Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
Autor Wiadomość
Sourlie 
Porcelanowa Lalka



Wiek: 26
Dołączyła: 02 Sty 2014
Posty: 1184
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2014-05-09, 00:49   

Ja jestem takiego zdania, że KAŻDY może nauczyć się poprawnej pisowni, niezależnie czy ma dysgrafię, dyslekcję czy jakąś inną "chorobę". No nie oszukujmy się. Przecież można sobie zapamiętać niektóre zasady, a to, że ktoś się tłumaczy, że ma jakąś tam "chorobę" to niczego nie tłumaczy.
Mnie jakoś razi jak ktoś zrobi jakiś błąd. Nie mówię o literówkach, tylko takich poważniejszych błędach jak np. "morzna". Aż się nóż w kieszeni otwiera. Tyle lat się uczyć polskiego i nie umieć podstawowych zasad pisowni? Bez przesady. :)




I znowu stoi obok lustra na toaletce całkiem sama
I tylko jedna mała kropla spłynęła w dół po porcelanie
 
 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
Hekate 



Wiek: 29
Dołączyła: 13 Wrz 2013
Posty: 2447
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-05-09, 07:36   

Sourlie napisał/a:
Ja jestem takiego zdania, że KAŻDY może nauczyć się poprawnej pisowni, niezależnie czy ma dysgrafię, dyslekcję czy jakąś inną "chorobę"

Zgadzam się w stu procentach z Twoją wypowiedzią.

Język polski jest naszym ojczystym językiem, wypadałoby posługiwać się nim umiejętnie i bezbłędnie. Może przesadzam. Drażnią mnie wszelkie błędy językowe. :roll:




 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
Vanilla 


Wiek: 29
Dołączyła: 27 Lut 2014
Posty: 1562
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2014-05-09, 12:18   

Również zgadzam się z Sourlie. Pamiętam, jak przed egzaminem gimnazjalnym kilka osób w mojej klasie załatwiło sobie papierek na dysleksję, po to by mieć wydłużony czas pracy i nie być tak surowo karanym za błędy ortograficzne i interpunkcyjne. Naprawdę tak trudno przysiąść i nauczyć się podstawowych zasad pisowni? Sama mam problemy z przecinkami, ale próbuję je jakoś ogarnąć.

Cytat:
Drażnią mnie wszelkie błędy językowe.


Mnie najbardziej drażnią błędy typu "wziąść", "tu pisze" itp, a następnie uparte twierdzenie, że to nowa, poprawna forma. :roll:




 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
lekkapatologia 
Sinusoida



Wiek: 32
Dołączyła: 11 Sty 2014
Posty: 1817
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2014-05-09, 12:29   

Vanilla napisał/a:
Mnie najbardziej drażnią błędy typu "wziąść", "tu pisze" itp, a następnie uparte twierdzenie, że to nowa, poprawna forma. :roll:
albo nagminne używanie słowa bynajmniej zamiast przynajmniej.

Też uważam, że chociaż swój ojczysty język wypadałoby znać dobrze i starać się mówić i pisać poprawnie. Chociaż przyznam, że akurat ortografia nie była moją najmocniejszą stroną :roll:




Nie wiem jak ty. Mało ludziom wierzę
Mam wrażenie, że się gubią, kiedy mówią szczerze
Czuję, czuję, że pulsują moje bzduromierze.
 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
Lennei
[Usunięty]

Wysłany: 2014-05-09, 12:36   

Vanilla napisał/a:
"tu pisze" itp

To akurat kilka lat temu w liceum usłyszałam od polonistki, że "tu pisze" i "jest napisane", to: "obie formy są poprawne".




 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
Mustela Nivalis 
no longer human



Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 5163
Skąd: Europa

Wysłany: 2014-05-09, 12:59   

Obrazek specjalnie na takie okazje. Wulgarnie, aczkolwiek doskonale oddaje cały sens sporu na temat "tu pisze".


Jeśli ktoś używa formy "tu pisze", a nie widzi nikogo piszącego tego tekstu w danym momencie, tylko sam tekst, to jest to konstrukcja niepoprawna. Niektórzy wprawdzie zasłaniają się uzusem i krzyczą o tym, że zaraz stanie się poprawne, ale z przykrością muszę stwierdzić, że najczęściej są to ignoranci i osoby leniwe, które wolą z błędu zrobić regułę, niż przyznać się do pomyłki.

Podobnie rzecz ma się z poszłem.




Disqualified as a human being.
 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
lekkapatologia 
Sinusoida



Wiek: 32
Dołączyła: 11 Sty 2014
Posty: 1817
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2014-05-09, 13:46   

Takie wyjaśnienie na pewno trafi do wyobraźni :D



Nie wiem jak ty. Mało ludziom wierzę
Mam wrażenie, że się gubią, kiedy mówią szczerze
Czuję, czuję, że pulsują moje bzduromierze.
 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
Ella 
Vulnera Sanentur



Wiek: 29
Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 3178
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-05-09, 13:50   

A propos takich dobitnych tłumaczeń - w zeszłym roku polonistka z mojego liceum nauczyła wszystkich, że mówi się "w cudzysłowie" a nie "w cudzysłowiu".
Dlaczego? "Bo przecież naukę i inne takie masz w dupie, a nie w dupiu!"
:D




Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.

:ella:
 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2014-05-09, 16:52   

Mustela Nivalis napisał/a:
Niektórzy wprawdzie zasłaniają się uzusem i krzyczą o tym, że zaraz stanie się poprawne, ale z przykrością muszę stwierdzić, że najczęściej są to ignoranci i osoby leniwe, które wolą z błędu zrobić regułę, niż przyznać się do pomyłki.
ina napisał/a:
To akurat kilka lat temu w liceum usłyszałam od polonistki, że "tu pisze" i "jest napisane", to: "obie formy są poprawne".

Na chwilę obecną normą wzorcową jest "jest napisane", natomiast forma "pisze" jest również poprawną, użytkową formą... I nie wynika to bynajmniej z samego faktu, że skoro większość użytkowników języka tego używała, to nagle z błędu ktoś zrobił formę poprawną. :roll: Po prostu język i reguły nim rządzące są w dużej mierze kreowane przez użytkowników i ciężko stworzyć sztywne reguły, które z biegiem lat ani trochę nie zmieniałyby się. Zresztą, uzus jest tylko jednym z kryteriów wyznaczających normę językową - poza nim są jeszcze takie sprawy, jak kryteria autorytetów kulturalnych, narodowe, kryterium wystarczalności, ekonomiczności i funkcjonalne. Skoro forma "pisze" została uznana na normę użytkową, to najwyraźniej większość z wymienionych przeze mnie kryteriów została spełniona - dlatego to nie tak, że skoro większość używa formy niepoprawnej, to nagle staje się ona poprawna. :roll:
I fakt, niby forma "jest napisane" brzmi logiczniej (bo nikt w tej chwili nie pisze, i tak dalej...), ale takie logizowanie w języku często nijak ma się do użycia praktycznego - równie dobrze można byłoby stwierdzić, że skoro schody nie służą tylko do schodzenia, to powinniśmy w zależności od kontekstu używać wchody (kiedy wchodzimy) lub schody (kiedy schodzimy). Języka nie da się zawsze tak podporządkować regułom logiki.
Mustela Nivalis napisał/a:
Podobnie rzecz ma się z poszłem.

Nie podobnie, forma "poszłem" jest i zapewne pozostanie formą niepoprawną.




 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
Mustela Nivalis 
no longer human



Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 5163
Skąd: Europa

Wysłany: 2014-05-09, 17:16   

Pragnę zauważyć, że ja cały czas mówię o formie wzorcowej, a nie potocznej polszczyźnie/uzusie i o danym przypadku, a nie o całej reszcie przykładów typu ważyć, schody etc. Promujemy tutaj formę wzorcową, więc nie widzę sensu dawania mi wykładu na temat uzusu. Swoją drogą, reszta kryteriów z mojej perspektywy jest wybitnie naciągana i pozostawia pole do szerokiej interpetacji, jedni wybierają ślepą wiarę i zawierzenie, inni nie.
Wiadomo, granice są płynne, wszystko jest umowne, Bańko może stwierdzić jedno, Markowski drugie, Miodek trzecie. I co wtedy? Komu ufać, jak żyć?

+ moja wypowiedź dotycząca "poszłem" odnosi się do mojego stosunku co do tłumaczenia jej używania "bo niebawem będzie tak można mówić" a nie do reguł. Serio, zastanawiam się, czy naprawdę to ja mam jakiś problem z konstruowaniem wypowiedzi, czy masz mnie za totalną kretynkę, bo to nie pierwszy raz kiedy odczytujesz moje słowa w taki sposób, że :roll3: .




Disqualified as a human being.
 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2014-05-09, 17:47   

Mustela Nivalis napisał/a:
Pragnę zauważyć, że ja cały czas mówię o formie wzorcowej, a nie potocznej polszczyźnie/uzusie

Moja wypowiedź odnosiła się do tego, czy ta forma jest, czy w końcu nie jest poprawna - skoro ina na przykład przytoczyła sytuację, w której jej polonistka uznała tą formę za poprawną, odniosłam się do tych kilku wypowiedzi. Napisałam, jak to z tym w końcu jest,
Mustela Nivalis napisał/a:
więc nie widzę sensu dawania mi wykładu na temat uzusu.

i nie był to wykład "dawany Tobie" (jak to określiłaś, zresztą skoro sama jesteś polonistką, to takowy nie byłby Ci przecież potrzebny). Po prostu chciałam wyjaśnić ewentualne wątpliwości gdyby ktoś takie miał, jak to z tym uzusem właściwie jest.
Mustela Nivalis napisał/a:
granice są płynne, wszystko jest umowne, Bańko może stwierdzić jedno, Markowski drugie, Miodek trzecie

Ale normę zatwierdzoną przez RJP mamy jedną, i tej oficjalnej wersji można ufać. ;)
Mustela Nivalis napisał/a:
+ moja wypowiedź dotycząca "poszłem" odnosi się do mojego stosunku co do tłumaczenia jej używania "bo niebawem będzie tak można mówić" a nie do reguł. Serio, zastanawiam się, czy naprawdę to ja mam jakiś problem z konstruowaniem wypowiedzi, czy masz mnie za totalną kretynkę, bo to nie pierwszy raz.

Nie, nie mam Cię za totalną kretynkę. Po prostu tak wywnioskowałam na podstawie Twojej wypowiedzi, najwyraźniej odebrałam to błędnie. :roll:




 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
Adriaen 
Adriaen



Wiek: 27
Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 5632
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-05-10, 18:32   

Może zmienię trochę temat, bo od dłuższego czasu już mnie to frasuje. :roll3:

W języku angielskim mamy słówko "gone" (3 forma od "go" - iść) i zastanawiam się, czy istnieje imiesłów przymiotnikowy bierny od czasownika "iść" w języku polskim? :roll:





Okay, whatever, one man's trash is another man's treasure

 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2014-05-10, 19:58   

Adriaen napisał/a:
W języku angielskim mamy słówko "gone" (3 forma od "go" - iść) i zastanawiam się, czy istnieje imiesłów przymiotnikowy bierny od czasownika "iść" w języku polskim?

Dobre pytanie. W języku polskim imiesłowy przymiotnikowe bierne tworzymy tylko od czasowników przechodnich, czyli tych tworzących stronę bierną. Czasownik "iść" nie jest przechodni, a więc i imiesłów przymiotnikowy bierny od tego czasownika nie istnieje. :)




 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
Kot
[Usunięty]

Wysłany: 2014-05-11, 01:24   

Sourlie napisał/a:
Ja jestem takiego zdania, że KAŻDY może nauczyć się poprawnej pisowni, niezależnie czy ma dysgrafię, dyslekcję czy jakąś inną "chorobę". No nie oszukujmy się. Przecież można sobie zapamiętać niektóre zasady, a to, że ktoś się tłumaczy, że ma jakąś tam "chorobę" to niczego nie tłumaczy.
Mnie jakoś razi jak ktoś zrobi jakiś błąd. Nie mówię o literówkach, tylko takich poważniejszych błędach jak np. "morzna". Aż się nóż w kieszeni otwiera. Tyle lat się uczyć polskiego i nie umieć podstawowych zasad pisowni? Bez przesady. :)

Nie mógłbym tego lepiej napisać!
Bardzo denerwują mnie osoby, które robią błędy w wyrazach typu "w ogóle" czy "wziąć". Polakom przysparza też wiele problemów ze składnią (a szczególnie z imiesłowami, kiedy to "deszcz idzie do szkoły").
Śmieszy też używanie słów, których znaczenia się nie zna przez osoby, które chcą zabłysnąć w towarzystwie...
Ja oczywiście omylny nie jestem, jednak staram się pisać poprawną polszczyzną. Lubię także poszerzać swoją wiedzę na temacie języka polskiego.
Dzisiaj, w DD TVN, był wywiad z trzema profesorami, dotyczący języka polskiego. Polecam sprawdzić: http://dziendobry.tvn.pl/...sie,122199.html

PS: Dodam jeszcze, że irytujące są też błędy w postaci niewłaściwego używania apostrofów czy wstawiania "przecinków w niewłaściwych, miejscach".




Ostatnio zmieniony przez 2014-05-11, 01:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
RobertIslay 
Boję się szerszeni.



Wiek: 39
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 990
Skąd: świat

Wysłany: 2014-05-11, 01:53   

O nie! Trochę tego za dużo:

Sourlie napisał/a:
Ja jestem takiego zdania, że KAŻDY może nauczyć się poprawnej pisowni, niezależnie czy ma dysgrafię, dyslekcję czy jakąś inną "chorobę". No nie oszukujmy się. Przecież można sobie zapamiętać niektóre zasady, a to, że ktoś się tłumaczy, że ma jakąś tam "chorobę" to niczego nie tłumaczy.


Nie trzeba szukac daleko, wystarczy skorzystac z Wikipedii:
Cytat:
Dysortografia - specyficzne zaburzenie w nauce pisania, objawiające się popełnianiem błędów ortograficznych pomimo znajomości zasad pisowni i odpowiedniej motywacji do poprawnego pisania. Dysortografia może być korygowana, jednak całkowite ustąpienie objawów występuje bardzo rzadko.


Także dosyc ignorancji - musimy coś wiedziec o tym o czym się wypowiadamy! :htsz:




My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani!
 
 
Trzeba czy nie trzeba przestrzegać pisowni?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 12