakował wszystko w dwa apostrofy. Ktoś coś?
Złośnica, jeśli chodzi o polską ortografię (w angielskiej jest na odwrót), to cudzysłów jest cudzysłowem i używanie apostrofów zamiast nich w funkcji cytowania jest błędne (chyba, że chodzi o sytuację, gdzie cytujemy cytat/cytat cytatu czy inne wyjątkowe przypadki, ale o tym nie będę się tu rozpisywać, bo są rzadsze). Tak nam mówiono na zajęciach.
Wiek: 27 Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 5632 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-02-04, 15:29
Chciałem zakładać podobny temat, ale posta zamieszczę tutaj.
"Polska język, trudna język"
Instant messaging i fora dyskusyjne a ewolucja stylu pisania
Od pewnego czasu obserwuję poprawę jakości tekstów na forach tudzież sposobach szybkiej komunikacji.
Jeszcze kilka lat temu, udzielając się na kilku forach, większość postów wyglądała w ten sposób:
Cytat:
czesc wie ktos jak [blablabla]???? buzka pa
Nadużywanie skrótów typu "cb", "ct?", "pzdr" lub innych było codziennością. Teraz coraz rzadziej widuję takie skróty - zazwyczaj na jakichś forach dla nastolatek lub "chatach" (omegle, 6obcy). W miejsce tych chaotycznych postów pojawiły się wiadomości, w których używa się wielkich liter, znaków interpunkcyjnych (nie zawsze, ale częściej niż kiedyś), jest mniej "emotikonków", nie używa się pierdyliona wykrzykników lub znaków zapytania.
W SMSach nie zauważyłem aż TAK wielkiej poprawy, ale więcej osób używa przecinków i kropek. Polskich znaków diakratycznych nie używa się zbyt często z powodów ekonomicznych, ale jest poprawa. :lubieto:
Jest to ogólna tendencja, którą zauważam od dłuższego czasu, ale czasami zdarzają się nieresocjalizowalne przypadki, które lepiej przemilczeć.
Ja od samego początku udzielania się na forach używałem znaków diakratycznych, interpunkcyjnych i całej reszty (specjalnie szukałem moich starych postów; swoją drogą - mam niezły ubaw czytając je ). Wyjątkiem jest nieużywane już przeze mnie Gadu-Gadu i czat Facebooka, gdzie nie zawsze mi się chce, bo jest to przerywnik między innymi czynnościami obecnie wykonywanymi przy komputerze.
Okay, whatever, one man's trash is another man's treasure
Adriaen, a to ciekawe, co napisałeś. Zajmowałam się ostatnią analizą języka for internetowych i w materiałach, które udało mi się zebrać... wcale nie wyglądało to tak kolorowo.
Wiek: 33 Dołączyła: 21 Sie 2013 Posty: 1861 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2015-02-04, 18:28
A nie sądzisz, ze to wszystko zależy od portali na których się przebywa i dociskania śrubki przez modów? nadal jest pełno for, gdzie pisownia nie ma takiego znaczenia - boshe, czasami przegladając kafeterię czy chociażby mniej sztywne tematy wizażu można doznać oczopląsu.
gdyby nie stala praca moderatorów tutaj mielibyśmy pełno tematów pisanych od małych liter, ze złą interpunkcją.
A co do poprawy samej jakości postów - wyszliśmy lekko z boomu na gadu-gadu, właściwie komunikatory tekstowe coraz częściej zastępowane są snaphchatami czy podobnymi tworami, a na fora trafiają Ci co faktycznie mają coś do powiedzenia.
W erze portali społecznościowych wszelki bezmyślny spam również zostaje tłumiony tam i nie wycieka na fora. Można by rzec, że fora powoli stają się internetowymi dinozaurami...
Jak dla mnie poprawna pisownia świadczy o pewnym szacunku dla czytelników. Pomijam pewne dysfunkcje z tym związane jak dysleksja itd. Człowiek będąc na tym świecie już X lat powinien jednak nauczyć się gramatyki i ortografii, choćby w taki sposób by jego wypowiedzi czy w ogóle składnia nie raziły jakoś w oczy. Nie uważam się za osobę, która jest omnibusem w tej dziedzinie, ale jednak staram się pilnować tego w jaki sposób piszę i w związku z tym oczekiwałabym tego samego od innych.
Odnośnie pisowni, mnie to strasznie razi gdy ktoś nie umie poprawnie pisać, miałam raz styczność z takim człowiekiem i to była jakaś zgroza. Sama też staram się przestrzegać pisowni w miarę możliwości, chociaż oczywistym jest, że możliwie jakieś błędy się trafiają.
Nie wiem jak ty. Mało ludziom wierzę
Mam wrażenie, że się gubią, kiedy mówią szczerze
Czuję, czuję, że pulsują moje bzduromierze.